Jump to content

Opis gatunku Cynotilapia Afra Jalo Reef


Pawel86

Recommended Posts

Poszukuję opisu gatunku Cynotilapia Afra Jalo Reef najlepiej opartego na literaturze, artykule prasowym itp. Może byc skan, zdjecie. Jeśli macie coś na ten temat Drodzy forumowicze to napiszcie.

Link to comment
Share on other sites

Witaj! 

Obecnie to Cynotilapia zebroides Jalo Reef. 

Występuje w głębszych regionach strefy skalistej wolnej od osadu. Samce są terytorialne i bronią małych jaskiń. Są to ryby wszystkożerne z przewagą pokarmu roślinnego w diecie. Żywią się głównie fitoplanktonem, w szczególności nieterytorialne osobniki, które żerują w toni. Samce raczej przywiązane są do substratu i czasem skubią glony porastające skały. Po zachodzie słońca, gdy plankton migruje na płytsze wody samice i nieterytorialne samce szukają schronienia wśród skał. Ich szczęki z wyjątkowo dużymi zębami służą zdaniem Koningsa do obrony. 

Ogólnie ryba terytorialna, średnioagresywna. Samce w akwariach dorastają do 12cm, a samice do 9cm. 

Dobierając obsadę do tej ryby powinieneś uwzględnić jej terytorializm. Bez własnego rewiru samiec nie będzie zbyt okazały. Czyli unikaj zbyt silnych ryb, oraz zbyt podobnych. W tym drugim przypadku samiec może okazać się dość kłopotliwy, gdyż będzie traktować podobną do siebie rybę wyglądem i gabarytami jako intruza. Oczywiście wszystko zależy od wielkości zbiornika.

Tutaj jeszcze opis gatunku w języku angielskim:

http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Cynotilapia zebroides Jalo reef eng.html

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Pawel86 napisał:

Chciałbym jeszcze  jakieś  bardziej szczegółowe informacje dotyczące diety tej ryby. Jeśli można proszę o podanie bądź wklejnie źródła tej informacji.

Myślę, że bardziej szczegółowych informacji już nie znajdziesz na temat diety tych ryb. Podstawą jest fitoplankton, a fitoplankton to nic innego jak glony w toni wodnej. Przy okazji wyłapuje zooplankton i czasem skubie glony porastające skały. Te "glony" nie są czystym zielskiem. Tak tylko wyraziłem się ogólnie, ponieważ wiemy, że wśród nich znajdują się również m.in. drobne organizmy pochodzenia zwierzęcego. W poradniku Back To Nature przetłumaczono tą powłokę na peryfiton, ale Ad Konings określa to jako "biocover". Peryfiton chyba bardziej pasuje do słonych wód. 

Edited by przemo-h
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Do sumpa zaglądamy co dwa dni, żeby skarpetę filtracyjną wymienić na czystą. Jak uzbiera się kilka wrzucam do pralki na jakiś krótki program z płukaniem. Poza tym nic więcej w sumpie nie dotykam. Troszkę słychać k1 i przelew wody przez przegrodę w filtrze. Sump jest przykryty szybami w 3/4 . Odparowaną wodę dolewam ze e zbiornika przy sumpie.
    • Ja mam narurowca w 500l więc się wypowiem 3xmechanik, 2xchemia, 3xbiologia. Obecnie na pompie 20/40 na II biegu Zużycie 18W i totalna cisza to największe zalety tej maszynerii. Dodatkowo wbudowana grzałka łazienkowa sprawdza się bez problemów. W mechanikach stosuję owatę i sprawdza się nawet do 3 tygodni przy dość dużej obsadzie mbuny. Mam wbudowany kranik którym spuszczam i dopuszczam wodę. U mnie sprawdza się to wszystko bardzo dobrze Przy nowym akwarium zrobiłbym sumpa. Dlatego, że po pierwsze łatwiej go obsłużyć jak pisał Bartek a i można upchnąć w niego więcej wkładów. Minusem chyba jest głośność i prądożerność pomp. Jednak w tym aspekcie muszą wypowiedzieć się użytkownicy.  
    • Dzięki za opinie! Właśnie chyba czytałem Twój wpis na forum, w którym napisałeś, że miałeś narurowca i po 12 latach byś drugi raz się nie zdecydował. Ale nie było tam żadnych argumentów co nie pasowało.   Wkłady mechaniczne do narurowca zrobił bym sobie z owaty, na rurkach po wkładach sznurkowych co obniżyło by koszty i pomogło szybciej zmieniać wkład (pomysł kolegi z tego forum). Jednakże mam świadomość powierzchni filtracyjnej sumpa. Najbardziej obawiam się właśnie wilgoci w szafce oraz ewentualnej awarii co przy otwartym układzie skończy się powodzią...    A co do powierzchni filtracyjnej. Przy takiej "siedemsetce" planowałem 4 korpusy mechaniczne i 8 korpusów biologii (w układzie 4 rzędy po 2 korpusy). Jakiej objętości sump byłby odpowiedni do takiego szkła? 
    • Jako użytkownik obu tych filtracji wtrącę swoje trzy grosze. Opiszę po krótce wady i zalety. Zalety narurowca: Jak wspomniałeś kompletna cisza. Wysoka wydajność oraz sprawność. Z tego co się orientuję, mamy do wyboru 3 wydajności pomp: ~2800l/h, ~3400l/h, ~4200l/h Wartości w przybliżeniu, ponieważ producenci i sprzedawcy różnie podają. To akurat można by uznać za wadę, biorąc pod uwagę całą gamę pomp stricte akwarystycznych i bogaty przekrój ich wydajności. Dostępność gotowych wkładów o różnym stopniu filtracji. Łatwość obsługi (wymiany wkładów) Wady narurowca: Wysoki koszt wykonania takiej instalacji. Ogromny nakład pracy przy budowie instalacji. Do wyboru tylko 3 wydajności pomp c. o. Częstotliwość wymiany wkładów mechanicznych (sznurkowych) co generuje koszty. Zalety sumpa: Dodam, że są to moje spostrzeżenia ze stosunkowo krótkiego czasu użytkowania. Bezobsługowość. Raz na 2 tygodnie wymieniam o-watę, która leży na gąbkach w komorze zrzutu, co zajmuje mi jakieś 30 sekund. Bardzo duża powierzchnia biologiczna. Brak ograniczeń jeśli chodzi o zastosowanie złoża biologicznego. Duży wybór pomp akwarystycznych i ich wydajności. Cisza. Tak, sump też może być cichy. Wszystko zależy jak sobie go zaprojektujesz. Łatwy dostęp do złóż filtracyjnych. W każdej chwili można coś dodać lub zabrać. Stały poziom wody w akwarium. Woda odparowuje tylko z sumpa. To skrót myślowy, oczywiście z akwarium również paruje, ale pompa cały czas utrzymuje równy poziom wody w akwarium dlatego woda znika tylko z sumpa. Wady sumpa: Jak do tej pory, nie zauważyłem. No może poza zajętym miejscem w szafce. Ale pewnie jako wadę trzeba uznać parującą wodę i wilgoć w szafce. Można to ograniczyć przykryciem sumpa. Na pewno trzeba zadbać o dobrą wentylację szafki. Ja nie mam tylnej zabudowy stelaża więc nie mam z tym problemu.
    • Dziękuję za informacje. Wkłady narazie płukać bez wymiany czy częściowo podmieniać? Czy wodę do podmiany mam uzdatniać Esklarin Tropicala + łyżeczka sody oczyszczonej?  
    • Super! Dzięki za pomoc z tematem. Tam napisałem gdyż temat był najbliższy temu co początkowo chciałem zrobić.    Mam nadzieję, że ktoś się odezwie. Czasu jeszcze duuuuużooo
    • @Marcin P. Twój post wydzieliłem jako nowy temat. Tamten rzeczywiście dotyczył tylko filtracji narurowej. W ten sposób będzie można swobodnie wypowiadać się na temat obu filtracji. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe tytułu? Jeśli masz własną propozycję to oczywiście go zmienię, tymczasem uznajmy go za roboczy.
    • Uważam, iż temat skał został wyczerpany. W związku z tym i aby ograniczyć kolejne, emocjonalne komentarze, zamykam.
    • Cześć! Powoli planuje elementy swojego nowego akwarium, które będzie startowane w nowym domu. Będzie to szkło 240x60x50h cm. O ile stelaż, obicie szafki, pokrywa czy oświetlenie nie stanowi dla mnie problemu o tyle kwestia filtracji już tak. Do tej pory miałem akwaria roślinne, towarzyskie, krótka przygoda z malawi, a od dłuższego czasu pielegnice amerykańskie. Od samego początku w głównym zbiorniku używany był kubełek Aquael Ultramax 2000 i w 100% wystarczał. W środku standardowe gąbki i jedno piętro ceramiki pozwalały utrzymać klarowną wodę i zdrowe ryby. Planując dużo większy i dość długi zbiornik nie będę już chciał korzystać z kubełka. Filtr kasetowy również mnie nie interesuje, gdyż nie będę zajmował miejsca w akwarium filtrem "wewnętrznym". Pod uwagę biorę jedynie sump i filtrację narurową. I tu pojawia się dylemat... Byłem zdecydowany na filtr narurowy, ze względu na ciszę, mniej zajętego miejsca, znacznie mniejszą ilość wody w obiegu (filtr+akwarium) i brak wilgoci ze względu na zamkniecie układu. Jednakże przeglądając grupy, fora i rozmawiając z akwarystami okazuje się, że zdecydowana większość z nich mając duże akwaria korzysta z sumpa. W argumentacji słyszę, że jest to zwyczajnie tańsze, bardziej efektywne, łatwiejsze w obsłudze i montażu rozwiązanie. Powierzchnia filtracyjna owszem, jest znacznie większa ale co ma więcej plusów? Czy hałas i wilgoć da się jakoś weliminować? Prośba do osób mających doświadczenie z jednym i drugim rodzajem filtracji. Dajcie znać jakie są wasze realne odczucia. Z czego przesiedliście się na co? Wiem, że piszę w temacie narurowców i wypowiedzi większości będą nieobiektywne, dlatego bardzo zależy mi na jak największej ilości informacji od użytkowników sumpów! Liczę ma Waszą pomoc.
    • Chłopak nie wiedział, że Bartek jest moderatorem. Zaczyna i nie do końca widzi różnicę między Tanganiką i Malawi. Ja też wiem tylko, ze Tanganika to muszle:D Zaraz Mikołaj, święta....piękna pogoda za oknem, bądźmy w dobrych humorach 😘 
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.