Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć wszystkim,

Buduję swoją mała kasetkę do akwarium 80x35x45, mój projekt wygląda tak:

IMG_20190629_160115.thumb.jpg.c3d9e85e3085bfca2708bcde6bd97975.jpg

Błękitne linie pokazują kierunek przepływu wody jaki planuję. Po prawej stronie kilka centymetrów od dna wywiercę lub wytnę otwory, przez które będzie się do kaseciaka dostawała woda.

W pierwszej komorze umieszczę gąbki jako wkład mechaniczny, kupiłem AZOO 3in1 BIO-SPONGE. Ułoże je od dołu od największej gradacji do najmniejszej.

W drugiej komorze wkładam grzałkę.

W trzeciej od dołu gąbka trochę powyżej wysokości otworu wlotowego, ceramika (1l), gąbka i na to pompę. Zastanawiam się, czy od pompy poprowadzić rurkę ponad kaseciakiem do akwarium, czy wywiercić otwór i przez niego wyprowadzić rurkę na zewnątrz.

 

Nie zrobiłem dna kaseciaka ponieważ zamówiłem od razu na dno akwarium podkład pod kamienie o wymiarach wewnętrznych akwarium i do niej chcę przykleić kaseciaka. Myślę, że jeżeli od strony silikonu będzie malutka przerwa to nie powinno przeszkodzić w funkcjonowaniu akwarium?

 

Mam jeszcze malutki problem, mianowicie w akwarium mam przyklejony u góry kawałek szkła, który zapewne będzie mi przeszkadzał przy czyszczeniu kaseciaka, wygląda to tak:

IMG_20190629_154452.thumb.jpg.7cd0263c423f83aa8ddfed19533c87f1.jpg

Myślicie, że można to usunąć? I jeżeli tak to jak?

Będę wdzięczny za sugestie :)

Pozdrawiam

Jarek

Opublikowano
6 minut temu, morvudd napisał:

Myślicie, że można to usunąć? I jeżeli tak to jak? 

To jest wzmocnienie wzdłużne, ważny element konstrukcyjny akwarium, który zapewnia sztywność szyb przedniej i tylnej. Lepiej tego nie usuwać

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Odklej przegrody wewnętrzne w kaseciaku , nie sąpotrzebne. Zamiast tych 2 zrób jedną z jakiejś kratki, a z tych odklejonych zrób dno. Zyskasz kasetę którą będziesz mógł wysuwać z pod tego "kawałka szkła" czyli wzmocnienia. I bez problemu wyciagniesz gabkę do czyszczenia.

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 minuty temu, suricade napisał:

Odklej przegrody wewnętrzne w kaseciaku , nie sąpotrzebne. Zamiast tych 2 zrób jedną z jakiejś kratki, a z tych odklejonych zrób dno. Zyskasz kasetę którą będziesz mógł wysuwać z pod tego "kawałka szkła" czyli wzmocnienia. I bez problemu wyciagniesz gabkę do czyszczenia.

Problem w tym, że kaseciak miał nie mieć pleców tylko miał być przyklejony do tła - nie będzie możliwości wysunięcia go.

Opublikowano
Teraz, morvudd napisał:

Problem w tym, że kaseciak miał nie mieć pleców tylko miał być przyklejony do tła

Rozumiem ,że w takim razie będzie miał plecy z PCV? Inaczej brak jego mobilności może generować problemy bo co zrobisz jak tło zacznie pod wpływem jego pracy i ciężaru odchodzić ? Albo zechcesz zmienić aranż a pozostaną problemy z cyrkulacją? Myślę ,że warto to przemyśleć.

  • Lubię to 1
Opublikowano

W jaki sposób wtedy przymocować tło do pleców akwarium? Jeżeli jakimś klejem to czy nie będzie kiedyś ewentualnie problemu z usunięciem go, gdybym chciał zmienić tło?

Opublikowano
38 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

..i wycięta dziura zostanie w tle przykryta kaseciakiem? Tak to rozumiem.

Dobrze zrozumiałeś Andrzeju. Nie miałam w pracy możliwości ,żeby to dobrze opisać.

17 minut temu, morvudd napisał:

W jaki sposób wtedy przymocować tło do pleców akwarium? Jeżeli jakimś klejem to czy nie będzie kiedyś ewentualnie problemu z usunięciem go, gdybym chciał zmienić tło?

Jeżeli masz tło w odpowiednim wymiarze wystarczy, że je wsuniesz pomiędzy wzmocnienie i dno.

Opublikowano
3 minuty temu, suricade napisał:

Dobrze zrozumiałeś Andrzeju.

To jeszcze gorzej bo dodatkowo "dziura" komplikuje ustawienia kaseciaka. W ogóle  kaseciak bez tej tylnej ściany  ogranicza jego możliwości mobilne. Trzeba wtedy bardzo dobrze przymocować same tło do ściany bo zadaniem tegoż tła będzie min. trzymanie kaseciaka. Jak kaseciak zacznie "dzwonić" to już tylko izolowanie pompy. A tak to kaseciak pomaga trzymać tło. Ale może tkwię w błędzie:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.