Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przymierzam się do uzupełnienia obsady w moim akwarium.
Oprócz uzupełnienia stadka  yellow (najlepiej w jednej przesyłce) , chciałem uzupełnić stado mdok, ale myśli krążą mi również wokół innych wariantów.
Tak więc rozważam następujące:

1. Uzupełnienie stadka Mdok,  jak już wspomniałem to zakładałem pierwotnie po tym jak mi się ono nieco wykruszyło.
2. 4 szt. Cyrtocara Morii.
3. 4szt. Phenochilus Tanzania (2 samce).
4. Parka Sciaenochromis fryeri 

Oprócz Yellow pływa obecnie (6szt mdok, 5szt L.Lethrinops, oraz 6szt C.Borley Kadango).

Jak widać chcę dołożyć coś niebieskiego i kusi mnie nieco dodatkowy gatunek, choć nie wiem czy to dobry pomysł.
Akwarium ma prawie 700L, ale ze sporą ilością miejsca i chyba niezłym ratio (brutto do netto wody) bo brak tła i zalane prawie po brzegi ;) 

Jeśli chodzi o Tanzanie i Morri to z tego co czytam nie powinno być problemu z agresją bo to raczej spokojne ryby (szczególnie tanzania).
Z fryeri jest ten problem że ciężko kupić nie Iceberga, no i zastanawiam się czy najmniejsze mdoki nie staną się wkrótce pokarmem dla nich. Nie wiem jak szybko rośnie fryeri i czy w końcu te mdoki urosną ;) 

Co myślicie? Podzielcie się proszę Waszymi spojrzeniami na to.

Edytowane przez troad
Opublikowano
9 minut temu, troad napisał:

Jeśli chodzi o Tanzanie i Morri to z tego co czytam nie powinno być problemu z agresją bo to raczej spokojne ryby (szczególnie tanzania).

Hmm, "trzymałem" te ryby przez trzy dni w naszym zbiorniku wystawowym na WDA i w niedzielę już było ciepło miedzy panami, którejś z tych grup, ale akwarium miało 150x50x60 więc może jednak przyciasno ;)  w każdym razie Moori to może i spokojniejsza ryba, ale bardzo silna i spora, o tym należy pamiętać przede wszystkim.

 

11 minut temu, troad napisał:

Z fryeri jest ten problem że ciężko kupić nie Icebarga, no i zastanawiam się czy najmniejsze mdoki nie staną się wkrótce pokarmem dla nich. Nie wiem jak szybko rośnie fryeri i czy w końcu te mdoki urosną ;) 

Fryeri to największy "tchórz" spośród "drapieżnikowatych", jeśli wprowadzisz go do zarybionego zbiornika i będzie mniejszy od obecnych ryb to sam będzie szukał spokoju i schronienia ;)  musiałby być wyraźnie większy żeby się nie stresować, a i wtedy żeby zjeść którąś rybę, ta musiałaby być naprawdę sporo mniejsza. Jak sam jednak zauważyłeś, zakup "prawdziwego" to trudne zadanie i często nie ma innego wyjścia jak kupienie WF.

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.