Skocz do zawartości

System chłodzenia akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze podsunę inne rozwiązanie, łączące przyjemne z pożytecznym - nie idźmy tylko w stronę zużycia energii, bo przy nim czerpią profity nie tylko ryby :)

1. Część pokrywy akwarium wymieniłem na siatkę (wersja letnia, coś a-la moskitiera)

2. Ustawiam wiatrak domowy na ławie - dmucha na ścianę przy akwarium - powiedzmy równolegle do tafli wody, albo nawet po skosie w kierunku sufitu.

Mamy cyrkulator powietrza działający w całym pokoju i poprawiający komfort życia domowników (2 bieg w zupełności wystarcza), nikogo nie przewieje - bo nie daje bezpośrednio na ludzi, a największy ruch powietrza jest nad akwarium. 27 stopni nie przekracza temp w baniaku tą metodą w dni gdzie termometr pokazuje 50+ w słońcu na dworze.

Na noc jak jest wyłączony temp nie wzrasta wiecej niż o 0,5 stopnia.

Edytowane przez Xime
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś był temat, jeśli dobrze pamiętam, o wykorzystaniu dystrybutora wody z funkcją chłodzenia/grzania. Takiego na beczki plastikowe ok 18l
https://www.olx.pl/oferta/dyspenser-dozownik-dystrybutor-wody-CID619-IDuJyHn.html

Wysłane z mojego PRO 5 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spiochu - pamiętam ten temat, przeleciało mi przez myśl podobne rozwiązanie.

@bakus_44 - super sprzęt, ale ja raczej celuje w rozwiązanie nisko budżetowe :) 

Przez 3 kolejne dni testowałem moją chłodnicę i mam już pierwsze powtarzające się wyniki :) 

Po pierwsze - okazało się, że mój super precyzyjny termometr rtęciowy zawyża wyniki pomiarów o jakieś 2-3 stopnie :) - w sumie czego się mogłem spodziewać za cenę 4,50 zł :) 
Ten pierwszy wniosek bardzo mnie cieszy bo wskazanie 29-30 stopni wcale nie oznacza sytuacji alarmowej :) tylko temperaturę na poziomie 26-27 stopni :)  

Po drugie - system chłodzenia działa, ale wyniki są dla mnie co najmniej trochę zastanawiające.
Testy wyglądały następująco - 6 zamrożonych wkładów żelowych do lodówki turystycznej (każdy po 400 ml) zalewałem ok 3 litrami zmrożonej wody o temperaturze kilku stopni (prosto z zamrażarki).
Niezależnie od tego jaka była temperatura wody w akwarium na starcie (26,6, 26,7 czy 27,3) udało się ją schłodzić za każdym razem tylko do poziomu ok 26,0 stopni, przy czym temperatura stabilizowała się po ok 1,5 do 2 godzin od startu, w zależności od temperatury początkowej.
Testy zaczynałem wieczorem lub w nocy, a temperatura w salonie wynosiła wtedy od 27 do ponad 28 stopni, natomiast kiedy kończyłem wynosiła ok 26,5 stopnia - czyli ok 0,5 stopnia więcej niż w akwarium.
Najbardziej zastanawia mnie jednak to, że niezależnie od tego jaką temperaturę miała woda w chłodnicy (czy 5 czy 20 stopni) to temperatura wody wracającej do akwarium zawsze miała taką samą temperaturę 25,8 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ponieważ zawodowo zajmuję się działalnością badawczo-rozwojową postanowiłem przetestować jeszcze jedno rozwiązanie - ogniwo Peltiera.
Tak wiem odwodzono mnie od tego kierunku (jak się potem okazało słusznie :)), ale natury naukowca nie da się niestety powstrzymać :) 
Wynik prowadzonych badań nie zawsze jest pozytywny, więc poniży wpis jest ku przestrodze, żeby nie iść tą drogą :) 

Chłodzenie akwarium w oparciu o ogniwa Peltiera - dramat w 13 aktach :) 

Akt 1. Zakupy
Nabyłem drogą kupna taki oto układ chłodzenia: https://www.ebay.pl/itm/Thermoelectric-Peltier-Refrigeration-DIY-Water-Cooling-System-Cooler-Set-12V-im/182641284624
Od samego początku przeczuwałem chyba, że coś będzie nie tak, bo nie kupowałem od razu ani zasilacza ani termoregulatora :) 
Po 3 tygodniach paczka od chińczyka dotarła - niestety żona ją odebrała i myślała, że to jakaś bomba :) 
Potem musiałem się tłumaczyć, że kupiłem w promocji, ale i tak nie uwierzyła :) 
Po rozpakowaniu przesyłki, na pierwszy rzut oka całość wyglądała całkiem solidnie.

20180629_163912_resized.thumb.jpg.70fe5163b3fcd8630fdcdd0e24cf63ae.jpg20180629_163917_resized.thumb.jpg.c4c419d9f49805f916634553a51c4d4b.jpg20180629_163948_resized.thumb.jpg.6e77b152fa7cb08b1e19363723c84fa1.jpg

Akt 2. Testy na sucho
Zacząłem od testów na sucho w pracy - podłączyłem układ do zasilacza laboratoryjnego i po chwili temperatura w zbiorniczku spadła do ok -12 stopni i pokrył się on szronem.

20180702_162620_resized.thumb.jpg.72820e30d1bac68edc60c9665790c3ab.jpg20180702_165829_resized.thumb.jpg.239caa85c5c963ee282f3deaf975ab26.jpg

Pierwsze wyniki były obiecujące, ale spokoju nie dawał mi prąd pobierany przez ogniwo - ok 7A@12V. 
Z opisu przedmiotu wynikało, że jest on wyposażony w ogniwo TEC1-12715, czyli przy 12V ogniowo powinno pobierać 15A.
Rozebrałem więc układ i okazało się, że chińczyk mnie oszukał :) 

20180704_085054_resized.thumb.jpg.50238c9f2b9bbdc0d74323ddd99ac394.jpg

Akt 3. Reklamacja
Oczywiście nie omieszkałem napisać do chińczyka, że coś jest nie tak i wysłał mi słabsze ogniwo i zasugerowałem, że kwalifikuje się to na negatywa.
W odpowiedzi uzyskałem informację, że sprzedawca się pomylił i w opisie aukcji zamiast 180W (15A@12V) powinno być 100W - wprowadził stosowną korektę w opisie produktu :) 
Ponieważ sprzedawcy zależało na pozytywnej opinii zaproponował mi zwrot 20% kosztów :)  

Akt 4. Zakupy cz.2
Zwrot wystarczył na zakup właściwego 
ogniwa TEC1-12715 na Allegro.

Akt 5. Testy na sucho cz.2
Zainstalowałem nowe ogniwo, ale wyniki testów mnie zadziwiły.
Po pierwsze prąd, przy 12V ogniwo pobiera tylko 8,5A (12709 pobierał 7A), przy 14V wchodzi na 10A i tak już trzyma, nawet przy 15,6V. Katalogowe 15A jest nie osiągalne.
Druga sprawa to temperatura. Przy 12709 po 2-3 min było - 12 stopni i całość od razu pokrył szron, przy 12715 było tylko - 6 stopni i ledwo się szroniło, a z końcówek wlotów kapała woda.
Dla pewności jeszcze raz zainstalowałem to poprzednie ogniwo i wyniki się potwierdziły. 
Postanowiłem przejść do testów w akwarium.

Akt 6. Testy na mokro
Podłączyłem układ chłodzący na wyjściu bloku Purolite (testy robiłem w czasie remontu stąd folia na akwarium i stoi ono na środku salonu :) )

20180709_172515_resized_2.thumb.jpg.5988c26254ffd55d580ee65fed3b3a1c.jpg20180709_172524_resized_2.thumb.jpg.44b0e65b49afaf11d1c5e8bf668178f1.jpg

Przy przepływie ok 12l/h temperatura wody wypływającej z układu była o ok 2 stopnie mniejsza od wody w akwarium.
Jak zwiększyłem przepływ do ok 120l/h to woda wypływająca miała już tylko ok 0,2 stopnia mniej niż w akwarium.
Zakładając idealną sytuację czyli brak strat ciepła po drodze,  to obniżenie temperatura w akwarium 240l o 1 stopień wymagałoby ok 10 godzinach pracy układu :( 
Wyniki pomiarów potwierdziły się dla obu ogniw.

Akt 7. Testy na sucho cz.3
Trochę zawiedziony wynikami wróciłem do testów na sucho.
Połączyłem ogniwa w kaskadę, ale i tym razem nie było lepiej.
Pobór prądu wzrósł, ale temperatura w zbiorniczku nawet nie zeszła do zera, a testowałem obie możliwe konfiguracje ustawienia wzajemnego ogniw. 
Postanowiłem na tym zakończyć przygodę :) 

Akt 8. Testy na sucho cz.4
Ale po tygodniu naszła mnie myśl, że przecież mogę wykorzystać oba ogniwa jednocześnie i chłodzić zbiorniczek z wodą z obu stron.
Dużo nie myśląc wymontowałem ze starego peceta radiator z procesora i zmontowałem ponownie układ.

20180716_134531_resized_1.thumb.jpg.1ac391b2fd497159c4d768ba581c3f8f.jpg

Niestety spotkała mnie kolejna porażka, radiator tak się nagrzał, że zbiorniczek nie mógł się schłodzić.
Konieczne było zastosowanie podobnego radiatora z obu stron, żeby odprowadzić ciepło z dala od ogniwa tam dopiero je chłodzić.

Akt 9. Zakupy cz.3
Znalazłem na Allegro używany radiator w zbliżonych rozmiarach i podobnej budowie za 20 PLN więc długo się nie zastanawiając kupiłem go :)

Akt 10. Testy na sucho cz.5
Zbudowałem układ i przystąpiłem do testów

20180719_120634_resized_1.thumb.jpg.5d965131c1605a26f2d101af84cf2408.jpg

Wyniki były porażające - temperatura w zbiorniczku ledwo osiągnęła 1 stopień przy obu ogniwach, a gdy zasilałem tylko jedno to uzyskiwałem ok 6 stopni.
Szukając przyczyny doszedłem do tego, że przez wszystkie kombinacje z układem wytarła się pasta termoprzewodząca.

Akt 11. Zakupy cz.4
Zakupiłem więc w pobliskim sklepie komputerowym polecaną przez sprzedawcę pastę termiczną średniej klasy za kolejne 20 PLN - 4 gramy pasty rozsmarowałem po całym układzie.

Akt 12. Testy na sucho cz. 6
Ponownie przystąpiłem do testów.

20180720_154541_resized_1.thumb.jpg.6c243832ee34030b511109a377ba01e8.jpg20180720_154556_resized_1.thumb.jpg.95f39fbf7b0dbc01bc2c2ebf07e671fc.jpg20180720_155414_resized_1.thumb.jpg.34a638622a29bf6a50cb13445015a28f.jpg

Znowu sukces temperatura w zbiorniczku ku mojej radości spała poniżej -10 stopni.
Wprawdzie w czasie pierwszych testów uzyskałem niższą temperaturę, ale wtedy w pokoju było trochę chłodniej :) 
Uznałem, że czas ponownie sprawdzić system w akwarium 

Akt 13. Testy na mokro cz.2
Podobnie jak poprzednio podłączyłem układ do wylotu bloku z Purolite.

Tym razem w domu była żona i jakież było jej zdziwienie kiedy podłączyłem "bombe "do akwarium.
Jej zdziwienie było tym większe, że gdzieś tam pokątnie usłyszała o porażce za pierwszym razem, ale nie mówiłem nic, że nadal pracuję nad układem.

20180721_230755_resized.thumb.jpg.8723b347f11380de9044b2da6552f263.jpg20180721_230807_resized.thumb.jpg.bc740146c7c0e4c5de33c6fd353c69f1.jpg20180721_231133_resized.thumb.jpg.f3ace42fd759256b42c3522a25d09b68.jpg20180721_231142_resized.thumb.jpg.096953b73541607dcb128c57d52c2321.jpg

Tym razem przepływ wody wynosił ok 24l/h - byłem po gruntownym czyszczeniu wszystkich filtrów i węży.
Temperatura wody na wylocie była o 2 stopnie niższa niż w akwarium, a przy szybszym przepływie proporcjonalnie spadała.
Takie same rezultaty uzyskałem przy jednym ogniwie, jednak tym razem przepływ wody był 2 razy większy.
Szybko policzyłem, że układ musiałby pracować jakieś 5 godzin, żeby obniżyć temperaturę w 240 litrowym akwarium o jeden stopień - poprzednio było to 10 godzin.
Rozbudowując układ o drugie ogniwo i wentylator udało mi się zwiększyć jego wydajność dwukrotnie :) ale to był jedyny pozytyw :) 

Epilog
Pobawiłem się, pomajsterkowałem, wzbudziłem nawet zainteresowanie kolegów w pracy, bo każdy kto wchodził do mojego pokoju pytał co to za konstrukcja :) 
N
iestety nie udało mi się wzbudzić entuzjazmu u osobistej małżonki :) 

Ostatecznie ciekawość naukowca została zaspokojona, szkoda tylko że oczekiwania akwarysty przegrały z fizyką :) 
Nie mogę powiedzieć, że całość zakończyła się porażką, bo system jednak działa, ale sprawdzi się tylko w małym akwarium - im mniejszym tym lepiej :) 

Ostatecznie całość wyląduje na OLX, może komuś przyda się do mini akwarium morskiego lub jakiegoś kotnika :) 

  • Lubię to 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Zrobiłeś szkolny błąd gdyż pracowałeś na nieefektywnej krzywej COP.  Przeczytaj mój wątek z https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=18013007#18013007 kup na ali przynajmniej 8 ogniw  tych ciut droższych po 1,80 USD cena na dziś (27145-SP1848) i zasil je 20% prądu znamionowego. Straty joula (I^2R) będą zikome, COP ok 2 i szybko obniżysz temp. o 5-10 st C. Wyjdzie Ci wydajniej bo prąd masz w kwadracie i lepiej jest nadrobić moc chłodniczą ilością ogniw oraz wysokim współczynnikiem wydajności. Ze 100W prądu bez problemu osiągniesz 200 W mocy chłodniczej. Przy różnicy 5 st C zasilając wszystkie ogniwa mocą 50W otrzymasz nawet 150W mocy chłodniczej. Niestety potrzebna będzie jakaś niewielka chłodnica po stronie ciepłej np. motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.