Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czas na wykonanie oświetlenia do zestawu. Filtr i szafka są już prawie na ukończeniu. Wątek szafki i filtra dostępny jest: 

 

Za chwilę zamówię baniak, a w między czasie wziąłem się za budowę oświetlenia. Jako, że jestem trochę frikiem jeśli chodzi o ledowe źródła światła, na takie się zdecydowałem. Śledząc wątki na forum i efekty świetle różnych rozwiązań, zdecydowałem się na panel ledowy z możliwością pracy pod lustrem wody. Bardzo dużą zaletą estetyczną tego rozwiązania, jest efekt wody zawieszonej w powietrzu, zwłaszcza przy baniakach z optiwhite. Widziałem podobny patent u znajomego i przyznam, że robi wrażanie. Brak efektu falowania dna, brak blików, refleksów, świecenie wody jakby sama była źródłem światła, robi naprawdę wrażenia.  Drugim aspektem na plus, jest znaczna oszczędność energii, ponieważ diody led oprócz sporej ilości światła wydzielają również sporo energii w postaci ciepła, którą chętnie przyjmie woda w baniaku.

Panel zdecydowałem się wykonać z blachy kwasoodpornej. Jest w podobnej cenie co nierdzewna, ale nie uwalnia do wody zupełnie nic w warunkach akwariowych. Byłoby o wiele łatwiej wykonać obudowę z aluminium, ale to, nie nadaje się zupełnie do podwodnej pracy, zwłaszcza gdy miejscami jest podgrzewane. Aluminium nie zabezpieczone powłoką np. z farby nie powinno być pod wodą. Związki glinu są wtedy uwalniane i są toksyczne dla organizmów.

Pokrywa ma być hermetyzowana szybą i silikonem do akwariów.

Założenie jakie ustaliłem to: 1) odbudowa możliwe sztywna; 2) dobrze oddająca ciepło; 3) możliwie cienka. 4) relatywnie prosta w wykonaniu.

Zakupiłem więc arkusz blachy o wymiarze 120cm x 23 cm x 2mm i płaskowniki do zrobienia krawędzi, do dospawania. Po wykonaniu filtra, jestem już pewien, że mam tendencję do utrudniania sobie życia. Nie wiem jakie siły nieczyste mnie do tego skłoniły, ale postanowiłem pobawić się w spawanie. Posiadam spawarkę TIG, więc wziąłem się za spawanie płaskownika do blachy w osłonie argonu. Całość umieściłem na sklejce pod wymiar, ufiksowałem ściskami i wziąłem się za spawanie. Był to najgorszy z pomysłów jaki miałem. Jako, że fatalnie spawa się cienkie elementy, zwłaszcza, gdy nie robi się tego zawodowo, wyszło koszmarnie. Całość nieakceptowalnie się powyginała….

spawanie.thumb.JPG.07031902c3ebec059182c6e774cb2766.JPG

 

falowanie.thumb.JPG.307940bf34e25aa63fe649c0b0595530.JPG

Spawacz ze mnie marny.

Ale, w sumie cieszę się, że tak się stało, bo dzięki temu przyszedł mi pomysł, żeby po prostu blachę wygiąć na wyginarce hydraulicznej. Zgodnie z zaleceniami ślusarza posiadającego prasę zakupiłem kolejny arkusz blachy, cieńszej 1,5mm. Blachę dwoma wprawnymi przyciśnięciami guzika Pan wygiął perfekcyjnie, za całe 20 zł. Panel jest idealnie równy, blacha nie porysowała się, nie wymaga żadnej dodatkowej obróbki a całość po zagięciu krawędzi jest idealnie sztywna.

wyginarka.thumb.JPG.aebbfd19da0d32ba54d38a90bc02cecd.JPG

Wyszczotkowałem również płaskownik, którym zamierzam zakryć krótsze krawędzie. Umieścić w nim uchwyty do mocowania w baniaku.

5ac139a481be4_wasneszczotkowanie.thumb.JPG.256a4fbdfc5df1c42d08b14c56f92a90.JPG

Diody zamierzam zasłonić szybą, którą wcześniej zamówiłem na wymiar, ze zwykłego szkła, grubość 5 albo 6mm.

szyba.thumb.JPG.040cedbfab825fe108903d9b4ad49f0c.JPG

Aby zhermetyzować obudowę, przewody między szybę a blachę, zamierzam wpuścić przez stoczone korki 1 calowe, wspawane w blachę, z wykonanym otworem na dławicę. Gwint stoczył ślusarz. Korki wspawałem w wywiercone otwory średnicy 30mm.

5ac139827aa62_korek1cal.jpg.93c39d242f8f76f5b5c1133616d9da39.jpg

5ac139a225c32_tulejkatoczona.thumb.JPG.ab82d4e88ebc9a62e3f1cca8265859ac.JPG

5ac139a63cd4c_wspawanatuleja.thumb.JPG.dcb965792766eabc7b314f2f56afc10f.JPG

Przewód, który zakupiłem to SIHF 5x0,5 mm2. Zdaję się że w sklepie speckable. Akurat pięciożyłowe trafiły się kable silikonowe, które są ekstra miękkie, przyjemnie się układają i mają wystarczającą średnicę. Swoja drogą są często używane w saunach dzięki odporności na wysoką temperaturę. Taśmy zamierzam zasilać dwustronnie, aby nie tracić na jasności.

kabel.thumb.JPG.97442b36d8377cb407b4b66422f4430b.JPGkabel2.thumb.JPG.2d254da7bddf975f8cce4253b1bc3eca.JPG

przewód hermetyzuję dławicą:

dlawica.thumb.JPG.cd779194eb5312ddf42df1761b20ee71.JPG

Ledy, które wybrałem to dwa paski RGB firmy AKB Poland na diodach 5050. W sumie 120 diod na metr (najgęściej utkane z dostępnych). W sumie 10 metrów czyli 1200 diod. Paski RGB zamierzam użyć do modulacji barwy, pór dnia, oświetlenia nocnego, zachodu słońca, w przypadku, gdybym zechciał kiedyś posiadać rośliny w baniaku będą dobre do wysterowania w niebieskie i czerwone spektrum dla wegetacji. Natężenie światła tych diod jest dość słabe, barwa biała nie ma zbytnio przyjemnego odcienia. Chodziło mi głównie o możliwość wpłynięcia na kolor. Chciałbym zaprogramować pory dnia, symulować różną pogodę.

5ac1398b60915_rgbakb.thumb.JPG.b7f79a6c53da58ff778e6c958c974ada.JPG

Jako główne źródło światła wybrałem profesjonalne taśmy NEONICA (na diodach EDISON 5630 300 led 5m) o wysokim współczynniku odwzorowania barw i wysokiej jasności. Taśmy są produkowane w Polsce, przez miejscowego Łódzkiego wytwórcę. Nie należą do najtańszych, ale parametry światła są naprawdę podawane uczciwie, a żywotność jest wysoka. Link do produktu:

http://sklep.neonica.pl/neonica-tasma-led-edison-5630-300-led.html

Trochę przerabiałem w różnych innych zastosowaniach przeróżne taśmy, diody powerled, COB i inne patenty, w tym sporo chińskich i z doświadczenia wiem, że często parametry podawane przez sprzedawców mają się nijako do rzeczywistości. Różnie bywa z trwałością. Niestety taśmę wysokiej jakości trzeba sporo więcej zapłacić. Z drugiej jednak strony, niezbyt widzi mi się dokonywanie jakichkolwiek modyfikacji po sklejeniu obudowy. Będzie to dość trudne i prawdopodobnie będzie się wiązało z konieczności potłuczenia szyby i czyszczenia z silikonu, czego robić nie chcę. Taśma daje prosty montaż, niezawodność, bardzo dobre światło. Do panelu założę 5m barwy ciepłej i 5m barwy zimnej. O poranku i późnym popołudniem głównie będzie świecić taśma ciepła, w południe przeważać będzie chłodniejsza barwa.

neonica.thumb.JPG.ec37b27b0b480aec98b400532b1a384f.JPG5ac1398427b0f_neonica2.thumb.JPG.9c640d84a00ebe916544c07feb141021.JPG

Zanim zdecydowałem się na taśmy w/w próbę robiłem z taśmą RGB 5050 produkcji AKB ale o mniejszej gęstości diod bo 60 na metr i taśmami 5630 też AKB ciepłą i zimną o podobnych parametrach co Neonica. Zdecydowałem się jednak oddać taśmy ponieważ jedna z białych trafiła się wadliwa, druga miała 3 diody nie palące się (pewnie padł rezystor w sekcji), a utkanie diod 5050 pomimo 10mb taśmy dawało jak dla mnie słabe światło, które ginęło po podłączeniu białych. Poniżej  zdjęcia z próby oświetlenia i wysterowania z TC420. Dość prowizorycznie, ale działało.  Ale podobny układ jak na zdjęciu robię w wersji finalnej.

IMG_1656.thumb.JPG.5db10c19ca8c2dd4b24ed38520135fb8.JPGtasma.thumb.JPG.acbd0f74611d7904b418bf93719c99c9.JPG

Całość wysterowałem za pomocą TC420, który idealnie nadaje się do RGB i dwóch białych taśm o różnej temperaturze barwowej (5 kanałów) i jest łatwy w programowaniu i przystępny cenowo.

5ac1399c41d00_tc4202.thumb.JPG.217554631d9cd77d4c35c9767348fc3b.JPGtc420.thumb.JPG.29ea401099bdc56e0b0f5b1323db1145.JPG

Przy tak dużych odcinkach taśm RGB, mocnych taśmach białych 5630, nawet przy zasilaniu z dwóch stron, są spore spadki napięcia, a TC420 ma ograniczone natężenie na kanał (4 albo 5 A). Aby wszystko działało bez strat jasności, barwy, nie padł TC420, należy dołożyć wzmacniacz sygnały RGB za TC420, który daje możliwość dodatkowych amperów dla układu.

5ac1398d8a90a_rgbwzmacniacz.thumb.JPG.a79987b34e8e1442eb6cce687c7fccf1.JPG

Same taśmy zamierzam połączyć za pomocą prefabrykowanych złączek do lutowania, aby kable zmieściły się pod szybą i mogły schować się do wytoczonych tulejek.

zlaczki.thumb.JPG.18f5b2ddc9c603d884592a7a5ec18f45.JPG

Aby panel działał stabilnie i bezawaryjnie zdecydowałem się na zasilanie firmy BERGMEN model storm 30012. Również Polskiej produkcji. Lubię wspierać rodzime produkty, choć wiem, że nie zawsze się da.

bergmen.thumb.JPG.5a218dcc7f23c551ffa0c7f7bfa1f9bf.JPG

Potrzebuję jeszcze tylko trochę czasu, aby to sklecić w całość.

cdn.

02-06-18

Czas na sklecenie wszystkiego razem. Po sesji próbnej, zdecydowałem wymienić diody z AKB 60 RGB/mb na dwa razy bardziej zagęszczone, czyli 120/mb (opisane wcześniej). Diody RGB 5050 (ponoć firmy EPISTAR, jak podaje AKB-poland) dają dość słabe światło w porównaniu do 5030 białych. Zdecydowałem zdecydowałem więc na te 12oszt/mb , ponieważ chcę wykorzystać na maxa obciążalność TC-420. Pewnie nie będę korzystał z pełnych możliwości panelu, ale gdyby kiedyś w przyszłości zachciało mi się roślinniaka, będzie jak znalazł. Taśmy zdecydowałem łączyć złączkami do lutowania.

Złączki okazały się nie tak idealne jak sądziłem. Problem polega na tym, że gdy zbliżymy krawędziami złączki, pozostaje między nimi pewien dystans, który dość ciężko wypełnić cyną podczas lutowania. Sposobem na to okazało się przycięcie złączek nożyczkami na krawędziach, zahaczając o miedziany styk. Jest to czynność niezbędna. Próby lutowania bez tej korekty były uporczywe, a przy ścieżkach RGB, gdzie utkanie żył jest gęste dochodziło do "zlepiania" ścieżek.

led03.thumb.JPG.20f44a959a506b5dd3a4617eda67efb5.JPG

Złączki, nie są podklejone żadną taśmą, wiec podkleiłem je dwustronną i przyciąłem nożykiem introligatorskim, do tapet, czy jak to tam zwał.

led01.thumb.JPG.d20fb5bb2b078709c89021a01bd1e05d.JPG

Następnie panel, w miejscach lutu, podkleiłem dodatkowo taśmą izolacyjną coby wyeliminować ewentualne "przebicia". 

led02.thumb.JPG.b31a76e4c4a7a5372173bd8b2c8d7778.JPG

Tutaj pojawiła się pewna niespodzianka, a mianowicie okazało się, że przy pewnym ułożeniu ścieżek, dochodzi do odwrócenia ich oznaczeń. Żeby się później nie pogubić rozbiłem "znaki" na taśmach.

led05.thumb.JPG.d6058562071478caecc212c488414e6b.JPG

Etap lutowania szedł dość gładko i sprawnie, używałem lutownicy zwarciowej, transformatorowej, bez regulacji temperatury, oraz cyny do topikiem z dodatkiem srebra. Miejsca lutowania pokrywałem izolacją. Układ złączek był warstwowy więc eliminowałem ryzyko zwarcia.

kolejnym etapem, było sprawdzenie poprzedniego, czy nie ma gdzieś zwarć, przebić. Miernik okazał się niezastąpiony.

led04.thumb.JPG.868ac7247592ee9b8a15143a73ed2529.JPG

Następnie przyszedł czas na wklejanie taśm. Klej w taśmach bywa różny. Przez to, że panel jest hermetyzowany i ewentualny dostęp do taśm, będzie wymagał stłuczenia szyby, taśmy należy przykleić najstaranniej jak się da. Blachę najpierw przemyłem wodą i detergentem SDS a następnie przed samym klejeniem alkoholem izopropylowym. Odklejona  taśma powoduje, że  diody się przegrzewają i tracą na sprawności i trwałości. Zagęszczenie i ich prądożerność powoduje mocne nagrzewanie się i większą podatność do odklejania. Musi to być zrobione ekstra starannie.

led09.thumb.JPG.0e597115cf2a7c41effb1f1346e00aae.JPG

Po wklejeniu taśm okazało się, że paski z barwą biała nie da się połączyć za pomocą prefabrykowanych złączek. Naklejanie kolejnych złączek jedna na drugą zmniejszyłoby przewidzianą przestrzeń pod szybą do takiego stopnia, że ta wystawałaby poza zarys panelu, a tego chciałem uniknąć. Zdecydowałem więc, że taśmy białe połączę kablami, które nie będą nachodzić na złączki. W tym celu odmierzone długości ponacinałem, robiąc "ścieżki" i "węzły" jak na złączkach, ale będę mógł umieścić je poza zarysem złączek. Węzły zaizolowałem taśmą.

led07.thumb.JPG.f1722a049a55521ff9e1f9897d4ba68f.JPG

Etap łączenia przewodów, był najbardziej czasochłonny, a gospodarowanie ograniczoną przestrzenią na kable wymagało nie lada gimnastyki w lutowaniu.

led06.thumb.JPG.1cdbb662db4350822d4605f63ed3628d.JPG

Aby zminimalizować straty w jakości i ilości światła, paski są zasilane dwustronnie. Zachwalany wcześniej kabel pięciożyłowy o małej średnicy w oprawie silikonowej okazał się nie najepszym pomysłem. Co prawda kabel jest ultra elastyczny i podatny. Układa się najlepiej na świecie, ale silikonowe osłonki są dość kruche. Są elastyczne i rozciągliwe, ale po przekroczeniu pewnej granicy pruje się niemiłosiernie ta osłonka. Wiec jeśli ktoś rozważa użycie tego kabla, proszę to przemyśleć w kontekście stresu mechanicznego dla przewodu. Z kolei nie wyobrażam sobie wprowadzać takiej ilości przewodów w te stoczone korki, gdyby był on mniej elastyczny. Na tym etapie dokonałem testów po podłączeniu do TC420  i zasilania. Panel ma ultra moc. Ilość światła, jaką generuje to istny ogień. Barwy światła też są super. Ale to dokładniej opiszę później.

led08.thumb.JPG.0ae2fc9870e634f54aad871d8b80328a.JPG

Żeby panel był przyjemniejszy dla oka, na kabelki dociąłem nakładki z tworzywa. Jako dawcę plastiku wykorzystałem podkładkę pod talerze (podziękowania dla IKEA). Wklejone na silikon uniwersalny.

led10.thumb.JPG.26f7ac0fffb55ed50606c4de6c15970e.JPG

Za radą użytkownika decorativo wprowadziłem dodatkową modyfikację, której nie planowałem wcześniej. Jest  to wywiercenie dodatkowego otworu w panelu i montaż tam dławicy, do której wprowadzę rurkę do odpowietrzania panelu. Ponoć jeśli panel pracuje pod wodą, jego nagrzewanie i chłodzenie powoduje zmiany ciśnienia powietrza zamkniętego wewnątrz panelu i może być to przyczyną rozhermetyzowania. Panel jest gotowy do wklejenia szyby. CDN...

led11.thumb.JPG.9ae8991291514e5e310aa92c9400c304.JPG

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

..

tasmy po lutowaniu.JPG

Edytowane przez vwector
  • Lubię to 3
Opublikowano
8 godzin temu, vwector napisał:

Wyszczotkowałem również płaskownik, którym zamierzam zakryć krótsze krawędzie. Umieścić w nim uchwyty do mocowania w baniaku.

Boki również mogłeś zagiąć na gientarce ;)

8 godzin temu, vwector napisał:

Lubię wspierać rodzime produkt

Próbowałeś sterownika Led Dimmer Pro? 

Jestem ciekaw efektu końcowego. Nie bardzo jestem przekonany do pasków LED.

Powodzenia:)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Właśnie zastanawiałem się na Led Dimmer Pro, ale ten jest 4 kanałowy, a ja chciałem 5 kanałowy aby mieć możliwość sterowania ciepłą i zimną bielą, bo sama biel uzyskana z taśmy RGB jest przynajmniej średnia, nie mówiąc już o regulacji barwy bieli poprzez składowe rgb.

Opublikowano

Lutownica, kawałek radiatora, mocniejsze tranzystory, którymi zastąpił byś te fabryczne w tc420 i miałbyś dużo wyższe prądy bez niepotrzebnych kosztów ;)

Wysłane z telefonu

Opublikowano

Toś się chłopie napracował. Ogrom pracy jaki w to włożyłeś - szacun. Każdy robi pod siebie i takie oświetlenie jakie uważa jednak sorki, że to powiem ale według mnie za dużo. Oczywiście pewnie lubisz jasno w baniaku aby wszystko widzieć jednak według mnie to przerost formy nad treścią. Ja w swojej bańce mam na 200l 7W na odcinku 30cm najtańszych modułów z Castoramy a Ty zakupiłeś aż 10 metrów. Babałiła. Klękajcie narody. Jednak tak jak wspominałem może lubisz bardzo jasno to wtedy spoko.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 16.04.2018 o 15:42, Jerry_jerry napisał:

Toś się chłopie napracował. Ogrom pracy jaki w to włożyłeś - szacun. Każdy robi pod siebie i takie oświetlenie jakie uważa jednak sorki, że to powiem ale według mnie za dużo. Oczywiście pewnie lubisz jasno w baniaku aby wszystko widzieć jednak według mnie to przerost formy nad treścią. Ja w swojej bańce mam na 200l 7W na odcinku 30cm najtańszych modułów z Castoramy a Ty zakupiłeś aż 10 metrów. Babałiła. Klękajcie narody. Jednak tak jak wspominałem może lubisz bardzo jasno to wtedy spoko.

To prawda, zgadzam się z tym co napisałeś. Myślę o wykorzystaniu tego panelu do roślinniaka w przyszłości. Na aktualne potrzeby to mocno przegięty zapas mocy. Choć te diody 5050 w sumie dają takie światło jak 1-2mb 5630.  Jeśli chodzi o ilość RGB 5050, aż tak bardzo nie przekłada się na strumień światła, bo mają one słabą sprawność. To raczej do "zabawy" i modulowania barwy, niż faktycznie efektowności w świeceniu. Jeśli by spojrzeć na temat praktycznie, bez udziwniania, to temat zamykają "z dużym zapasem" dwa dobre paski 5630 po długości, czyli w moim przypadku około 2,5-3mb. W jednym pokoju o powierzchni 30m2 mam na suficie w sumie 8mb podobnej taśmy i jest super jasno.... 

Edytowane przez vwector
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Minęły właśnie 2 miesiące od użytkowania panelu podwodnego. Mam kilka konkluzji na temat tego projektu.

1) Stal nierdzewna/kwasoodporna nie łączy się dobrze z silikonem. Potwierdził to również szklarz, który wykonywał akwarium. Panel po pewnym czasie się rozszczelnił i przestał być podwodny. Tym samym stracił swoją funkcjonalność. Takie połączenie typu szkło - stal nierdzewna powinna być klejona klejami typu żywiczne np klej Mamut. Panel jest do przeklejenia.

2) Temperatura przy tak gęstym ułożeniu taśm, bez chłodzenia wodą powoduje nagrzewanie panelu do około 70-80 stopni celcjuesz jeśli pracuje na pełnej wydajności

3) Nawet najwyższej jakości paski 5630, jakie zastosowałem generują dużo strat światła w postaci ciepła.

4) Brak zastosowania optyki do diod (kąt świecenia powyżej 120 stopni) powoduje, że większość  światła ucieka bokiem i są bardzo duże straty w ilości światła.

5) Cała konstrukcja jest bardzo ciężka.

Ogólnie uważam, że idea podwodnego świecenia jest bardzo dobra, ale należałoby pomyśleć nad innymi rozwiązaniami jak np węższy panel z optyką.

  • Lubię to 2
Opublikowano
10 godzin temu, vwector napisał:

Takie połączenie typu szkło - stal nierdzewna powinna być klejona klejami typu żywiczne np klej Mamut. 

Klej MAMUT zapalił mi w głowie czerwoną lampkę bo kiedyś czytałem o jego szkodliwym działaniu.
Odnalazłem wątek Łukasza (@luck83), gdzie chyba z jego powodu restartował akwarium.

 

Opublikowano

Jak słusznie pamięta kol. @troadstraciłem przez to całą obsadę, pomijając koszty restartu, wymiany aranżacji, i inne.
Osobiście przestrzegam przed użyciem kleju Mamut w kontakcie z wodą/środowiskiem akwariowym. 

 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.