Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co wiem to @Falcowskima sumpa a nie kaseciaka więc to na środku to komin.

A ja właśnie porównuję obydwa akwaria i @Bezprymowe wygrywa. Dlaczego? Po prostu nie widać końca akwarium. W pierwszym wydaje się ono płytkie i widzimy wszystko jak na talerzu. Sorki @poznerale uważasz, że bezprymowe jest gorsze od falcowskiego? Wiem, że w jednym non a w drugim nbuma jednak jak dla mnie to niczym nie powala. Trzy ogromne kamloty (prawie równo ustawione), piach, niebieskie tło i szlus. Że tak powiem pupy nie urywa. Ale to nie mi się ma podobać ale właścicielowi. U Bezpryma widzimy aktorów czyli ryby i ich wyciągnięte kolory. I to jest właśnie super. Żadne tła i inne bibeloty nie rozpraszają naszej uwagi.

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, M4L4WI_F4N napisał:

Sorki @poznerale uważasz, że bezprymowe jest gorsze od falcowskiego?

Może to tak wyszło, ale nie porównuję jednego do drugiego. Obydwa mają różny klimat i inny rodzaj obsady. Napisałem, co mi nie pasuje w pierwszym przypadku, jako przykład tego, o co mi chodzi.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Czyli tak jak pisałem na początku wszystko sprowadza się do jednego,czyli do ''naszego gustu'' ;) :D 

Do mnie również trafia zbiornik Sławka @Bezprym głównie z tego powodu o którym napisał kolega @M4L4WI_F4N .

Kij ma dwa końce ,a znając życie temat będzie się ciągnął w nieskończoność i każdy z nas będzie pisał o wadach/zaletach zbiorników z czarnym lub niebieskim tłem,albo zniknie zapomniany w czeluściach forum :) 

Opublikowano

No niestety akwa @Falcowski(bez urazy) idealnie pokazuje wady niebieskiego tła. Głównym elementem rzucającym się w oczy jest komin i nawet ryby go nie przyćmią swoim urokiem :( .

W tej aranżacji (IMHO jednej z lepszych) można by nawet bardziej wyeksponować ten fragment "niebieskiego" i to może służyć za natchnienie ;) dla nowych chcących iść w smerfowe barwy ;)

 

 

  • Lubię to 5
Opublikowano

   Panowie...temat trochę ucieka i do istoty tematu zawartego w tytule niewiele wnosi. Sam w pewnym sensie sprowokowałem @poznerKrzysztofa do jego  napisania podzielając jego wątpliwości  odnośnie tego co napisał we wspomnianym tytule.

   Krótko się odniosę do Krzysztofa wątpliwości: to ma się nijak. To jest tylko ( ciemne klimaty) sprawa gustu i poczucia estetyki. Nic więcej. Dlatego trudno nazwać nasze zbiorniki biotopowymi w dosłownym sensie. Same ryby ( obsada ) nie czyni go biotopowym . Do czego zmierzam (mam świadomość trudności stworzenia akwa biotopowego w 100%) ? Często zdarzały się tutaj sytuacje , że "starsi" koledzy hejtowali "młodego' pisząc: zmień kamienie  na np. serpentynit bo on pasuje(?) do naszego "biotopu" . Nie....nie pasuje biotopowo ale lepiej wygląda estetycznie i to jest ogromna różnica. Tak samo z piaskiem...jeden woli piasek a drugi żwir. Ale czy czy dana obsada akurat żyje przy tym podłożu? Nad tym mało kto się zastanawia. Ja bardzo dobrze rozumiem Krzysztofa sceptyczne nastawienie względem " mrocznych klimatów" bo one faktycznie mają się nijak do tego co w jeziorze..

   Panowie...argumentujecie wyższość ciemnych klimatów nad "niebieskimi" . Ja to rozumiem..bo sam mam takie klimaty. Ale trzeba jasno powiedzieć o jego zaletach podkreślając jednocześnie , że nie są to klimaty biotopwe.

   Szanując siebie wzajemnie nie można narzucać swojej woli np. odnośnie aranżu a zasugerować, przekonać merytorycznie do swoich racji . I o tym też wspomniał Krzysztof. Ale oddając sprawiedliwość jego wypowiedzi też ( niektóre) były w tonie narzucającym swoje zdanie:) Ale to rozumiem ... bo patrzę na to poprzez pryzmat tytułu wątku.

  • Lubię to 3
Opublikowano
9 minut temu, egon44 napisał:

Kij ma dwa końce ,a znając życie temat będzie się ciągnął w nieskończoność i każdy z nas będzie pisał o wadach/zaletach zbiorników z czarnym lub niebieskim tłem,albo zniknie zapomniany w czeluściach forum :) 

Wychodząc z takiego założenia, to nie ma co w ogóle zaczynać nowego wątku. Ty też założyłeś wątek o wapieniu filipińskim. Uznałeś, że warto. Czy to spowoduje, że nie będzie stosowany? Nie, ale założyłeś. Podzieliłeś się swoimi przemyśleniami. Czy ktoś negował sens tego?

 

12 minut temu, eljot napisał:

No niestety akwa @Falcowski(bez urazy) idealnie pokazuje wady niebieskiego tła. Głównym elementem rzucającym się w oczy jest komin i nawet ryby go nie przyćmią swoim urokiem :( .

Komin można zasłonić. Nie ma co porównywać, nie o to chodzi. Akwarium @Falcowskiego też nie jest moim faworytem. Twój przykład bardziej mi się podoba. Sam mam jasno turkusowe tło. Nie chodzi mi o akwarium @Falcowskiego, tylko o te czarne, mroczne klimaty.

7 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Panowie...temat trochę ucieka i do istoty tematu zawartego w tytule niewiele wnosi

No niestety, ale z każdym tematem tak chyby w końcu jest. Nie ma co chyba tego ciągnąć. Temat poruszyłem. Mam nadzieję, że da trochę do myślenia przy zakładaniu akwarium. Pozdrawiam.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Chciałem dać przykład wykorzystania niebieskiego w pozytywnym świetle ;) coby przeglądający mieli się na czym wzorować. Tu kolejny choć stwierdzisz pewnie że mroczny i mało niebieski ;) .

 

Opublikowano (edytowane)

To nie temat o kryjówkach wiec post OT znika :( 

------------------------------------

Godzinę temu, pozner napisał:

Nie chodzi mi o akwarium @Falcowskiego, tylko o te czarne, mroczne klimaty.

Jak już pisałem w jeziorze też są takie miejsca, z przyczyn technicznych rzadziej eksponowane na filmach i fotografiach.

fotki z netu nie znam autora.

1.jpg

images.jpeg

 

Godzinę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Ale trzeba jasno powiedzieć o jego zaletach podkreślając jednocześnie , że nie są to klimaty biotopwe.

No nie do końca ;)

Nie możemy pisać o tłach "jednobarwnych" że jedne są biotopowe inne nie bo żadne nie są. Podobnie z "klimatem" jednemu się podoba widok jeziora w pełnym słońcu przy bezchmurnym niebie, innemu w pochmurne dni czy wieczorową porą.  Jak Andrzej napisał nie jesteśmy w stanie odtworzyć w 100% klimatu tak wielkiego i zróżnicowanego akwenu. Możemy się starać mniej lub bardziej skutecznie uchwycić skrawek, moment, chwilę w której jezioro nam się podoba.

Edytowane przez eljot
  • Lubię to 7

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.