Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 23.04.2018 o 23:37, radecki napisał:

- Filtracja narurowa na pompie ibo beta 25-60, 2 korpusy mechaniczne przed pompą i 2 korpusy z ceramiką za pompą.

Widzę na zdjęciach, że rurki z oznaczeniem 3/4". Właśnie u siebie aktualnie kleję nowego narurowca dokładnie w tym samym systemie. 
Czy mogę zapytać jaki masz "sik" na wylewce (czy mierzyłeś np butelką ile wychodzi Ci przepływ w litrach na godzinę?), na I, II i III biegu pracy pompy? :)

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, luck83 napisał:

Widzę na zdjęciach, że rurki z oznaczeniem 3/4". Właśnie u siebie aktualnie kleję nowego narurowca dokładnie w tym samym systemie. 
Czy mogę zapytać jaki masz "sik" na wylewce (czy mierzyłeś np butelką ile wychodzi Ci przepływ w litrach na godzinę?), na I, II i III biegu pracy pompy? :)

w sumie wcześniej nie mierzyłem, sprawdziłem i nie wiem na ile taki pomiar jest miarodajny ze względu na spory błąd pomiarowy. 

- I bieg - 1l /4-3.5s, 15-17l/1min, 900-1020l/1h

- II bieg - 1l/2-2.5s, 24-30l/1min, 1400-1800l/1h

- III bieg - 1l/1.5s, 40l/1min, 2400l/1h

Parametry z pewnością nie są dokładne i nie wiem na ile można się nimi sugerować. Bardziej miarodajny byłby pomiar przez 60sekund ale obecnie jest to niemożliwe do wykonania. W każdym razie na III biegu bardziej wzrasta ciśnienie niż wydajność co mija się z celem, przyrost wydajności na III biegu zostaje ograniczony przez małą średnicę rur. Między I a II biegiem różnica jest spora zarówno w wydajności jak i w ciśnieniu. Jeśli pompa miała by pracować stale na II biegu pozbyłbym się falownika albo wylewkę podzielił na dwie rurki. Stała praca na III biegu przy tej średnicy rur myślę że mija się z celem w zbiorniku takich gabarytów chyba że ktoś chce zafundować rybom karuzelę. Dodame jeszcze że nie oszczędzałem na kolankach także też w jakiś sposób można zwiększyć wydajność stosując odpowiednie przejścia, np zamiast kolanek 90* można wykorzystać 2x45* albo łuki.

Na filmiku po 10sekund pracy na każdym biegu.

 

Edytowane przez radecki
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Mała akutalizacja. 

W zbiorniku dzieje się dużo, ryby bardzo aktywne. Kiedy podchodzę do zbiornika rzucają się ławicą jak atakująca falanga. Saulosi najwyraźniej uważa się za władcę zbiornika jednak od czasu do czasu przeganiany jest przez najbardziej wybarwioną Harę i największego Maingano. Samców nie brakuje, u Hary dwa na bank, u Maingano pewny nie jestem ilości, jeszcze nie ogarnąłem jak dokładnie odróżnić samca od samicy. Saulosi jeden wybarwia się coraz mocniej, niebieski robi się coraz bardziej intensywny. Drugi samczyk który wcześniej lekko nabrał czarniejszych pasów kompletnie zaniechał wybarwiania. Czy samice saulosi mają jednolity żółty kolor czy mogą mieć delikatnie zaznaczone pasy pionowe ? Pływa kilka osobników z widocznymi pasami jednak są bardzo delikatnie zaznaczone. 

Dzisiaj dwa samce Hary podjęły ostrą walkę, szczepiły się pyskami ale obyło się bez strat, ogólnie obsada jak na razie w tym samym składzie chociaż maingano zaczynają ganiać się po zbiorniku. Saulosi najmniej agresywne poza największym samcem który chyba jest lekko sfrustrowany że samice olewają jego zaloty i gania wszystko co mu wpadnie w oko. 

Poniżej filmik i kilka zdjęć strzelonych telefonem więc nie oczekujcie mega jakości, w obróbkę rónież się nie bawię :) 

Jak dla mnie wszystkie ryby są piękne, zwłaszcza wybarwiający się samczyk Saulosi ale to jednak Hara wygląda najbardziej majestatycznie kiedy wypręży płetwy - w większości wypadków to wystarcza do odstraszenia za nadto zbliżających się współlokatorów, jedynie Saulosi musi dostać dziobem.

 

20180430_224418.thumb.jpg.36effc6a26cdf7b5ebf76046a7d96e67.jpg

20180430_224737.thumb.jpg.0fe003696f4f9cc81ff7d4f29f4d6751.jpg

20180430_224342.thumb.jpg.16f725b0bbbc70e496a9bd2381a2a27c.jpg

20180430_224507.thumb.jpg.5afc3c7d655ea963110746aa3e03a5d7.jpg

20180430_224510.thumb.jpg.9ae16492e957d3f753590538b5c9b9f1.jpg

20180430_224516.thumb.jpg.ad5e4d7d47db7178a4ea4fc5d384719a.jpg

20180430_224357.thumb.jpg.f16640debed00fd531449a0b879e8123.jpg

20180430_224359.thumb.jpg.6187ef188fa07b5c5d3a741b109b3f92.jpg

20180430_224702.thumb.jpg.eff4348712fa1b3cd42fa8e0b9ded6c5.jpg

Edytowane przez radecki
  • Lubię to 6
Opublikowano
18 minut temu, radecki napisał:

Maingano pewny nie jestem ilości, jeszcze nie ogarnąłem jak dokładnie odróżnić samca od samicy. 

No bardzo ładnie to wygląda, z maingano widzę 3 stu-procentowe samce. U nich dość ciężko jest odróżnic samca od samicy ale można się kierować kolorem podbrzusza. Samce mają ciemne granatowe brzuchy a samice jasne. NIe jest to oczywiście 100% metoda na określenie ich płci.

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, radecki napisał:

Czy samice saulosi mają jednolity żółty kolor czy mogą mieć delikatnie zaznaczone pasy pionowe ? Pływa kilka osobników z widocznymi pasami jednak są bardzo delikatnie zaznaczone. 

Przeważnie samice mają jednolity kolor,ale w czasie zagrożenia,stresu mogą u nich pojawić się pasy...To normalne ;) 

To moje samiczki

30177094_1620688238026549_730458161_o.thumb.jpg.da97062865f542bc47c2645e0b429367.jpg

28695861_1580737885354918_708848849_o.thumb.jpg.ea005a4f834b44af259a7d0e2d0771d0.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

W zbiorniku pojawiło się nowe życie, obawiam się że to nie do końca porządane stąd wrzucam zdjęcia, czy tak wygląda sinica ? Może na zdjęciach nie najlepiej widać ale na najbardziej porowatym kamieniu od jakiegoś tygodnia pojawiły się zielone plamy, dzisiaj są na kolejnym kamieniu oraz w piasku przy samej szybie.

20180506_144400.thumb.jpg.4ce4964510acf9af9e5cc57c668a587d.jpg

20180506_144451.thumb.jpg.dc3ae96f330b8e5427270cfc48fb18f4.jpg

20180506_144829.thumb.jpg.629ce3271ebb86898433545d03067d55.jpg

Edytowane przez radecki

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.