Skocz do zawartości

1080l pierwsze Malawi.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 hours ago, Jerry_jerry said:

Przede wszystkim musisz sobie zadać pytanie jaką temperaturę wody masz bez jej podgrzewania. Może się okazać, że problem sam się rozwiąże bo nie będą one wcale potrzebne.

Nie mam z kablami kłopotu, dzieki nim oszczedzam 800f rocznie :) Używam ich od 5 lat tak ze się sprawdzają w 100% . Pytanie było jak bezpiecznie ułozyc kraty pod kamienie na kablach by były stabilne. Zdarza się , że dzieci czy pies uderzają z impetem w baniak czy stelaż więc gruzowisko musi byc stabilne.

 

10 hours ago, hilux said:

Zacznij ostrożnie, od 1 łyżeczki na 200 litrów wody. Jeśli skoczy za mało to przejdź na 1 łyżeczkę na 100 litrów tak jak poleca większość osób na forum.

Kamienie to nie musi być wapień, ja mam u siebie granit z gór Wicklow i gra muzyka. Kamień ma cieszyć twoje oko, być w wystarczajacej ilości dla ryb i nie syfić niczym do wody, dlatego nie szukaj go np na budowach i sprawdź czy nie błyszcza kawałki miki. Większość kamieni jakie możesz znaleźć w górach spełnia te wymagania.

Jakie masz Ph w kranie, przy moim utrzymanie chociazby 7.5 jest syzyfową pracą dlatego od lat trzymam się ryb lubiących miękką czy kwaśną wodę. Z tego powodu chcę dac skały które wpłyną na wodę. Testowałam już wkłady z koralowców w kubłach i zmiana była własciwie żadna.

 

Opublikowano
3 godziny temu, Carfen napisał:

Nie mam z kablami kłopotu, dzieki nim oszczedzam 800f rocznie :) Używam ich od 5 lat tak ze się sprawdzają w 100% . Pytanie było jak bezpiecznie ułozyc kraty pod kamienie na kablach by były stabilne. Zdarza się , że dzieci czy pies uderzają z impetem w baniak czy stelaż więc gruzowisko musi byc stabilne.

Odpowiedź jest niezwykle prosta i wiąże się z moim pytaniem. Jeżeli temperatura w baniaku utrzymuje się na bezpiecznym dla ryb poziomie to po prostu można je wywalić i po sprawie. PCV na całe dno i ukladasz jak chcesz. Kamienie będą ułożone stabilnie ale tylko tak by nic się nie stało np. przy pracach konserwacyjnych. Nic wysokiego nie ulozysz na tyle stabilnie, ze przy uderzeniu w same akwa nic nie spadnie. No ale chyba nie jest tak jak piszesz, że ktoś tłucze po akwa, kopie itp. :confused:

Opublikowano (edytowane)
3 hours ago, Carfen said:

Jakie masz Ph w kranie, przy moim utrzymanie chociazby 7.5 jest syzyfową pracą dlatego od lat trzymam się ryb lubiących miękką czy kwaśną wodę. Z tego powodu chcę dac skały które wpłyną na wodę. Testowałam już wkłady z koralowców w kubłach i zmiana była własciwie żadna.

W kranie mam okolice 7.0, w baniaku stabilne 7.8 odkąd podniosłem je sodą. Tylko że kranówką robię jedynie dolewki tego co odparuje - Purolite pilnuje NO3, węgiel klaruje wodę a syfy z kaseciaka wypłukuję co najmniej co drugi dzień. Gdybym regularnie podmieniał część wody to pewnie pH by z czasem spadło. 

Edytowane przez hilux
Opublikowano (edytowane)
On 8/8/2018 at 9:49 PM, Jerry_jerry said:

Odpowiedź jest niezwykle prosta i wiąże się z moim pytaniem. Jeżeli temperatura w baniaku utrzymuje się na bezpiecznym dla ryb poziomie to po prostu można je wywalić i po sprawie. PCV na całe dno i ukladasz jak chcesz. Kamienie będą ułożone stabilnie ale tylko tak by nic się nie stało np. przy pracach konserwacyjnych. Nic wysokiego nie ulozysz na tyle stabilnie, ze przy uderzeniu w same akwa nic nie spadnie. No ale chyba nie jest tak jak piszesz, że ktoś tłucze po akwa, kopie itp. :confused:

Bez kabli mam max 19 stopni .  Ostanio się wyłaczył termostat wiec wiem. W domu mam taka sama temperature wiec w baniaku wyzsza nie bedzie. Mieszmam w Szkoci nawet w upały około 30* mam w domu normalna dla ludzi temperature na szczescie.

 

 

Edytowane przez Carfen
Opublikowano

PH jest zależne od KH, więc warto się zaopatrzyć w testy kh. Im wyższe kh, tym wyższe i stabilniejsze ph. Wapien w baniaku za wiele nie daje. W amazonce woda ma pratktycznie zerowe kh, dlatego ph nawet 5, to jest powiazane ze soba.

Opublikowano (edytowane)

Witaj!

W dniu 7.08.2018 o 17:33, Carfen napisał:

Woda w kranie Ph 6.5 testy kropelkowe

Z tym raczej nie powinno być problemu bo  jeśli chodzi o podbicie parametrów(pH,KH) do pożądanych wartości to w grę również wchodzą sole buforujące jak np. JBL AquaDur Malawi/Tanganika , Seachem Malawi/Victoria buffer , Aquarium Systems Instant Cichlid ,                + jako dodatek pierwiastki oraz makroelementy/mikroelementy Seachem Cichlid Lake Salt , ReeFlowers Salt African ... 

Dobrą alternatywą jest soda oczyszczona stosowana od bardzo dawna przez akwarystów jako bufor pH/KH...

Ewentualnie można pomyśleć o piasku koralowym...Ale czy podniesie pH 6.5 do minimum 7.5 ?

W dniu 7.08.2018 o 17:33, Carfen napisał:

Kamienie/skały:  Mam do wyboru nie za wiele tylko : Kwarc rózowy, marmur, piaskowiec, ewentualnie jak się uda znaleźć wapień cotswolds.  Planuje kupić kilka większych skał i dodac kilka znalezionych. Z tych co oglądałam wizualnie najlepiej wyglądał piaskowiec ale chyba marmur podniesie Ph najbardzie prawda ? Co z powyższych polecacie ?

Kamienie to sprawa gustu,ale praktycznie każdy kamień się nadaje do Malawi...Co do kamieni które podwyższają pH to musiała być nimi dosłownie zawalić cały zbiornik aby podnieść pH z 6.5 do minimum 7.5 ,ale wątpię aby to się udało...

W dniu 7.08.2018 o 17:33, Carfen napisał:

 

Co najlepiej dac pod kamienie na kable zeby wszystko było solidne i bezpieczne. Nie wiem czy szukac jakichs krat do podzwirówki zeby nie dotykały kabli czy mozna połozyc jakas krate prosto na bakle na to kamienie i zasypac piaskiem.

A nie lepiej kable ułożyć blisko siebie przy tylnej szybie po całej długości akwarium...Wtedy podkład pod kamienie dasz przed kablami,a kable przysypiesz piaskiem...Nawet jak by ryby się do nich dokopały to nie będą widoczne,bo przed nimi będziesz miała kamienie które je zasłonią...

W dniu 7.08.2018 o 17:33, Carfen napisał:

Filtr: Mam 2 kubły Fx6 przy mniejszej obsadzie uzywam jednego przy wiekszej dwóch. Myslałam o załozeniu prefiltra np https://www.ebay.co.uk/itm/External-Aquarium-Fish-Tank-add-on-Filter-2-3L-All-Pond-Solutions-EF-2-Booster/401150482497?hash=item5d666e9841%3Ag%3A4SMAAOxyjNlR3~wU&_sop=15&_sacat=0&_nkw=EF-2+External+Filter+Booster+Supplimentary+Canister&_from=R40&rt=nc.

Co o tym sadzicie. ?

Bedę wdzieczna za wszystkie sugestie.

Nie wiem czy lepszym pomysłem nie będzie dodanie na zasys FX6 prefiltr Eheima...

Średnica prefiltra Eheim na węże wynosi 19mm...

Średnica węży FX6 wynosi 24mm...

Podpiąć moim zdaniem by się to dało,ale czy mając prefilt Eheima na zasysie FX6 nie spowoduje tym samym ograniczenie przepływu wody...Wątpię aby przepływ spadł,bo ssanie jest na całej powierzchni prefiltra czyli dookoła...

Tutaj mała prośba do kolegów którzy posiadają FX6...Czy ktoś z was próbował takiego rozwiązania z podpięciem prefiltra Eheima do FX6?

 

Edytowane przez egon44
Opublikowano
40 minut temu, egon44 napisał:

Ewentualnie można pomyśleć o piasku koralowym...Ale czy podniesie pH 6.5 do minimum 7.5 

U mnie w kranie ph jest poniżej skali 7.4 (jbl kropelkowe) mam 30kg piasku dolomitowego i ph utrzymuje się na poziomie 7.8-7.9 

Opublikowano
2 minuty temu, halabala napisał:

U mnie w kranie ph jest poniżej skali 7.4 (jbl kropelkowe) mam 30kg piasku dolomitowego i ph utrzymuje się na poziomie 7.8-7.9 

Rozumiem,ale...powiedz mi proszę jakie dokładnie masz pH w kranie?

Druga sprawa to koleżanka już posiada piasek...No chyba że zakupi koralowy,lub taki jak Ty masz czyli dolomitowy...

Jeśli chodzi o piasek dolomitowy to kilka lat temu miałem ten niby piasek dolomitowy,a raczej kruszoną skałę tego kamienia...Choćby nie wiem jak długo go płukać to i tak będzie robił mleko z wody...Oczywiście po wrzuceniu go do zbiornika filtracja ogarnęła zmętnienie...Drugą ważną sprawą którą należy brać pod uwagę to ten piasek ma ostre końce przez które ryby mogą się pokaleczyć(znaczy ich pyszczki)...To skłoniło mnie do jego zmiany po jakimś tam czasie użytkowania...Trzecia sprawa to na takim piasku strasznie widać odchody ryb i nie wygląda to estetycznie,poza tym bardzo on odbija światło,co może powodować płochliwość ryb...

Sorki za małe OT w temacie koleżanki...

Opublikowano
36 minut temu, egon44 napisał:

Rozumiem,ale...powiedz mi proszę jakie dokładnie masz pH w kranie?

Nie mam pojęcia mam tylko test z tego zakresu po kolorze widać że nie wiele różni się kolorem obstawiam że jakieś 7.2. Tak czy siak  coś tam jednak podniosło  się te ph. I tak na marginesie szybciutko żeby nie zaśmiecać tematu A może koleżance rozwieje wątpliwości jak się na niego zdecyduje. To że piasek jest nie do wypłukania nie ma żadnego znaczenia skoro filtracja sprawnie zrobi swoje w akwarium. Przez 6 miesięcy nie zauważyłem żeby ryby jakoś niechętnie go przekopywały i kaleczyły nim sobie pyski. Nie zauważyłem płochliwosci ryb przez jego kolor a z kupkami wydaje mi się że lepiej jest ustawić cyrkulacje zamiast kamuflowac je w piasku podobnego koloru.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.