Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...
Opublikowano
13 minut temu, Ensa napisał(a):

Bardzooooo, dziękuję! Wydawało mi się że wszystko przeszukałam. To. może usunąć, żeby nie zaśmiecać?

 

Nie usuwałem, a połączyłem z już istniejącym tematem. Widać, że jednak nie wszystko przeszukałaś;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
23 minuty temu, Ensa napisał(a):

Wydawało mi się że wszystko przeszukałam

A tu masz coś o rozmnażaniu, może się przyda.🙂

Gatunek ten nabyłem kilka lat temu. Nie jest to pierwsze rozmnożenie tej ryby ale różnice które zauważyłem zmobilizowały mnie do napisania kilku zdań . 
Zakupiłem w ciemno samca i dwie samice, ryby były jeszcze niewybarwione. W tamtym okresie moje ryby były karmione na bazie krewetki. Na takim pokarmie często się rozmnażały, któregoś razu odłowiłem samicę uzyskałem około 30 młodych.
Mijały lata, dokonałem częściowej zmiany obsady. Zmieniły się również sposób karmienia, wprowadziłem na stałe pokarm hikari. Dieta moich ryb była jednak mocno urozmaicona. Im więcej takiego pokarmu używałem, zauważyłem że ryby są znacznie większe i rzadziej podchodzą do tarła. Miałem świadomość że taki będzie efekt, mimo że tego pokarmu podawałem znacznie mniej.
Nie jest to eksperyment prowadzony równocześnie a jedynie moje spostrzeżenia które zaobserwowałem przy kolejnym tarle.
Po kilku latach odzywa się znajomy, jest mocno zainteresowany tym gatunkiem. Trafiła się samica, stoi pusty zbiornik trzeba działać.
Miałem puste akwarium w którym znajdowała się jedynie duża roślina. Pomyślałem że będzie tam miała komfortowe warunki do wypuszczenia narybku, przy okazji zobaczę czy będzie opiekować się narybkiem. Samica długo pływała z ikrą w ogólnym zbiorniku, w kotniku młode wypuszcza następnego dnia. Po wypuszczeniu młodych samica nie wykazywała cech ,,super mamy" więc przeniosłem ją do zbiornika ogólnego. Dokarmiałem młode , przez kilka dni były pochowane w liściach rośliny. 
Niezbyt często obserwowałem ryby, po jakimś czasie zauważyłem że urosły i wydawało się że jest ich sporo.
Nie sposób było je policzyć, pomyślałem zrobię zdjęcie. Lekko byłem zdziwiony gdy okazało się że jest ich około 80 sztuk.
To prawie trzykrotnie więcej niż przy wcześniejszych miotach.
Te ryby nieustannie mnie dziwią, samica nieco większa inny pokarm i tak duża różnica w ilości narybku.
Zdarzały się przypadki innej ilości młodych, nie zaobserwowałem nigdy tak dużej różnicy.
Młody narybek Placidochromisa rodzi się stosunkowo mały, nie zaobserwowałem różnicy w wielkości przy tarle 30 sztuk i 80 sztuk.
Młode wypuszczone w ogólnym zbiorniku nie przeżyją, są zbyt małe.
Poprzednie młode trzymałem w akwarium 200 litrowym, były długo aż do wybarwienia się kilku samców. 
Wychowanie narybku trwa długo, mimo stosowania karmy wysokobiałkowej wolno rośnie. W moim akwarium uzyskałem 2 - 2,5 cm  w cztery miesiące.
W grupie hodowlanej znajdował się samiec i trzy samice, taki układ obecnie posiadałem. Samiec przystępował do tarła z największą samicą, kolejne tarło odbyło się po miesiącu. Z samicami nieco mniejszymi nie odbywał tarła, nigdy nie widziałem aby nosiły ikrę.
Ten gatunek trzymałem z Aulonocara baenschi, Labidochromis yellow , Placidochromis phenochilus wszystkie te gatunki rozmnażały się w moim zbiorniku. 
Placidochromis blue otter to ryba o spokojnym usposobieniu, jedynie podczas tarła potrafi bronić upatrzonego miejsca.
 

IMG_placidochromis.jpg

IMG_4721.JPG

IMG_4714.JPG

  • Lubię to 6
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.