Skocz do zawartości

Start 345 litrów - pierwsze malawi.


bobasxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich oficjalnie, co prawda napisałem już kilka postów ale to jest mój pierwszy temat, więc wypadało by się przywitać. 

Mam na imie Krzysiek, mam 35lat, mieszkam w Kazimierzu Biskupim pod Koninem. Jako młody około 10-cio letni chłopak miałem akwarium ogólne, ale jak to zwykle w tym wieku bywa, moja wiedza na temat akwarystyki była "dosyć skromna" i niestety po jakichś dwóch latach, zostały mi tylko dwa zbrojniki niebieskie 🙄

Jakiś czas temu dzieci prosiły mnie o akwarium, więc zacząłem czytać różne fora i po pewnym czasie postawiłem kostkę 30l Aquaela z bojownikiem. No i się zaczęło... 😚

Po kilku miesiącach namówiłem w końcu żonę na większy zbiornik. Kupiłem używane 240l z szafką i całym osprzętem. Dostałem w zestawie "zupę rybną" i trochę mi zajęło doprowadzenie zbiornika i obsady do w miarę porządku. Rybki rosły, rośliny także, a ja dalej negocjowałem... W końcu zapadła decyzja - sprzedajemy zbiornik i budujemy od podstaw malawi 🤗

Kolejny raz, czytanie i czytanie. Od razu wiedziałem że zbiornik będzie na stelażu, jako filtracja miał być narurowiec (po lekturze tego forum, zmieniłem zdanie i będzie kaseciak), kamienie piach i mbuna. 

Maksymalny zbiornik jaki mogę postawić to 138cm szerokości (taką mam ściankę gdzie stał poprzedni baniak, a nie bardzo mogę postawić akwarium gdzie indziej w salonie), długość 50cm (i ani centymetra więcej, taka decyzja drugiej połówki) no i wysokość też 50cm. 

Na pierwszy ogień poszedł stelaż, kupiłem materiał, poprosiłem kolegę o pospawanie i tak powstało to co na zdjęciach:

IMG_20190530_110010.thumb.jpg.fb56e2264be471159095423c45f33cf6.jpg

IMG_20190530_154314.thumb.jpg.8d206d0e96a38ae3fbb6b68a7018a80c.jpg

Profil zamkniety 30x30x3mm, nóżki jak pod kocioł CO, gwint 16mm.

Stelaż będzie zabudowany białą płytą meblową, w taki sposób żeby płyta zachodziła po 3 cm na szkło. Pod akwarium dociąłem w Castoramie sklejkę wodoodporną 18mm

PART_1559767548189.jpeg.e79eb537b11f0de67913357b86b15449.jpeg

Pod akwarium podkład pod panele 5mm ze styroduru. 

Zbiornik zamówiłem w Zooland pod Koninem, miałem kupować przez internet z wysyłką od któregoś z polecanych na forum szklarzy ale kosztowo na miejscu wyszło korzystnie no i mogłem obejrzeć i pomacać na żywo. 

Pokrywę najtaniej znalazłem na olx, pokrywy aluminiowe na wymiar. Tak się szczęśliwie złożyło, że wczoraj tj. 12.06. odebrałem zbiornik i akurat doszła pokrywa. Całość wygląda tak:

IMG_20190612_134034.thumb.jpg.3e0b108def31feca38d8eb1c2e686138.jpg

IMG_20190612_134453.thumb.jpg.c50633f406873de75b3346a6a2217320.jpg

Jak już wcześniej pisalem, zdecydowałem się na kaseciaka. Pompa Atman 306. Formatki zamówiłem na fabretec.pl i odważyłem się sam to jakoś posklejać. 

IMG_20190613_115008.thumb.jpg.8931f93ad027ec93ee2ade5ef45cccc5.jpg

IMG_20190613_114955.thumb.jpg.ce44c7a71f610228c64e56f128469d64.jpg

Jako aranżacja miał być serpentynit, ale z racji tego że nie mam gdzie kupić na miejscu, postanowiłem poszukać kamlotów na terenie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego, którą mam "pod nosem" 

IMG_20190612_142215.thumb.jpg.2cc8764ad3fb53a6fe301dbd14b4ca34.jpg

IMG_20190612_142211.thumb.jpg.c7e6e8a549b9c73548c232e759af399c.jpg

Jak widać powyżej coś udało mi się wybrać. Po umyciu kamoli, zacząłem coś wstępnie z nich układać. Wiem że ciężko będzie odtworzyć to samo w zbiorniku, ale może podpowiecie czy któreś ułożenie ma sens? Planuję kaseciaka dać po lewej za najwyższym kamieniem (34cm), płyta pod kamieniami ma wymiar akwarium na zewnątrz. 

IMG_20190612_194004.thumb.jpg.27cd946b4935195ddd948c5155cc5241.jpg

IMG_20190612_184846.thumb.jpg.c3492cdf5a652d4b0882ad4375ea4749.jpg

IMG_20190612_185525.thumb.jpg.bea1afd5e36c71d8c5d2ae90eeb695fa.jpg

IMG_20190612_190018.thumb.jpg.77ecdf8f0c973015de56b3b51b224487.jpg

IMG_20190612_192416.thumb.jpg.9ae2755f3b98cde93b0c83177bc91cbe.jpg

Najbardziej przemawia do mnie pierwsze ustawienie, na zdjęciach fajnie widać różnice w kolorze mokrych i suchych kamieni. 

Na tą chwilę tyle. Producent akwarium kazał poczekać jeszcze z pięć dni i dopiero zalewać. Akurat ten czas pozwoli mi na dokończenie kasety, zakup lawy w bryłach i reszty gratów typu grzałka itp. 

Jesli chodzi o wodę to mam pewien problem bo jest bardzo twarda gh19 kh17 (jeśli dobrze pamiętam) NO3  0-5, ph zmierzę bo nie pamiętam. Mam filtr RO 3, przy poprzednim zbiorniku mieszałem 3:1 (3 RO, 1 kran). Mam zmiękczacz ogólny na cały dom ale nie wykorzystywałem wody po nim do akwarium, bo zmiękczacz zamienia jony wapnia na jony sodu, czy jakoś tak ;) Ustrojstwo nie wchodzi w grę, bo z kranów leci woda po zmiękczaczu ogolnym. Jedynie na ogrodzie mam surową wodę oraz przy filtrze RO w piwnicy. W jakich proporcjach mieszać wodę? Mam możliwość przepuszczenia kranówki przez same korpusy z pianką i węglem. 

Jeśli chodzi o obsadę, to jak już zbiornik dojrzeje będę szukał w odpowiednim dziale. 

Ale się rozpisałem... ;)

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, suricade napisał:

Witam . Wodą jest ok nic nie musisz mieszać. Ustawienie kamieni też podoba mi się pierwsze ale w akwarium może to wyglądać inaczej. Natomiast wybór kamieni idealny.

A nie jest zbyt twarda? 

Jeśli chodzi o kamienie, to w sumie głównie Twoja zasługa ;) Te są bardziej "naturalne" niż serpentynit, no i za free na miejscu. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Falcowski napisał:

Bardzo fajny zbiorniczek z tego wychodzi. Mi się opcja 1  podoba i ma dużo skrytek.

Właśnie ilością kryjówek się głównie sugerowałem, z kolei nie chciałem stawiać "garaży". I są to duże kryjówki, zdjęcia tego nie oddają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bobasxx napisał:

A nie jest zbyt twarda? 

Jeśli chodzi o kamienie, to w sumie głównie Twoja zasługa ;) Te są bardziej "naturalne" niż serpentynit, no i za free na miejscu. 

Ja mam twardość powyżej 20 i pyszczaki mają się dobrze. :) Da darmowość się w Wielkopolsce ceni ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziałałem dzisiaj trochę przy baniaku. Skończyłem kaseciaka, przykleiłem czarne tło (jest kilka niedoskonałości, ale może z czasem się wchłoną a jeśli nie to będą za kamieniami). Niby myłem dokładnie szybę ale musiało coś zostać. No nic tak już musi być 🙄

Walczyłem ze trzy godziny ze żwirem, kupiłem w żwirowni fajny żwir płukany do posadzek, taki szary nie żółty, przesiewałem przez sitko, wszystko co powyżej 2mm out, no i się później okazało że płukany to on był tylko z nazwy... 😂 Ale jakoś się udało, nie puszcza już nic do wody. 

Rozmawiałem też z producentem zbiornika ile dokładnie muszę czekać żeby zalać wodą. No i stwierdził że te pięć dni to tak na wyrost dla ich bezpieczeństwa, kazał nalać trochę wody bo to podobno pomaga (w sumie nie wiem na co?)

Hmmm baniak był gotowy już w poniedziałek, odebrałem go w środę, jak myślicie ile jeszcze czekać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.