Skocz do zawartości

Malawi 500L - przygotowanie i rozruch


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie obraź się bo nie taki jest mój zamysł ale mam jedno ważne pytanie. Czy przyszły zbiornik jest dla Ciebie czy dla oczu znajomych? Co do morskiego to wiem co czujesz bo sam już od dawna choruję na takowe ale skoro obecnie nie mogę sobie na takie pozwolić to staram się aby wybrany biotop był jak najbardziej podobny do rzeczywistości. Nie ma co popadać w jakąś skrajność ale jednak im bliżej jeziora tym lepiej dla ryb. Popatrz na zbiorniki forumowych koleżanek i kolegów a zobaczysz jak pięknie może wyglądać biotop malawi. Oczywiście możesz pójść w styl pseudo FO (Fish Only) czyli podstawą będą pięknie ubarwione pyszczaki. Dzięki temu kilka osób nabierzesz, że masz morszczaka. Ale czy jest sens kogoś nabierać? To mi ma się podobać akwarium a jeżeli przychodzi do mnie kolega i mówi, że roślinne jest ładniejsze to ja mu na to: Mój cyrk, moje małpy. Mam to co lubię.

Jak nie powinien wyglądać zbiornik z pielęgnicami afrykańskimi możesz zobaczyć poniżej:

Zobacz na poniższe komentarze. Ile osób mówi, że bajka. Są gusta i guściki. Nie jestem pewien ale w komentarzach sytuację próbował ratować chyba nasz forumowy kolega @raiders jednak co mu się dostało to jego.

Tak jeszcze BTW do filmiku. Gdyby nie te szkielety a zrobić coś w kamieniach to można by rzecz świetne akwa. Sprzęt fajny. Litraż gdzie można poszaleć z załogą a tutaj wielka ku...a.

OT.

Film ten staraj się oglądać z wyłączonym dźwiękiem. Przynajmniej ja tak robię w przypadku filmików szopena. Nie wiem dlaczego ale jego głos, wymowa i w jaki sposób mówi strasznie mnie irytują. Są filmiki gdzie pokazuje fajne rzeczy ale gdy zaczyna mówić to cała euforia opada.

EOT.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

No tu gość zrobił straszne rumowisko i dziwię się, że może to się komuś podobać. Mi się takie pseudo FO właśnie podoba, ale nie to rumowisko co na filmiku, ale przykłądowo coś takiego (parę kolorowych kamieni mocno posiekanych jak żywa skała koralowa):

Znalezione obrazy dla zapytania malawi akwarium

I nie wiem, czy pąkle, żeby mniejsze rybki mogły się chować. Tylko boję się, że by sięraniły i klinowały tam, dlatego raczej dałbym sobie spokój.

Edytowane przez Falcowski
Opublikowano

1 komora gąbki lub wata albo obydwie te rzeczy - mechanika załatwiona.

2 komora pomieszaj ceramiki - lawa wulkaniczna, matrix , bioceramax lub tylko jedno z wymienionych - biologia.

3 komora pusta lub troszkę waty.

4 powrót.

Na tą chwilę nie zaprzataj sobie głowy "pochlaniaczami" bo po pierwsze nie wystartujesz banika jak należy a po drugie nie wiesz jakie parametry będziesz miał gdy wszystko zacznie funkcjonować z mieszkańcami. Ewentualnie później dorzucisz do trzeciej komory coś na fosforany, azotany a i wegiel możesz wsypać by odbarwiac wodę.

Opublikowano (edytowane)

Zrobiłem projekt SUMPa:

Pojemności (do poziomu aktywnego wody):

1. 11L, gąbki

2. 5L, 3 litry biologii

3. 6.6L, chemia

4. 1.6L, gąbka

5. 15L, pompa

Wyszło mi, że max poziom pompy (tak żeby mi chaty nie zalało) to 150 mm, natomiast jakie jest minimum dla JEBAO12000?

Jeśli (tak zakładam) minimum jest około 100mm, to mam 5 litrów między min, a max.

Czy to wystarczy, jeśli będę miał zakryte akwa i sumpa? Jakie jest wtedy parowanie?

image.thumb.png.0621b875c5a898e4ce2e6ad6fcf86fa8.png

 

Już mam odpowiedź i widzę, że to i tak malo mu ubywało, bo słyszałem nawet o 20 litrach, a ja będę miał zakryte, to jeszcze mniej ubędzie albo prawie nic:

{Jak szybko "ubywa" wam wody z akwarium poprzez parowanie?

Nie wiem czy to normalne czy też cieknie mi coś gdzieś ale co jakieś 4 dni muszę dolewać około 5-6 litrów wody?

Powierzchnia parowania 150x50 - oświetlenie 150W HQI i 18W świetlówka, akwa odkryte.}

Edytowane przez Falcowski
  • Zmieszany 1
Opublikowano

Policzyłem sobie wytrzymałość akwarium. Jakby ktoś sięzastanawiał, czy warto dawać wzmocnienia wzdłużne i poprzeczne, to nie ma co się zastanawiać.

Akwa z szybą 12 bez wzmocnień jest na granicy wytrzymałości.

Komin z szyby 8 daje bardzo dużą koncentrację w górnym rogu, ale na szczęście poniżej granicy wytrzymałości.

image.thumb.png.27f53de104a36a6c793ea64a4b5f288c.png

Opublikowano

No czytam to i nie wierzę że taką prostą rzecz jak filtracja w malawi można tak bardzo skomplikować. Najprostsze rozwiązanie kubeł FX6 z prefiltrem narurowym albo Narurowiec. Prosto i wygodnie.

  • Lubię to 3
Opublikowano

No i tutaj się zgadzamy. Pomijam wybór sumpa bo to filtracja przez jednych ubostwiana a przez innych tepiona ale jak dla mnie to już za bardzo nagmatwane. Tyle litrów na gąbki, biologię to coś niezrozumialego. A jak Ty to zamierzasz czyścić co tydzień? Wyciągnięcie tych wszystkich gabek to się po jednym razie znudzi. Przecież 11 litrów na mechanika trzeba czymś wypełnić. Załóżmy że tak z połowę zajmą media to już zabawa, że hoho. Gdybym miał wybór to chyba też bym pomyślał o fxie. Akwarium musi być proste. Im banalniejsze tym większa szansa, że mniej się popsuje. No ale cóż. Każdy ma to co lubi i mu odpowiada.

Opublikowano
20 minutes ago, Jerry_jerry said:

 Akwarium musi być proste. Im banalniejsze tym większa szansa, że mniej się popsuje. No ale cóż. Każdy ma to co lubi i mu odpowiada.

Ale sump jest bardziej banalny i odporniejszy na awarie niż kubełko czy narurowiec. ?Kolega go po prostu przekombinowuje.

  • Lubię to 1
Opublikowano
8 godzin temu, hilux napisał:

Ale sump jest bardziej banalny i odporniejszy na awarie niż kubełko czy narurowiec. ?Kolega go po prostu przekombinowuje.

Na jakie awarie ? Możesz to przybliżyć ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.