Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
17 minut temu, spiochu napisał:

Ale jestem pewien, że jeśli ja ze swojego litra ceramiki wyjmę połowę to spokojnie ta biologia obsłuży kilkanaście dorosłych ryb (przetestowane w przypadku kolegi, któremu przy przesiadce cała biologia padła z powodu błędu) a z biologią od ciebie byłby problem i co najmniej byłyby wachnięcia parametrów.

moment, chyba nie zrozumiełem. Dlaczego byłyby wahania parametrów? Ja i Ty wyjmujemy tyle samo po 0,5l ceramiki, a nie po połowie. Po co miałbym wyjmować połowę? To u kogo się wahnie? Dlaczego wszyscy myślą, że jak na akwarium np. 200l wystarczy 1l ceramiki, to już 10l ceramiki to jest za dużo? Co to znaczy? że w 9 litrach nie będzie w ogóle bakterii, czy te z 1 litra rozłoża się na 10l? Nie wiem spiochu na jakiej podstawie o tych wahaniach piszesz, ale wydaje mi się, że tych bakterii może być tyle, że i 10 takich moich sumpow by obsluzyly

Opublikowano

Mi się wydaje, że każdy kto zakłada lub modyfikuje akwarium musi odpowiedzieć sobie na pytanie czego oczekuje od systemu filtracyjnego. Czy woda może opuszczać akwarium, czy możemy pozwolić sobie na stratę miejsca, czy uzdatniamy dodatkowo wodę, cena... 

To jaką założymy ostatecznie filtrację to sprawa indywidualna. Jeszcze kilka lat temu nie mielibyśmy wyboru..

 

 

Opublikowano

@wojtekr - odniosłem się do Twoich słów, że wyjmiesz trochę ceramiki i będziesz miał gotową biologię do nowego akwarium. Może nie napisałem jasno - będziesz miał wahania w tym nowym akwarium (przy dużej obsadzie) bo bakterii będzie po prostu za mało bo cała ich możliwa populacja osiedliła się w 10 litrach ceramiki a nie w jednym i jest ich mało (oczywiście upraszczając i pomijając bakterie w piachu, na dekoracjach, na sprzęcie itd.)
To, że masz 10 litrów ceramiki a ja litr to przy tych samych warunkach (ilość ryb, ilość karmy) nie znaczy, że będziesz miał 10 razy więcej bakterii bo i tu i tu dostają tyle samo papu.

Wysłane z telefonu

Opublikowano
12 minut temu, wojtekr napisał:

moment, chyba nie zrozumiełem. Dlaczego byłyby wahania parametrów? Ja i Ty wyjmujemy tyle samo po 0,5l ceramiki, a nie po połowie. Po co miałbym wyjmować połowę? To u kogo się wahnie? Dlaczego wszyscy myślą, że jak na akwarium np. 200l wystarczy 1l ceramiki, to już 10l ceramiki to jest za dużo? Co to znaczy? że w 9 litrach nie będzie w ogóle bakterii, czy te z 1 litra rozłoża się na 10l? Nie wiem spiochu na jakiej podstawie o tych wahaniach piszesz, ale wydaje mi się, że tych bakterii może być tyle, że i 10 takich moich sumpow by obsluzyly

O ilości bakterii w złożu nie decyduje jego wielkość lecz ilość pożywienia dla tych bakterii. Co z tego, że u Ciebie rozłożą się one na 10 litrach jak i tak jest ich tylko tyle, na ile masz pożywienia (amoniaku) w akwarium.

 

Opublikowano
Godzinę temu, pozner napisał:

gdyż prawda na temat czyszczenia wkładów, zagrożenia odchodami i całej masy innych spraw jest tutaj jedna jedyna i nie podważalna.

Niepodważalne jest to, że zalegające odchody się rozkładają powodując wzrost NO3, PO4, DOC ..... (nie ma co ich zeżreć w naszym biotopie). Jeśli masz dobrą kranówę to podmianami rozwiązujesz problem (chyba najprościej i najtaniej ). Schody zaczynają się gdy nie masz dobrej kranówy i trzeba podmiany robić przez absorbery czy RO, jest to dość upierdliwe i wtedy usuwanie gówienek jest dość istotne (mniejsze podmiany).

Pomijam całkowicie estetykę a totalnie zafajdane akwa może przypominać fragmenty jeziora które tak wyglądają ;) .

  • Dziękuję 2
Opublikowano
30 minut temu, eljot napisał:

Niepodważalne jest to, że zalegające odchody się rozkładają powodując wzrost NO3, PO4, DOC ..... (nie ma co ich zeżreć w naszym biotopie).

Tego nie wiesz. A co, jeśli w tym składzie gąbek za tłem przez te kilka lat powstały strefy o bardzo niskim natlenieniu i dochodzi do denitryfikacji. Możesz zapewnić, że tak nie jest?

 

34 minuty temu, eljot napisał:

Schody zaczynają się gdy nie masz dobrej kranówy i trzeba podmiany robić przez absorbery czy RO, jest to dość upierdliwe i wtedy usuwanie gówienek jest dość istotne (mniejsze podmiany).

To jest indywidualna sytuacja i też nie podlega schematom. Z usuwaniem gówienek bym dyskutował. Jak widać, kolega przy takim zagównieniu, robi standardowe podmianki. Nie opieram się zresztą tylko na przykładzie kolegi. Sam miałem zawalone kamieniami akwarium z tłem strukturalnym i nie podmieniałem wody co 2 dni.

  • Lubię to 1
Opublikowano
Teraz, pozner napisał:

Tego nie wiesz. A co, jeśli w tym składzie gąbek za tłem przez te kilka lat powstały strefy o bardzo niskim natlenieniu i dochodzi do denitryfikacji. Możesz zapewnić, że tak nie jest?

Z dużym prawdopodobieństwem mogę tak stwierdzić bo dociera tam cały czas dotleniona woda, poza tym kolega by już dawno je wyczyścił bo śmierdziałoby jak z szamba ;). Proces denitryfikacji zachodzi zapewne w wielu akwariach natomiast jest to tak minimalne że możemy śmiało to pominąć.

 

4 minuty temu, pozner napisał:

Z usuwaniem gówienek bym dyskutował. Jak widać, kolega przy takim zagównieniu, robi standardowe podmianki. Nie opieram się zresztą tylko na przykładzie kolegi. Sam miałem zawalone kamieniami akwarium z tłem strukturalnym i nie podmieniałem wody co 2 dni.

Wszystko zależy ile masz producentów tych gówienek w akwa. jeśli dużo to i wzrost NO3 jest do odnotowania i podmiany muszą być większe. Pytanie ile wody kolega by musiał podmieniać gdyby co tydzień pozbywał się tych nieczystości może starczyłoby 2/3 ?

Opublikowano
16 godzin temu, Przezda napisał:

Ja podmieniam wodę regularnie raz w tygodniu. Nie stosuję żadnych uzdatniaczy przy podmianie. Leję z kranu i wszystko funkcjonuje od 2005 roku bodajże. Czasem jak mam, bo nie zawsze mnie znajomy hodowca z Helsinek zaopatrzy, stosuję tzw sól do Malawi łyżkę przy podmianie. A podmieniam 1/4 do  1/3 objętości  

Widzę, że ten przykład kompletnie do Ciebie nie dociera. Potwierdzasz, jak widzę, to co pisałem wcześniej. I uprzedzę, pomijam lanie wody z kranu. Też tak robię, ale zdaję sobie sprawę, że woda wodzie nie równa. Chociaż uważam, że tu z tymi różnicami w wodzie też się przesadza.

Opublikowano

@spiochu @JemioloSeba, nie mogę się z Wami do końca zgodzić. Zaczynamy rozmawiać na poziomie jakimś pseudonaukowym, bo nie mamy dostateczenj wiedzy o tych bakteriach i wielu innych procesach w akwariach. Dla ścisłości ja mam ok 30l gąbek i 75l różnej ceramiki i zapewniam Was baktere są wszędzie, bo jak pisałem nie raz czy to odpalałem nowy baniak, czy też komuś użyczałem moich złóż. Czy głodują? Nie sądzę. Ale nie umiem inaczej tego udowodnić jak tylko tym, co napisałem powyżej. Po prostu musicie wyobraźnią trochę wyjść poza kaseciak :-)

Jak startuję nowy baniaczek ze złożem ze starego to trudno mi określić wahania, więc tez się nie mogę wypowiedzieć. 

Jak już @suricade pisała na każdym formu są inne szablony, dogmaty czy preferowane sposoby na różne procesy, czy to oświetlenie, czy filtracja. U nas jest kaseciak no i może trochę narurwiec.

W innych biotopach rózwnież stosuje się sumpy. Są również zbiorniki gęsto zaroślnięte roślinami, co by sugerowało, że tam w ceramice/gąbkach już bakterii nie ma?

Opublikowano
2 minuty temu, pozner napisał:

Widzę, że ten przykład kompletnie do Ciebie nie dociera.

Ale co do mnie nie dociera ? Kolega podmienia wodę raz w tygodniu zapewne w takich ilościach aby NO3 było takie jakie uważa za optymalne. Sam tak robiłem w 240l do momentu aż stwierdziłem, że muszę podmieniać coraz więcej wody (ryby rosły) i zacząłem stosować purigen aby przy 20% podmianie mieć NO3 poniżej 20, bo takie jest dla mnie akceptowalne. Używam mechaników z przyczyn zarówno estetycznych (chyba główny powód) jak i aby pozbywać się tego szitu z akwa. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.