Skocz do zawartości

Życie u Mroza (120x60x60)


Mróz

Rekomendowane odpowiedzi

To ,że teraz masz trzy gatunki to wartość dodana.  A tą wartością jest to , że możesz je sam obserwować i sam z czasem zadecydujesz czy coś zmienić w obsadzie czy nie. Jak samemu poznasz ich zachowania to będziesz o tę wiedzę bogatszy.  Super pomysł z tym ,że będziesz opisywać życie w 240 litrach i dzielić się swoimi obserwacjami.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak temat dotyczący doboru ilościowego samic względem samców i odwrotnie wydzieliłem jak w linku poniżej. Zrobiłem to z dwóch powodów: jednak bardzo "zaśmieciliśmy" koledze temat  idąc w głębokie OT.  Drugi powód  to taki , że warto aby to był jednak temat osobny. Temat podpiąłem  bo myślę ,że warto aby  był łatwo dostępny i ułatwiał czytającym podjęcie samodzielnej decyzji .

 

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W związku z nawałem pracy w ostatnim czasie miałem mało czasu na obserwację ryb. Trochę się zadziało, więc dziś znalazłem czas żeby popatrzeć trochę dłużej na ich zachowania i zrobienie wpisu kronikarskiego ;) 

Największa zmiana w zbiorniku nastąpiła wśród Cynotilapia sp. Hara. Dotychczasowy podział zbiornika na dwie części z dwoma wybarwionymi samcami spotykającymi się pośrodku na małe sprzeczki, które przedstawiałem we wcześniejszych postach przeszedł do historii. Niewidzialna granica na środku przestała istnieć, oby dwa samce pływają po całym akwarium, z tym że tylko jeden jest wybarwiony ( ten który zajmował lewą stronę baniaka). Początkowo sądziłem, że doszło do walki między nimi i wygrany przejął całe akwa. Jednak po spędzeniu większej ilości czasu widzę, że przyczyną jest agresja zewnątrz gatunkowa.. Mianowicie chodzi o dominującego samca Pseudotropheus Cyaenorhabdos, który obecnie jest w fazie zalotów ( jedna samica nosi, goni drugą). Wyżej wymieniony samiec Maingano zajmuje jedną z grot po prawej stronie akwarium i goni prawie każdą rybę która tam podpłynie (odziwo mniejsze osobniki toleruje). Jego rewir zbiega się z rewirem samca Hary, który przegrywa w bezpośredniej konfrontacji i jest przeganiany wprost na rewir swojego konkurenta wewnątrz gatunku z którym najwyraźniej na jego rewirze nie chce zdzierać. Co do kondycji omawianych ryb - nie widać wyraźnych śladów walki jak obgryzione płetwy , otarcia itp.. Tak z grubsza widzę utratę wybarwienia jednego z samców Hary i utratę jego terytorium.

alfa.thumb.jpg.d15f9dbbfd602a078caa2719412e67cb.jpgDominujący samiec Cynotilapii (lewa strona akwa)

 

beta.thumb.jpg.3246547e2dc9d78587da880de34841e1.jpgSamiec który utracił wybarwienie (prawa strona akwa)

 

DSC_1398_filtered.thumb.jpg.85b3b9e03cf73a42c3a6065def4607ea.jpg

Sprawca całego zamieszania ;)  Samiec P. Cyaenorhabdos

 

Kolejna ciekawostką która przyciąga mój wzrok co wieczór jest fakt, że dorobiłem się pierwszego w moim życiu podrostka :) Noszącym jak "na produkcji" samicom Maingano, udało się w końcu wypluć "kozaka" który jest w stanie przeżyć wśród tych dzikusów. Przecinek ma jakieś 1,5 cm i już całkiem odważnie wypływa szczególnie podczas karmienia. Ale do meritum, przy okazji obserwacji śmiałych poczynań malucha zaobserwowałem, iż jeden z mniejszych Labidochromis Caeruleus ciągle na niego poluje, bardzo często czając się przy szczelinie malucha Maingano. Ten konkretny osobnik robi to tak często, że bez problemu strzeliłem mu fotkę właśnie w tej szczelinie.

przecinek.thumb.jpg.6bfdf43687a3853e0e65548b9a214d96.jpg

Przecinek 1,5cm Pseudotropheus Cyaenorhabdos

 

 

427747192_czajcysieyelow.thumb.jpg.c050bc9a64e4dbd41478ad052ce7b5fa.jpg

Polujący L. Caeruleus

 

Jeśli chodzi o techniczne sprawy: jakoś pod koniec maja wyjąłem grzałkę z kaseciaka i w jej miejsce włożyłem dodatkową gąbkę. Przewidywałem wielkie upały, a tym czasem temperatura w akwarium sięga 24 stopni ;)  Jestem również zmuszony wymienić uszczelki od okien między szkłem a pokrywą ze spienionego pcv - nie wiem czy sparciały po 7 miesiącach użytkowania ale zaczęły puszczać.. miał ktoś tak?

To na tyle. Pozdrawiam Karol ;)

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 6
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W najbliższą sobotę (29 czerwca) około południa planuje ,,wycieczkę" po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin - jestem już umówiony na konkretną godzinę.  Może ktoś z Warszawy lub okolic chcę się zabrać bo ma w planach uzupełnienie obsady lub inne swoje powody (zobaczenie hodowli czy rozejrzenie się za rybami ,,na przyszłość"). Termin dość bliski, ale jak coś proszę pisać tutaj lub w wiadomości prywatnej na forum.
    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.