Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Odświeżę trochę temat bo jak nie patrzeć, minął ponad rok od ostatniego postu. Akwarium się trochę zmieniło. Nie widać w ogóle silikonu łączącego kamienie. Tak jak same kamienie, porósł po prostu glonem.
Z 22 sztuk. młodziaków zostało 7 samców (jeden mimo że ma 8cm, jest w większości żółty, zazwyczaj chowa się w okolicach filtra) i 2 samice.
Samiec dominujący odbywa gody, widziałem nawet narybek, ale szybko zniknął (za dużo samców w okolicy żeby rodzice to ogarnęli).
Ostatnio wybrałem się na wycieczkę do malawiana i zakupiłem 11 szt. 3-4cm  samic. Prawdopodobnych samic - hodowca dobrał mi młodzież patrząc na atrapy jajowe, a raczej ich brak (fakt, jego samce saulosi szybko łapały barwę dorosłych, także raczej jestem pełen nadziei że wyjdą z tego ,,kobitki". Powiem inaczej - nawet jak kilka sztuk (4) okaże się być samcami, to dodając je do moich dwóch samic będę miał 9 szt. - zostawię trzy samce, zostałby wtedy układ 3+9. Ot co młodzież pływa w kwarantannie 100L - parametry identyczne jak w ogólniaku. Zostawię je tam tak długo aż będą wystarczająco duże żeby nie zostały zgnębione przez dorosłych.
Poza tym baniak w niezmienionej formie.
Ale dlaczego właściciwie odświeżam temat. Chodzi o TurboFilter 2000... Jestem nim w pewnym sensie zawiedziony.
Cały syf z akwarium znajduję w prefiltrach narurowych znajdujących się przed Unimax'ami 250 (mam dwie sztuki unimaxów i każdy swój prefiltr narurowy 10"), mimo że każdy z Unimaxów pobiera tylko 10W (łącznie 20W) podczas gdy wewnętrzny turbofilter, z gąbką i wełną akwarystyczną w miejscu ceramiki 27W! Przy takim przepływie wody i poborze prądu oczekiwałem że będzie wszystko zbierał.
Filtr kilkukrotnie przestawiałem. Wyżej, niżej, z boku na bok, wylot kierowałem w dół, górę, w bok. Dawałem samą gąbkę ppi30, ppi45, samą wełnę, wełnę + gąbkę. Kombinacji jak możliwych ciągów cyfr w lotto. Dalej - resztki jedzenia i odchodów ryb lądują w prefiltrach - muszę je czyścić co 2 tyg. podczas gdy turbofilter pozostaje czyściutki nawet przez miesiąc. Czyściutki - biała wełna akwarystyczna nawet nie jest blado-żółta od syfu.
Trochę tak głupio mieć coś co zabiera miejsce w baniaku, pobiera tyle prądu co TRZY (no prawie, bez 3W) spore kubełki zewnętrzne i... nadal syf znajdować w prefiltrach narurowych 10" z gąbką ppi45 - trochę, jak na mnie, bez sensu.

Czy spotkał się ktoś z czymś takim?
Szczerze powiedziawszy kusi mnie najzwyczajniej w świecie wewnętrzny filtr usunąć na próbę i zobaczyć czy coś się zmieni.
Filtr ustawiony na maksymalny przepływ (wajcha na wylocie), przed nim pusta toń wody.
A mi już ręce opadają.

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano
1 godzinę temu, Artur67 napisał:

Cały syf z akwarium znajduję w prefiltrach narurowych znajdujących się przed Unimax'ami 250 (mam dwie sztuki unimaxów i każdy swój prefiltr narurowy 10"), mimo że każdy z Unimaxów pobiera tylko 10W (łącznie 20W) podczas gdy wewnętrzny turbofilter, z gąbką i wełną akwarystyczną w miejscu ceramiki 27W! Przy takim przepływie wody i poborze prądu oczekiwałem że będzie wszystko zbierał.
Filtr kilkukrotnie przestawiałem.

.....
Czy spotkał się ktoś z czymś takim?
Szczerze powiedziawszy kusi mnie najzwyczajniej w świecie wewnętrzny filtr usunąć na próbę i zobaczyć czy coś się zmieni.
Filtr ustawiony na maksymalny przepływ (wajcha na wylocie), przed nim pusta toń wody.
A mi już ręce opadają.

Sprzedam tanio? :D

Wygląda na to , żę dużo lepsze ssanie mają zasysy narurowców, a nie ten wewnetrzny. Masz rację wyjmij go.

Opublikowano (edytowane)

O, widzę ktoś przeniósł mój post do oddzielnego tematu. Dzięki i przepraszam. Myślałem że odświeżając info odnośnie zbiornika uda mi się wślizgnąć małe-wielkie pytanie odnośnie filtracji, każde forum ma swoje zasady, muszę się pilnować bo zdarza mi się zapomnieć. Jeszcze raz sorry.

troad - jutro to zrobię. Mam nadzieję że filtracja mechaniczna w stylu dwóch prefiltrów narurowych 10" z gąbką PPI45 będzie wystarczająca również po uaktualnieniu obsady o więcej samic, co jak co, teraz mam 9 ryb, będę miał (w domyśle) 12-14. Co nie zmienia faktu że TF 2000 wydaje się być bezsensownym pożeraczem prądu i miejsca. Jeśli zwiększona obsada zbyt mocno obciąży mechaniki - wpakuję TurboFilter 500 (również mam), jest dużo mniejszy, pobiera bodajże 4W, a subiektywnie mówiąc - nie miesza wodą znowu aż o tyle gorzej.

Drugie pytanie, bo szczerze powiedziawszy nie wiem na 100% jak to wygląda u innych - czy większość z was ma na tyle mocną filtrację że przy cotygodniowych podmianach wody nie zbieracie z dna odpadów? Czy jednak większość akwariów ma taki swój mały zakątek w którym się coś odłoży?

Edytowane przez Artur67
Opublikowano

Jeśli wyjmiesz Aquaela,to wstaw zamiast niego falownik,a on odpowiednio ustawiony zmiecie Tobie syfek wprost pod zasysy filtracji ;)

Przy okazji też powodując ruch taflą wody,dostatecznie natelni wodę.

Opublikowano
14 minut temu, Artur67 napisał:

Drugie pytanie, bo szczerze powiedziawszy nie wiem na 100% jak to wygląda u innych - czy większość z was ma na tyle mocną filtrację że przy cotygodniowych podmianach wody nie zbieracie z dna odpadów? Czy jednak większość akwariów ma taki swój mały zakątek w którym się coś odłoży?

Nie zbieram, szczerze mówiąc to zdarzało mi się, ale po drobnych modyfikacjach cyrkulacji nie trzeba.
Ale żeby nie było tak kolorowo to  napiszę Ci że coś za coś.
Przez to że mam dosyć dużą cyrkulację woda nie jest idealnie krystaliczna.
Czasem widać to bardziej czasem mniej. U mnie przy akwarium dwustronnym jest to niestety bardziej widoczne niż w baniakach z tłem.
Mam zamiar w przyszłości trochę nad tym jeszcze popracować.
Dobrze widać całą moją cyrkulację w dzień w prześwietlonym akwarium jak sypnę pokarmu opadającego na dno i ryby zaczynają grzebać ;).

Opublikowano (edytowane)

Cyrkulacją, a zwłaszcza natlenieniem wody (ruchem tafli wody) się szczere powiedziawszy nie martwię. Mam dwa kubły, każdy po innej stronie baniaka, jeden wylot po lewej skierowany w prawo, i drugi wylot z prawej, skierowany lekko w przód i w lewo. Gdy mam odpalony tylko lewy kubeł, woda porusza się dynamicznie po całym tyle zbiornika, i gdzieś do 1/3 przodu, później mocno zwalnia. Drugi kubeł, ten z prawej strony, jakoby przyspiesza całą wodę i dzięki temu jedynym miejscem gdzie woda lekko zwalnia jest miejsce wlotu lewego kubła. Zdałem sobie teraz jeszcze sprawę z czegoś innego. Wewnętrzny Turbofilter zasłania mi dodatkowo wlot lewego kubła, gdyby nie on wydaje mi się że kubełek pozbierałby jeszcze więcej syfu.
Zobaczę jutro. Planuję zrobić podmiankę wody, wyczyścić piasek z wszelkich zanieczyszczeń i zobaczę co będzie za tydzień. Jeśli widok jak zawsze, czyli małe skupisko ,,śmieci" po lewej stronie baniaka, to będę miał pewność że wewnętrzny mechanik to niepotrzebne marnowanie miejsca i prądu. Jeśli zobaczę że rzeczywiście pomagał kubełkom nie tyle zbierając syf za nie (bo tego z całą pewnością nie robił) co wprawiając wodę w większy ruch i syfu będzie więcej, wpakuję na próbę samą pompę/turbinę/korpus turbofilter 500, bez gąbki, wełny i tych luksusów.

Falownika się nieco... obawiam. Już teraz mam lekką pralkę, kamole ustawione w zasadzie tylko na środku baniaka, dookoła zbiornika płynie autostrada...

P.S. Jak już wyciągnę TB 2000 założę mu krótki kawałek wężyka na wylot i sprawdzę jaki ma przepływ rzeczywisty. Żeby się nie okazało że mam wadliwy filtr i to dlatego nie robi roboty. Mam jeszcze na niego gwarancję, więc od razu bym go odesłał.

Edytowane przez Artur67
Opublikowano

Na razie jest wyciągnięty. Odmuliłem jakieś resztki z dna, wyczyściłem prefiltry, zobaczymy czy będzie więcej syfu po świętach. ;)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ok, zapomniałem podzielić się spostrzeżeniami. Filtr wewnętrzny nie zbiera zbyt dużo syfu - fakt.
Ale wodą mieszał, mniej syfu było na dnie i więcej wpadało do zasysów kubełków.
Więc podsumowując - 27W czy nie, ale robi robotę i wleciał z powrotem do baniaka ;)

Opublikowano

Mi kiedyś też nie zbierał kup, przeplywały obok i wgl nie były wciągane ( z tym że model niższy bo Turbo1500), przyczyną był oryginalny pojemnik i gąbka. Kupiłem w ich miejsce prefiltr Eheim z watą JBL Symec  - Od tamtej pory miałem spokój ;)

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.