Skocz do zawartości

zażelaziona woda w studni


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Tą rozterkę zostawiłem na koniec. Woda do zbiornika będzie nalewana z własnej studni - woda jest zażelaziona, objawia się to rdzawym nalotem na powierzchni np płytek. W planach mam montaż stacji uzdatniania wody - ale to dopiero w 2020. Studnia ma rok, badań jeszcze nie robiłem (czekam na jbl test). My normalnie się w niej kąpiemy, zwierzaki (psy i kot) chętnie ją piją (wody w bloku nie chciały pić, miała zapach stęchlizny ^^), tak samo jak osiedlowe wolno biegające burki też nią nie gardzą (mam taki zwyczaj że codziennie przy ogrodzeniu jest wystawiona duża miska z wodą dla właśnie bezdomnych psów). My tej wody nie pijamy.

I teraz do sedna, czy ustrojostwo wersja 2 załatwi sprawę zalewania akwarium tą wodą ? Później wersja druga będzie służyła przy automatycznej dolewce, chodzi o pierwsze zalanie 1200 litrów. Zawszę mogę zamówić wodę miejską z beczkowozu ale to będzie mnie kosztowało tyle co zrobienie forumowego zestawu do nalewania wody z kranu :)

Opublikowano (edytowane)

Może nawet zastosuje to w filtrze przed hydroforem - dzięki. Tylko żywotność kiepska 😕 Ale do nalewania jak znalazł, natomiast stosując go wyzbędę się filtra węglowego 😕

No a jakbym zakupił takie cudo https://allegro.pl/3-stopniowy-narurowy-wstepny-filtr-na-caly-dom-i5345160452.html?reco_id=327ff505-04e1-11e9-b41e-000af7f5f390

w Pierwszym korpusie dać węgiel, w drugim dać ten wkład odżelazniający a w 3 np jeszcze raz wegiel ? I zamontować to na stałe pod akwarium i pospinać do tego automatyczną dolewkę ?

 

Edit:

Tak poczytałem na szybko i mogę zrobić wersję drugą ustrojostwa, do korpusu dać właśnie wkład odżelaziający, a do korpusu liniowego wkład węglowy liniowy :)

Edytowane przez eublefar
Opublikowano
3 godziny temu, eublefar napisał:

No a jakbym zakupił takie cudo

Zestaw ciekawy, ja użył bym filtra wstępnego na zanieczyszczenia (odżelaziającym), filtra węglowego i na koniec jakiego filtra biologicznego. Wiem że są jakieś tabletki które wrzuca się do studni, działają jakieś dwa tygodnie. Ostatni filtr na zmiękczanie wody dla ryb jest nieodpowiedni, do prania bardzo dobry.
Studnia to trudny temat bo każda jest inna, ale jeżeli wypróbowałeś wodę na okolicznych psach to może nie jest tak źle.😉
pozdrawiam

Opublikowano

Teraz zauważyłem że w tym trojpaku który wyżej wkleiłem wlot i wylot wody to 3/4" nie jestem pewien czy filtry wyłapią zanieczyszczenia przy takim przepływie wody..

Opublikowano
4 godziny temu, eublefar napisał:

Teraz zauważyłem że w tym trojpaku który wyżej wkleiłem wlot i wylot wody to 3/4" nie jestem pewien czy filtry wyłapią zanieczyszczenia przy takim przepływie wody..

Szybkość przepływu przez filtr wstępny nie ma raczej znaczenia. Natomiast przez filtr węglowy lub biologiczny już ma.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.