Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minutes ago, Jerry_jerry said:

A może mam przypomnieć jak niedawno sam kolega zachęcał do mechanika na kuble hw i aquaelowskiej pompie. 

Miałem ten zestaw - tzn. pompa aquael 1500 + HW. Za mały przepływ był. Zresztą zauważył to też kolega @deccorativo  ;)

3 hours ago, Post_Mortem said:

No i jakie wrażenia po 3 tygodniach użytkowania takiej filtracji mechanicznej ? Jak Compact+ się sprawuje ? Ja swego czasu posiadałem model niższy tj. Compact+ 2000 l/h (wykorzystywałem go raz w tygodniu do przepompowywania uzdatnionej wody do podmianek z beczki do akwarium), miał moc (pomimo zbliżonych na papierze parametrów do AC 2000 dmuchał o wiele mocniej), ale bezgłośny nie był. Ciekaw jestem jak się u Ciebie sprawuje w szafce.

Ostatnio pompa zupełnie przycichła. Chyba się dotarła. Generalnie jestem z tego układu bardzo zadowolony. Wodę mam super klar ;)

Opublikowano
1 minutę temu, Jusza napisał:

Miałem ten zestaw - tzn. pompa aquael 1500 + HW. Za mały przepływ był. Zresztą zauważył to też kolega @deccorativo  ;)

Mój poprzedni post był właśnie do @deccorativo. Twój pomysł uważam za bardzo dobry.

Czyli wylot w tej pompie jest standardowo na waz 16/22 a wlot 19?

Opublikowano

Zarówno wlot jak i wylot są 19/27, ale można na to naciągnąć szednastkę. Ja mam tak na wylocie i jest ok. Zrobiłem tak tylko dlatego, że nie znalazłem trójnika 1x19 na 2x16, aby wylot dać też 19/27.

Opublikowano (edytowane)

Z tego co zrozumiałem, prefiltry masz zmontowane dopiero za pompą, a nie przed. Nie wnikałem w konstrukcję tych pomp, ale tak szczerze to bałbym się trochę przepuszczać caly syfek przez pompę i filtrować wodę dopiero za pompą.

Jeśli chodzi o głośność pracy pompy to moja nie zdążyła się dotrzeć ponieważ włączałem ją na 2-3 minuty raz na tydzień i tylko przez pół roku. Ale dzisiaj pozwoliłem sobie zadzwonić do osoby, która rok temu dokonała zakupu tej pompy ode mnie i powiedziała, że gdy się pompa dotarła to pracuje bardzo cicho.

@deccorativo - każdy ma prawo do własnej oceny, ale Eheim to klasa sama w sobie i nie znam osoby, która by się zawiodła na sprzęcie tej firmy, nawet tym produkowanym w większości od roku 1999 już w Chinach. Moc filtrów/ pomp jest tak skalkulowana aby sprzęt spełniał swoją funkcję tak więc te 66W nie powinny nikogo szokować. Sam na własnym przykładzie odczułem różnicę w działaniu Eheim + Compact 2000 oraz Aquael AquaJet PFN 2000 oraz AC 2000. W sprzęcie Aquaela jest teoretycznie (przynajmniej na papierze) trochę mniejszy pobór: 27W a nie 35W, ale w porównaniu do Eheima to są sikawki o połowie mniejsze wydajności. Tak jak Jarek słusznie zauważył przeliczanie skrupulatnie poboru energii co do Wata jest bezsensowne. Żeby urządzenie miało moc i było trwałe to musi zeżreć odpowiednią ilość prądu. Z drugiej strony u mnie w terrarium jedna żarówka żre 100W, a to więcej niż wszystkie sprzęty łącznie w akwarium ;-)

Edytowane przez Post_Mortem
Opublikowano
2 hours ago, Post_Mortem said:

Z tego co zrozumiałem, prefiltry masz zmontowane dopiero za pompą, a nie przed. Nie wnikałem w konstrukcję tych pomp, ale tak szczerze to bałbym się trochę przepuszczać caly syfek przez pompę i filtrować wodę dopiero za pompą.

Też bym tak zrobił. Także dlatego, że lepiej jest mieć w filtrze podciśnienie niż nadciśnienie. O syfie w pompie nie wspominając.

Jednak nie znalazłem trójnika z podziałem 1x19 na 2x16. Zatem nie miałem tego jak połączyć. Wylot z tej pompy umożliwia naciągnięcie szesnastki ale wlot już nie bardzo. 

Doczytałem też gdzieś, że lepiej mieć szerszy wlot niż wylot z pompy.

Opublikowano

Moim zdaniem u Ciebie najlepszym rozwiązaniem byłoby mimo wszystko zamontowanie na tym wężu co masz, tj. 19/27 mm równolegle dwóch korpusów narurowych 3/4 " przed pompą, a za pompą - tak jak masz - zostawić wąż 16/22 mm. Ochronisz pompę przed zabrudzeniami, a na wylocie będziesz miał lepszy wyrzut wody z uwagi na węższą średnicę węża. Takie rozwiązanie zostało zastosowane w Eheimach 2211, 2217, 2250 i 2260 i bardzo dobrze się sprawdza.

Opublikowano (edytowane)
17 godzin temu, Jerry_jerry napisał:

Ale mogę prosić bardziej szczegółowo co takiego złego powiedziałem?  Nie rozumiem.

Nic złego nie powiedziałeś. :D

Powiedziałeś że to sprytne rozwiązanie , a w mojej ocenie zresztą w toku dyskusji potwierdzone przez Marcina wynika że nie jest ani sprytne bo choć działa to piasek, kamyk czy ogólnie syf  wchodzi do tej pompy a tam wirnik nie ma osłony magnesu a łopatki wirnika promieniowe więc wszystko to będzie zacierać pompę a kamyk może ułamać albo zablokować wirnik . Z tego co wiem pompa nie ma zabezpieczenia i się nie wyłączy jak coś zablokuje wirnik.

Dla jasności nic nie mam przeciw firmie Eheim - a sam ją nazwałem takim akwarystycznym Mercem więc  nie ma co się oburzać na moje postrzeganie tej firmy.  Czy te obecne Eheimy z Chin są tymi starymi z Niemiec trzeba z 10 lat pracy. Tak samo jak nowe Merce to nie te co przejeżdzały po 2 miliony kilometrów bez remontu.

Każdy ma swoje preferencje i swoją kasę ale każdy z nas pisząc ocenia swoimi kryteriami .

Dla mnie cichość, cena i energooszczędność pompy nie są na końcu kryteriów oceny pompy obiegowej.

Wybór pomp C.O.  elektronicznych za 240 zł  a nie tych C.O. po 90 zł prądożernych przez wielu z nas świadczy że mają podobne kryteria oceny, ale sam mam i taką i taką. Zamontuję jednak tą energooszczędną .:D

Tak więc dla mnie sprytnym rozwiązaniem byłoby zastosowanie zamiast tego Eheima 3000 l/h  i 66W  - tańszej także chińskiej jak ten Eheim pompy  np IBO Beta 25/60.

Naprzeciw tego chińskiego Eheima 3000l/h 66W  stawiam także chińską  SunSun JTP3800 l/h  która na prawdę sika ponad 4000l/h  z 27W i jest równie cicha jak Eheim  , a ma i miękki start i zabezpieczenie wirnika kołnierzem by piach i kamienie nie dostały się w szczelinę z magnesem i zabezpieczenie przed pracą na sucho bez wody i także się sama wyłączy jak coś zablokuje wirnik. Moim zdaniem dopiero taka pompa może pracować bez  prefiltra na ssaniu i brać wodę z piaskiem i kamykami.

No i kosztuje u ciebie w domu  168 zł :D

20171124_165430.thumb.jpg.da2497d3c4b223689f534534f180786f.jpg

https://pl.aliexpress.com/item/SUNSUN-JTP1800-JTP2800-JTP3800-JTP4800-JTP5800-JTP-wody-1800-2800-3800-4800-5800-Super-cicha-pompa/32847230691.html?spm=a2g17.search0104.3.2.zwBLx3&ws_ab_test=searchweb0_0%2Csearchweb201602_4_10152_10151_10065_10344_10068_10342_10343_10340_10341_10084_10083_10613_10304_10615_10307_10614_10301_10059_10314_10534_100031_10604_10103_10142%2Csearchweb201603_32%2CppcSwitch_4&algo_expid=5373546c-3dac-4e5a-bd1e-d8f5f5381960-0&algo_pvid=5373546c-3dac-4e5a-bd1e-d8f5f5381960&priceBeautifyAB=0

Tak więc mam nadzieję Jerzy że wytłumaczyłem się tego sprytnego rozwiązania.:D

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez deccorativo
  • Lubię to 1
Opublikowano

Pomyślę nad zmianą kolejności. Będą najpierw dwa równoległe HW za za nimi dopiero pompa.  Zatem będzie OK dla pompy i dla kubełków.

Jak to zmajstruję, wrzucę fotę.

Dzięki Koledzy!

 

PS.  Nie jestem hydraulikiem, zatem proszę o wyrozumiałość ;-)

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Mi bardziej chodziło o to, że kolega nie bawiąc się w hydraulika (jak to jest w przypadku pompy IBO) wybrał gotowe rozwiązania czyli prefiltry HW plus bardzo dobrą pompę  i ma gotowego mechanika. Oczywiście można się zastanowić czy taka pompa od C.O. z króćcami na wąż 16mm nie działała by ciszej, pobierała mniej prądu itd. Można poddać dyskusji czy na dłuższą metę taka pompa po prostu się nie zamuli jeżeli kubły stoją za nią ale póki takie rozwiązanie się sprawdza to ok. Zastosowanie prefiltrów w formie kubłów a nie narurowców ma tę zaletę, że do środka wsadzamy to co nam odpowiada. W przypadku narurowca jesteśmy skazani raczej tylko na watę lub sznurki. Oczywiście myśląc o kompletnym narurowcu plus silna pompa możemy się bawić w różne media ale w tym wypadku opory by jednak zamuliły kompletnie pompę.

Można nawet pokusić się o rozwiązanie takie, że dajemy pompę IBO na wężach 16mm a przed niż jeden prefiltr z gąbkami plus drugi za pompą z watą. Jednak skoro tak to kolega sobie wymyślił i jest zadowolony to raczej dyskusja jest bezzasadna.

Najważniejsze, że cały system się sprawdza więc nic tylko się cieszyć z kolegi szczęścia. ;)

Edytowane przez Gość
Opublikowano
1 minutę temu, Jusza napisał:

Pomyślę nad zmianą kolejności. Będą najpierw dwa równoległe HW za za nimi dopiero pompa.  Zatem będzie OK dla pompy i dla kubełków.

Jak to zmajstruję, wrzucę fotę.

Dzięki Koledzy!

 

PS.  Nie jestem hydraulikiem, zatem proszę o wyrozumiałość ;-)

Jeśli mogę doradzać to nie rób tego.

Nie wiem jak duży w l/h masz teraz sik z tego mechanika ale przeniesienie  2xHW na ssanie pompy wiedząc że w 4 szt zaworów mają fi10mm da silne opory przepływu i mimo równoległego układu HW moim zdaniem bardzo silnie spadnie przepływ. Każda pompa jest silna na wylocie a słaba na ssaniu i tu opory powodują że pompa siada.

Może najpierw pomyśl nad jakąś  kratką na zasysie  by odpadło zasysanie piasku i kamieni bo reszta jest OK  - no i pracy najmniej. Tym bardziej jak pisze Jerzy że jesteś zadowolony z rozwiązania , a czas pokaże czy na stałe. Zawsze zdążysz coś poprawiać.

Ja w szybkowarowcu mam identyczny układ  -  ale moja pompa C.O. ma wirnik z kołnierzem i inne łopatki -tam piasek nie zatrze pompy ani kamień nie złamie łopatki wirnika ani nie zablokuje wirnika.

Mimo to zamówiłem i czekam na takie metalowe filtry  za 4,50 zł

HTB1B1SGfL6H8KJjy0Fjq6yXepXam.thumb.jpg.82b2969cbf6b7f370722b0badee271a3.jpg

Ktoś pisał że się w malawi zatyka ale zobaczymy jak pompa ma 4000l/h ssania.

https://pl.aliexpress.com/item/Wysokiej-Jako-ci-Stal-nierdzewna-Metalowa-Rura-Filtr-Akwarium-Filtr-Wlotu-Nap-yw-Kosz-Mash-Krewetki/32843080786.html?spm=a2g17.search0104.3.2.T0W4vu&ws_ab_test=searchweb0_0%2Csearchweb201602_4_10152_10151_10065_10344_10068_10342_10343_10340_10341_10084_10083_10613_10304_10615_10307_10614_10301_10059_10314_10534_100031_10604_10103_10142%2Csearchweb201603_32%2CppcSwitch_4&algo_expid=f52273ca-b095-4335-9169-02f8de5e2f10-0&algo_pvid=f52273ca-b095-4335-9169-02f8de5e2f10&priceBeautifyAB=0

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.