Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minutes ago, Post_Mortem said:

Może nie skazuj jeszcze tej ryby na straty.

Spokojnie, nie skazuje. :) Dzisiaj kupie kotnik i bede ratowac bidulke. 

Zamrazarka jako eutanazja zmiennocieplnych to cos co pamietam jeszcze z dziecinstwa jako zalecane przez weterynarzy. Dzieki za zwrocenie uwagi, poczytam w razie potrzeby. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
18 minutes ago, darkon said:

Zostaw rybę w spokoju, jeśli nie przyjmuje pokarmu w głównym zbiorniku to tym bardziej zestresowana nie będzie tego robić w kotniku. 

Ale w kotniku inne nie beda jej gnoic, wiec odpadnie jej stres, nie? 

Opublikowano
12 godzin temu, hilux napisał:

Nie zauważyłem, żeby była goniona przez inne ryby, nawet bandyta alfa Hara ją olewa.

 

32 minuty temu, hilux napisał:

Ale w kotniku inne nie beda jej gnoic, wiec odpadnie jej stres, nie? 

To jak to jest faktycznie. ;) Jeśli ją ignorują, lub delikatnie przeganiają to zostaw ją w zbiorniku.

Opublikowano

Faktycznie jest tak, ze nie zauwazylem zeby byla ganiana ale skoro trzech-czterech kolegów pisze mi, ze ze zdjec i opisu wyglada jakby byla to wole zaufac ich ocenie a nie swoim obserwacjom. 

To moze tak: odlowie do kotnika, wrzuce jej pare granulek i bede obserwowac czy zacznie jesc. Jesli nie znikna w ciagu kilku dni to wroci do baniaka. Ma sens?

Opublikowano
3 minuty temu, hilux napisał:

To moze tak: odlowie do kotnika, wrzuce jej pare granulek i bede obserwowac czy zacznie jesc. Jesli nie znikna w ciagu kilku dni to wroci do baniaka. Ma sens?

No nie wiem. Inne ryby mogą wtedy na nią inaczej zareagować. Teraz jej nie widzą, a po kilku dniach niebytności mogą ją zauważyć (w negatywnym tego słowa znaczeniu).

Opublikowano

Nie ma sensu takie przerzucanie, jeśli koniecznie chcesz to ją odłów do osobnego zbiornika i podaj karmę, najlepiej jakieś płatki albo może spróbuj podać drobnego rozmrożonego oczlika.  Nie liczyłbym na to, że zacznie od razu pobierać pokarm, czekaj i obserwuj.

Opublikowano
17 godzin temu, darkon napisał:

Zostaw rybę w spokoju, jeśli nie przyjmuje pokarmu w głównym zbiorniku to tym bardziej zestresowana nie będzie tego robić w kotniku. Jeśli ma przetrwać to przetrwa . Mam samicę Labeotropheus trewavasae, która w pewnym momencie życia zaprzestała przyjmować pokarm, marniała z dnia na dzień, brzuch zapadnięty, głowa nieproporcjonalnie duża do reszty ciała. Po około miesiącu zauważyłem, że trochę skubie glonów. Trwało to jakieś cztery miesiące, pokarm sztuczny brała do pyska i wypluwała, glony skubała. Jej siostry były już od niej 2-3 razy większe, żona przeciwstawiła się jej uśmierceniu i miała rację, ryba nagle zaczęła jeść i rosnąć. Dziś jest samicą alfa a jej zdjęcie można obejrzeć w galerii.

Również u siebie w mojej obsadzie mam taki sam przypadek że jedna saulosi odbiega od reszty rozmiarem.Jest bardzo wychudzona,pokarm pobiera bardzo rzadko(większość wypluwa) ,ale skubie glony na kamieniach tak jak inne ryby.Dodam że nie jest gnębiona przez inne ryby...

W dniu 5.02.2018 o 23:56, pozner napisał:

Tu jest pies pogrzebany. Odpuść sobie, tak bywa, najsłabsze ryby padają, nie ma co ich na siłę ratować.

Jestem tego samego zdania...

Opublikowano

Miałem inny przypadek,  w sumie dwa związane z samicami  M.auratus i C. trewavasae. Sytuacja była odmienna, bo ryby jadły za trzy, a wyglądały jak żyletki. Podobnie jak opisał to darkon  ryby w pewnym momencie zaczęły przybierać i wyrosły na piękne ryby. 

Jeśli nie ma objawów choroby, ciągnących odchodów itp. to daj jej spokój i zostaw ją w ogólnym, jeśli nie jest mocno gnębiona. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.