Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wiem że jest wiele tematów do tej konkretnie pojemności. Teoretycznie dobranie obsady bez powielania tematu nie było by problem gdyby nie to że nie znalazłem takiego zestawu obsady, który w 100% spełnił by wymagania inicjatora założenia małego Malawi - mojego syna. Wiem że najlepszym rozwiązaniem jest postawienie jak największego zbiornika co da większą swobodę w ilości zarybienia ale nie ma takiej opcji i coś muszę upchnąć w 200L tak aby "było kolorowo" i tak aby nie męczyć pyszczaków które zamieszkają w zbiorniku.

Czytałem, oglądałem, zajrzałem w opisy żywienia, zachowań, rozmiarów. Chciałbym aby nasze malawi zamieszkiwały minimum dwa gatunki bo na trzy to pewnie nie ma co liczyć przy tej pojemności - prawda ? W każdym razie świeżakowi w temacie ciężko zdecydować jaką dobrać obsadę także będę bardzo wdzięczny za pomoc w znalezieniu najlepszego rozwiązania. 

moje propozycje które poddaję waszej ocenie

1. Chindongo Saulosi  + Labidochromis Chisumulae Chisumulu

2. Chindongo Saulosi + Pseudotropheus Elongatus Mphanga (tutaj kolorystycznie nie będzie za bardzo podobnie?)

3. Chindongo Saulosi + Pseudotropheus Elongatus Neon Spot

Powyższe sugestie widziałem w innym temacie na forum, takie zestawienia muszą wyglądać cudnie pod względem kolorystycznym tylko czy dadzą radę w 200L ?

Dodatkowo co sądzicie o takich zestawieniach ? 

4.  Chindongo Saulosi + Melanochromis Cyaneorhabdos "maingano"

zestawienie poniżej na początku podobało mi się najbardziej ze wszystkich

5. Chindongo Saulosi + Cynotilapia sp Hara

 

Jak myślicie drodzy Państwo, czy któraś z powyższych obsad ma rację bytu ? Proszę również o podpowiedź w jakich haremach dane obsady powinny wystąpić oraz jakie ilości rybek kupować na start ponieważ nie da się rozróżnić samic od samców jak są młode tak ? Z góry dziękuję

Edytowane przez radecki
Opublikowano
3 minuty temu, AndrzejGłuszyca napisał:

...wg najnowszej nomenklatury teraz to jest: Chindongo Saulosi:)

dzięki, poprawiłem

Opublikowano

Punkt 4 - na pewno nie, Maingano nie nadają się do takiego zbiornika. 

Napisz jeszcze jakie masz wymiary akwarium? Ja jednak upierałbym się przy jednogatunkowym.


 

Opublikowano

Również mam takie samo zdanie jak kolega powyżej że najlepszym rozwiązaniem w takim litrażu będzie obsada jednogatunkowa...

Opublikowano (edytowane)

wymiary zbiornika

106x38x50

zakładając że będzie jedno gatunkowe to co proponujecie żeby było atrakcyjną ozdobą domu i jednocześnie dawało radość z podziwiania życia rybek przez najmłodszych domowników ? (obserwacja tarła, aktywność, skubanie glonów itd itp)

Nie chcę za wszelką cenę upierać się przy obsadzie dwu gatunkowej ale widziałem tematy gdzie takowe były polecane, w temacie o zbiornikach z 2013r jak się nie mylę już w 160l są obsady dwu gatunkowe. Na prawdę nie sprawdzą się dwa gatunki ? 

Edytowane przez radecki
Opublikowano

@radecki oczywiście możesz iść w obsadę dwu gatunkową mniejszej mbuny i osobiście nie widzę w tym problemu.

Sam parę miesięcy temu miałem w swoich 100x40x50 obsadę Chindongo saulosi+ Iodotropheus sprengerae i funkcjonowało to coś około 1,5 roku.

Po tym czasie zdecydowałem się znów powrócić do obsady jednogatunkowej z Chindongo saulosi i szczerze powiem że to był strzał w dziesiątkę...

Zobacz sobie jak to wygląda u mnie,ale nie bierz pod uwagę ilości ryb bo to młoda obsada przed redukcją do zamierzonego przeze mnie układu haremowego https://www.youtube.com/watch?v=LA9JoWEZ_Ik 

9 godzin temu, radecki napisał:

zakładając że będzie jedno gatunkowe to co proponujecie żeby było atrakcyjną ozdobą domu i jednocześnie dawało radość z podziwiania życia rybek przez najmłodszych domowników ? (obserwacja tarła, aktywność, skubanie glonów itd itp)

Z mojej strony polecam jeden gatunek czyli Chindongo saulosi.

Jeśli jesteś bardziej zainteresowany to zapraszam do mojego tematu w którym opisuję życie tego gatunku w moim zbiorniku.

 

 

 

Opublikowano
12 godzin temu, egon44 napisał:

@radecki oczywiście możesz iść w obsadę dwu gatunkową mniejszej mbuny i osobiście nie widzę w tym problemu.

Sam parę miesięcy temu miałem w swoich 100x40x50 obsadę Chindongo saulosi+ Iodotropheus sprengerae i funkcjonowało to coś około 1,5 roku.

Po tym czasie zdecydowałem się znów powrócić do obsady jednogatunkowej z Chindongo saulosi i szczerze powiem że to był strzał w dziesiątkę...

Zobacz sobie jak to wygląda u mnie,ale nie bierz pod uwagę ilości ryb bo to młoda obsada przed redukcją do zamierzonego przeze mnie układu haremowego https://www.youtube.com/watch?v=LA9JoWEZ_Ik 

Z mojej strony polecam jeden gatunek czyli Chindongo saulosi.

Jeśli jesteś bardziej zainteresowany to zapraszam do mojego tematu w którym opisuję życie tego gatunku w moim zbiorniku.

 

 

 

Przeleciałem Twój temat od początku do końca, bardzo fajne akwarium i ryby aktywne, wygląda to na prawdę fascynująco i nawet bardzo przekonuje do jednogatunkowej obsady.

@egon44 bardzo fajnie i wyczerpująco opisałeś temat filtracji w innym wątku, czy mógłbym prosić abyś wyraził tutaj swoje zdanie na temat różnic, plusów i minusów obsady dwu i jedno gatunkowej w 200l zbiorniku ?

Mam zamiar trochę zmodyfikować swój plan pierwotny i jeżeli faktycznie tak się stanie to postawię 240l o wymiarach 120x40x50. Zmiana tylko dla powiększenia przestrzeni aby móc swobodniej dobrać dwugatunkową obsadę bo o trzy gatunkowej w 240l nie mam co myśleć prawda ? i co ewentualnie można połączyć z Saulosi w 240l i w jakich składach ?

Opublikowano

U mnie w 240l pływają Chailosi i Hara wkrótce dojdzue 3 gatunek. W takim litrażu 3 gatunki w miarę spokojnej mbuny spokojnie moŻesz trzymać w małych haremach

Do saulosi dałbym właśnie Harę i Chailosi lub perlmutta

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.