Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Akwarium 170x55x60
Filtracja: gąbka + lawa

NO2: 0
NO3: 5
ph: 7,6-7,8
temp: 25-26

Obsada:

Placidochromis Phenochilus Mdoka 10x
Otopharynx Tetrastigma 10x
Labidochromis Caeruleus 3x

Ryby wielkości 6-10 cm.

Karmione od początku 2x dziennie, rano i wieczorem, naprawdę mało, moim zdaniem za mało, ale miałem problem z niejedzeniem ryb, który opisałem w tym wątku:
http://forum.klub-malawi.pl/topic/22105-wypluwanie-pokarmu/.

Wtedy pomogła głodówka 3 dniowa. Od tego czasu racje żywnościowe 2x mniejsze niż podawałem przed tą sytuacją.

- Northfin Cichlid
- Northfin Krill Pro
- OSI Cichlid
- OSI Artemia
- Tropical D-Allio
- Tropical softline Carnivore

Kupiłem miesiąc temu 4x Copadichromis Chrysonotus. Wpuściłem je od razu do ogólnego, bez kwarantanny. Od początku kiepsko jadły, po ok 3 tygodniach zauważyłem, że nie jedzą w ogóle. Zacząłem podawać Microbelift Herbatana i Artemiss. Tydzień temu, miesiąc od wpuszczenia padły wszystkie. Kontynuowałem podawanie microbelift dla reszty obsady.

Obecnie obserwuję, częste ocieranie się ryb o dno akwarium, trzęsą się jakby chciały się czegoś pozbyć, wypluć. Brak widocznych zmian na ciele. Część ryb jest jakby trochę bledsza. Zauważalny brak apetytu, niby jedzą ale przynajmniej część ryb wypluwa pokarm.
Wczoraj była całodniowa głodówka.

Teraz przypadek samca yellow, którego objawy są (były, dzisiaj go uśmierciłem) trochę inne. Ryba apatyczna, przestała jeść, chowała się. Na zdjęciach wydaje się być trochę spuchnięty. Na ciele ma czerwoną plamę (taką samą plamę miał jeden Copadichromis, wtedy założyłem, że to uraz mechaniczny). W końcowym stadium choroby zarówno yellow jak i wszystkie Copadichromisy kończyły tak samo, uszkodzony pęcherz pławny. Kilka godzin później śmierć.

Patrząc na yellow, przez wzgląd na opuchnięcie stawiałbym na bloat. Jednak obecne objawy reszty obsady (ocieranie, próba wyplucia czegoś) skłaniają mnie by podejrzewać pasożyty. Copadichromisy nie ocierały się o nic.

Odchody ryb nie są ciągnące, blade. Ryby prawie nie wydalają, jeżeli już coś zaobserwuję to krótkie, zbite odchody, nie pasujące do bloat. Ryby nie są wychudzone, nie są spuchnięte poza nieżyjącym już yellow. Dwie samice yellow są chude, ale to raczej efekt inkubacji.
Wieczorem nagram jeszcze film z całą obsadą.

Skłaniałbym się obecnie w kierunku kuracji skojarzonej Protocaps M + Baktoforte S, proszę was o opinie i pomoc, nie wiem co robić.

Za całą sytuację obwiniam zakupione Copadichromis, ale tego już się nie dowiem. Od tej chwili wszystkie nowe ryby będę trzymał do 6 tyg w kwarantannie, kupie nowe akwarium pod to.
Poniżej zdjęcia yellow z dzisiaj rana.

IMG_20190329_065707.thumb.jpg.3948e68071295afc85169eb34d09a30c.jpgIMG_20190329_074410.thumb.jpg.60e43ee6f0af68765f82c7f2ba3240da.jpg

Opublikowano
29 minut temu, Teka napisał:

Wpuściłem je od razu do ogólnego, bez kwarantanny.

Nie wiem co masz na myśli pisząc o kwarantannie, ale zwykle procedura wpuszczania ryb wygląda następująco:
1. Wsadzasz worki w których przyjechały ryby do akwarium, żeby wyrównać temperaturę, otwierasz te worki, żeby ryby miały dostęp do tlenu
2. Po ok 10-15 min dolewasz do worka trochę wody z akwarium (tak ok 25% ilości wody, która jest w worku) - ma to na celu stopniowe oswajanie się ryb z biologią w akwarium
3. Po kolejnych 10-15 min dolewasz kolejną porcję wody z akwarium
4. Po kolejnych 10-15 min dolewasz kolejną porcję wody z akwarium
5. Przelewasz wodę z worków razem z rybami do jakiegoś pojemnika i odławiasz ryby
6. WAŻNE - do akwarium wpuszczasz TYLKO ryby i NIE WLEWASZ wody z transportu! Może ona zawierać szkodliwe patogeny, które mogły powstać przez stres ryb oraz ich odchody w transporcie. 

Pytanie pomocnicze - skąd masz ryby - z renomowanej hodowli, z pseudo hodowli, od kogoś albo z zoologa?
Jeżeli kupujesz ryby z renomowanej hodowli to raczej powinny być zdrowe, inne źródła to już pewnie loteria :) 

Nie zazdroszczę ale musisz liczyć się z tym, ze jak ryby nie jedzą to mogą być już nie do odratowania :( 
Przy kuracji uważaj też, żeby nie wybić biologii w filtrach!

  • Lubię to 2
Opublikowano
14 minut temu, rafalniski napisał:

Nie wiem co masz na myśli pisząc o kwarantannie, ale zwykle procedura wpuszczania ryb wygląda następująco:
1. Wsadzasz worki w których przyjechały ryby do akwarium, żeby wyrównać temperaturę, otwierasz te worki, żeby ryby miały dostęp do tlenu
2. Po ok 10-15 min dolewasz do worka trochę wody z akwarium (tak ok 25% ilości wody, która jest w worku) - ma to na celu stopniowe oswajanie się ryb z biologią w akwarium
3. Po kolejnych 10-15 min dolewasz kolejną porcję wody z akwarium
4. Po kolejnych 10-15 min dolewasz kolejną porcję wody z akwarium
5. Przelewasz wodę z worków razem z rybami do jakiegoś pojemnika i odławiasz ryby
6. WAŻNE - do akwarium wpuszczasz TYLKO ryby i NIE WLEWASZ wody z transportu! Może ona zawierać szkodliwe patogeny, które mogły powstać przez stres ryb oraz ich odchody w transporcie. 

Pytanie pomocnicze - skąd masz ryby - z renomowanej hodowli, z pseudo hodowli, od kogoś albo z zoologa?
Jeżeli kupujesz ryby z renomowanej hodowli to raczej powinny być zdrowe, inne źródła to już pewnie loteria :) 

Nie zazdroszczę ale musisz liczyć się z tym, ze jak ryby nie jedzą to mogą być już nie do odratowania :( 
Przy kuracji uważaj też, żeby nie wybić biologii w filtrach!

Przez brak kwarantanny mam na myśli, że ryb nie trzymałem w osobnym akwarium przez kilka tygodni. Powyższą procedurę o której piszesz zachowałem.

Ryby pochodzą od fuliera i raczej nie winie o nic hodowcy.

Opublikowano
21 minut temu, Teka napisał:

Ryby pochodzą od fuliera i raczej nie winie o nic hodowcy.

Na pewno nie wlewałeś wody z worków ? Też mam od niego obsadę i trzy razy powtarzali mi żebym nie wlewał tej wody tylko przeniósł same ryby. Dlaczego, nie wiem nie próbowałem pytać bo i tak po czesku bym nie skumał ;) .

Opublikowano
1 minutę temu, eljot napisał:

Na pewno nie wlewałeś wody z worków ? Też mam od niego obsadę i trzy razy powtarzali mi żebym nie wlewał tej wody tylko przeniósł same ryby. Dlaczego, nie wiem nie próbowałem pytać bo i tak po czesku bym nie skumał ;) .

Ryby przeniosłem na siatce.

:(

To już pal sześć, ryby nie żyją. Teraz interesuje mnie co zrobić z obecną obsadą. Protocaps M + Baktoforte S? Herbatana i Artemiss nie pomogły :(

Opublikowano (edytowane)

Czy zauważyłeś u ryb, na ciele jakiś biały nalot ?

Bo patrząc na 2 zdjęcie, wydaje mi się, że zmianie też uległy skrzela.

Objawy:

-w początkowej fazie choroba jest niewidoczna gołym okiem.
- w kolejnej fazie dochodzi do zmian w skrzelach i skórze
- na skórze pojawia się biały nalot, który przypomina strzępki waty
-przy otworze gębowym dochodzi do ubytków
-ryby tracą apetyt i stają się mało ruchliwe
- odpadające łuski
- przekrwione plamy w miejscach zapalnych.

Może inaczej czy te obioway miały miejsce ?

A i jeszcze jedno pytanie jak czesto podajesz Tropical D-allio

Edytowane przez Merlot
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
33 minuty temu, Merlot napisał:

Czy zauważyłeś u ryb, na ciele jakiś biały nalot ?

Bo patrząc na 2 zdjęcie, wydaje mi się, że zmianie też uległy skrzela.

Objawy:

-w początkowej fazie choroba jest niewidoczna gołym okiem.
- w kolejnej fazie dochodzi do zmian w skrzelach i skórze
- na skórze pojawia się biały nalot, który przypomina strzępki waty
-przy otworze gębowym dochodzi do ubytków
-ryby tracą apetyt i stają się mało ruchliwe
- odpadające łuski
- przekrwione plamy w miejscach zapalnych.

Może inaczej czy te obioway miały miejsce ?

A i jeszcze jedno pytanie jak czesto podajesz Tropical D-allio

Z powyższych wymieniłbym utratę apetytu, natomiast przekrwione plamy jak na zdjęciu yellow powyżej były tylko u jednego copadichromis i tegoż yellowa.

Tropical D-allio podaje raz w tygodniu.

Odnośnie zmian w skrzelach, wydaje mi się, że nie, ale przypatrze się  dzisiaj dokładniej. Wrzucę też filmik bo zdjęcia mi nie wychodzą.

edit:

Żadnego białego nalotu.

Edytowane przez Teka
Opublikowano

Pytam akurat o te D-alio, z racji tego, że zbyt częste podawanie może skutkować (ale nie musi) problemami z wątroba u ryb z racji dużej zawartości czosnku, przez co wlasnie na ciele ryby pojawiaja się takie czerwone plamy.

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.