Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam!

Chciałem Wam przedstawić to,do czego może doprowadzić stosowanie wapieni filipińskich w zbiornikach Malawi,a głównie chodzi mi o jego wady,bo zalet to on nie ma żadnych,no jedynie poza tym że jest dobrym buforem pH.

Oczywiście jeśli mamy pH w wodzie kranowej na minimalnym poziomie 7.5,to stosowanie tego kamienia jest zbędne.

Oprócz tego że taki kamień jest pułapką dla naszych ryb,to jego ostre końce mogą kaleczyć ryby,oraz w ich otworach gromadzi się brud,co powoduje jego zaleganie i pogorszenie tym samym parametrów wody.

Zastanówcie się zanim zdecydujecie się na ten rodzaj kamienia,bo konsekwencje mogą być takie jak widać na załączonych zdjęciach.

Foto zapożyczone z - https://www.malawi-guru.de/?fbclid=IwAR2YPnTLx7-_4M7O0VieULLRcCU3bwHOLRAFOJuzB76IEkZCoK0Qr5tci_A

Bild-von-Anna-Vossa_bearbeitet-1.jpg.084d37afde72d4bada22ef97338f2e4c.jpgEingeklemmter-Aulonocara.jpg.fb0f05e51a49217671968096aa0c4736.jpg

Edytowane przez egon44
  • Lubię to 5
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Tak samo jak serpenit. Ba! serpenit jest ostrzejszy, a i szczelin między ułożonymi kamieniami nie brakuje, także wydaje mi się, że nie ma reguły.

Na tych zdjęciach, które zapodałeś, wygląda to tak, jakby ryby były czymś wystraszone - wtedy w panice wszędzie łeb wsadzą. W normalnym, spokojnym środowisku, ryby nie są na tyle głupie, aby "na chama" pchać się gdzieś w szczeliny, z których nie mogą się wycofać. Coś musiało je wystraszyć.

Tak mi się wydaje, chociaż cholera ich tam wie...

 

Edytowane przez portaga
Opublikowano

@portaga a powiedz mi co rozumiesz przez normalne, spokojne środowisko...? 

W akwarium z pyszczakami spokój jest pojęciem względnym. Pyszczaki są praktycznie cały czas w ruchu; obrona terytorium, pogoń za innym samcem, za samicami, zwabianie samic na miejsce tarliska itp. Wystraszyć mogą się dosłownie wszystkiego, nawet podejścia do akwarium i wtedy w popłochu mogą utknąć w różnych dziurach... 

  • Lubię to 1
Opublikowano

To są strasznie ciekawskie ryby, nie masz pojęcie w jakie zakamarki potrafią wpływać jeśli coś je tam zainteresuje. Jak przyzwyczają się do Ciebie, to nie będziesz mógł spokojnie wykonać podstawowych prac przy akwarium, które wymagają włożenia ręki do wody, bo będą Cię "atakować", delikatnie podgryzać, co jest nawet miłe:P

  • Lubię to 3
Opublikowano
8 godzin temu, portaga napisał:

W normalnym, spokojnym środowisku, ryby nie są na tyle głupie, aby "na chama" pchać się gdzieś w szczeliny, z których nie mogą się wycofać. Coś musiało je wystraszyć.

W naturalnym środowisku nie występuje wapień filipinski, ale w głównej mierze otoczaki,ale to zależy od lokalizacji w jeziorze. 

Czy serpentynit jest ostrzejszy od wapienia, to bym się spierał. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Pewnie macie rację, że w naturalnym środowisku kamienie są bardziej gładkie i ryba nie ma okazji wsadzić łba w takie małe otwory, jakie występują w wapieniu filipińskim i w naszych sztucznych aranżacjach. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam.Ja mam w swojej 260x70x50 200kg wapienia i jakoś ani jednego zablokowania czy uwięzienia rybczaka.Tak,że przestrzeganie przed wapieniem jest dla mnie bynajmniej dziwne.Najlepiej bez kamieni to będą bezpieczne.Pozdrawiam

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Masey80 napisał:

Witam.Ja mam w swojej 260x70x50 200kg wapienia i jakoś ani jednego zablokowania czy uwięzienia rybczaka.Tak,że przestrzeganie przed wapieniem jest dla mnie bynajmniej dziwne.Najlepiej bez kamieni to będą bezpieczne.Pozdrawiam

Tak jak napisałem wcześniej w naturalnym środowisku nie występuje wapień filipiński, ale w głównej mierze otoczaki,ale to zależy od lokalizacji w jeziorze. Jako że jesteśmy na forum miłośników pielęgnic,to nikt z nas nie poleci tego kamienia do Malawi.

Gdyby nie było przypadków zaklinowania ryb w szczelinach wapienia,zranień o jego ostre końce, zalegających zanieczyszczeń w jego szczelinach itp. to ten temat by nie powstał ;) 

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.