Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wita. pewnie mnie zjedziecie 😀 za powielanie tematu,  nie mogę nigdzie znaleźć, czy do Rdzawego i Saulosi da rade Red Red pod względem diety? jedynie znalezłem że głównie roślinożerny jest, czy może Perlmutt był by lepszy ?Proszę o info . Pozdrawiam

Opublikowano

Osobiście do tego wymiaru zbiornika odradzam Metriaclimę estherae,i tu nie chodzi o dietę,ale o temperament zachowania tego gatunku itd.

Pomyśl o innym mniejszym gatunku,a najlepszym wyborem była by obsada dwu gatunkowa.

Opublikowano

Za wiele mi nie pomogłeś 😀 myślałem też o Maingano? Powiedz jak to się ma do tego znalazłem na yt, ktoś ma w 400l 6 gatunków pysi ok 70 sztuk. Wiesz że agresja się rozkłada na wiecej rybek. 

Opublikowano
Za wiele mi nie pomogłeś myślałem też o Maingano? Powiedz jak to się ma do tego znalazłem na yt, ktoś ma w 400l 6 gatunków pysi ok 70 sztuk. Wiesz że agresja się rozkłada na wiecej rybek. 

A kolego chcesz mieć akwarium czy puszkę sardynek. Przy 70 sztukach w 400 litrach wypada niecałe 6 litrów brutto na rybę i to pod warunkiem że nie ma tam nic prócz wody. Czy taki byt chcesz swoim rybom zapewnić? W akwarium 140x60x50 mam cztery gatunki ryb i widzę że to już max do takiego litrażu, nie wyobrażam sobie jeszcze dorzucić tam kilkadziesiąt ryb. Uważam że saulosi rdzawy i Perlmutt to dobry wybór.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 minuty temu, Bezprym napisał:

A kolego chcesz mieć akwarium czy puszkę sardynek. Przy 70 sztukach w 400 litrach wypada niecałe 6 litrów brutto na rybę i to pod warunkiem że nie ma tam nic prócz wody. Czy taki byt chcesz swoim rybom zapewnić? W akwarium 140x60x50 mam cztery gatunki ryb i widzę że to już max do takiego litrażu, nie wyobrażam sobie jeszcze dorzucić tam kilkadziesiąt ryb. Uważam że saulosi rdzawy i Perlmutt to dobry wybór.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Nie chce mieć puszki sardynek😀 tylko przytoczyłem to co znalazłem na yt. Będzie Perlmutt. Dzieki za podpowiedź. Pozdrawiam

Opublikowano
Godzinę temu, anutemix napisał:

Za wiele mi nie pomogłeś 😀 myślałem też o Maingano? Powiedz jak to się ma do tego znalazłem na yt, ktoś ma w 400l 6 gatunków pysi ok 70 sztuk. Wiesz że agresja się rozkłada na wiecej rybek. 

Maingano też odpada w tym litrażu. 

Zbyt agresywny gatunek(wewnątrz gatunkowo). 

Na YouTube znajdziesz wszystko co byś chciał zobaczyć, ale inaczej to wygląda w rzeczywistości ;)

Tak jak Sławek pisze Perlmutt będzie dobrą opcją do saulosi, oraz rdzawego. 

Osobiście tak jak wspominałem, w tym litrażu poszedłbym w dwa gatunki w układzie wielosamcowym. 

Opublikowano

Perlmutt jest bardzo ładną i ciekawą rybą  często niedocenianą tak samo jak druga alternatywa którą polecam

 Labidochromis Chisumulae  do Saulosi i rdzawego pasuje....    kolorystycznie świetnie komponują się 

z zachowaniem też nie ma problemu natomiast z żywieniem Perlmutt i Chisumulae bardziej w kierunku mięsa

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dzięki Grant za info dopiero teraz sprawdziłem co to za rybka Labidochromis Chisumulae prezętuje się bardzo fajnie, gdzieś wyczytałem że potrafi  być agresywna zreszta jak wszystkie pysie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.