Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Kazik...dostosuj się do zasad działu przynajmniej w tym zakresie w jakim możesz a będzie nam łatwiej Tobie pomóc.

Czyli?testy jutro zrobile.ryba normalnie pobiera pokarm

Opublikowano

Tak naprawdę to parametry wody nie bardzo nam powiedzą co rybie jest. Przydało by się lepsze zdjęcie tego czegoś na łbie ryby. Bo nie bardzo widać czy to narośl, guz, nalot czy rana. Jakość zdjęcia niszczy szczegóły. Jeśli nie jesteś w stanie dać lepszego zdjęcia napisz czy to coś pojawiło się z dnia na dzień, czy rozwijało się stopniowo, jak długo, opisz jak najdokładniej wygląd i strukturę tego czegoś.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

To plaśniawka spowodowana prawdopodobnie przez grzybicę podniesienie temperatury wody do 27 stopni powinno pomóc aby nierosła wieksza.Kup tabletkę Baktopur do rozpuszczenia w wodzie i po sprawie.przerabiałem to z paletkami;-)

Edytowane przez mwojciechowski47
Opublikowano

Po4 poza skala:( jeden dzien nie bylo mnie w domu i na drugi dzien takie cos.IMG_20180423_100455.thumb.jpg.e849cf2c423247f68709c7859bb86f60.jpg

IMG_20180423_101236.jpg

37 minut temu, mwojciechowski47 napisał:

To plaśniawka spowodowana prawdopodobnie przez grzybicę podniesienie temperatury wody do 27 stopni powinno pomóc aby nierosła wieksza.Kup tabletkę Baktopur do rozpuszczenia w wodzie i po sprawie.przerabiałem to z paletkami;-)

Musi byc baktopur?czy moze byc to?

1524476597234842465176.jpg

Opublikowano

Najlepiej wrzuć filmik to wtedy będziemy mieli wgląd jak wygląda uraz na rybie...

Tak to możemy tylko gdybać...

Wstrzymaj się na razie z podawaniem leków,bo nie wiemy co dolega rybie...

Może to też być uraz mechaniczny...

Opublikowano
26 minut temu, kazik851 napisał:

Po4 poza skala:( jeden dzien nie bylo mnie w domu i na drugi dzien takie cos.

To nie ma znaczenia dla ryb. Zdjęcia są kiepskiej jakości, więc opisz jak to wygląda, jak powstało, od kiedy jest. Nie zdziwił bym się, gdyby to był uraz mechaniczny. Na razie nic nie stosuj, obserwuj. Jeśli ryba normalnie się zachowuje, pobiera pokarm, jest aktywna, to nie masz czym się przejmować. Urazy mechaniczne zachodzą takim białym nalotem. Ryby często obijają się o kamienie, a to zostawia ślady. Po kilku dniach powinno się wygoić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.