Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapowiada się ciekawie. Miałem powoli tworzyć jakiegoś mikronarurowca, ale ten "parzok" mnie bardzo zainspirował ze względu na brak cierpliwości do gięcia czy klejenia rurek.

1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Odkręcasz dwa gwizdki z pokrywy - klucz i trzeba uderzyć ręką by poluzowała się nakrętka gwintu - w to miejsce wkręcasz dwa zawory 1/4 "  jeden do wylewania wody wężykiem do kanalizacji a w przeciwną stronę do nalewania wody z ustrojstwa.

Drugi kranik  do podłączenia na korpusach liniowych 2"  2 szt z  Purolite A520E + Phos-Out4  i wężykiem do baniaka.

 

Jakby się to udało jakoś zobrazować w wolnej chwili to byłoby całkiem fajnie.  Pozdrawiam i życzę powodzenia przy tym projekcie

Opublikowano

Mam nadzieję Heniu, że ten prototyp zakończy pomyślnie fazę testową i będzie Ci dobrze pracował. Co do proponowanych mediów filtracyjnych to oczywiście pełna dowolność jak rozumiem, ale w Twoim przypadku, skoro planujesz Malawi roślinne, to raczej bym redukujących związki NO3 i PO4 nie dawał. W takim dużym baniaku, jak się zielsko rozrośnie, to będzie ich niedobór :D

Opublikowano

Gratuluję, chęci, pomysłów i inwencji. Będę śledził jak to się będzie sprawdzało, a teraz pomarudzę.

Wg mnie ten kocher to niedobry pomysł. Po pierwsze tam będą duże straty ciepła, będziesz grzał szafkę, to już chyba lepiej grzałkę do akwarium włożyć. Druga sprawa to bezpieczeństwo, ja bym się bał takie coś zostawić w szafce, zwłaszcza na jakiś chińskich tanich wynalazkach. Jak pójdzie coś nie tak, to w wersji optymistycznej zagotujesz szybkowar, obyś chałupy z dymem nie puścił.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Henryku wzucaj do baniaka cukier i ziemniaki, i robimy zlot u Ciebie. Zobaczymy czy Szybko Jet bedzie nadążał z napełnianiem szkła Twój projekt mnie rozbroił, ale trzymam kciuki.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano

Czyli program z serii "Gotuj z Henrykiem". ;)

Doceniam pomysłowość i chęć ale na samej filtracji bym się zatrzymał. Według mnie kuchenka to bardzo, bardzo ryzykowny pomysł. Uważam tak jak @troad, że grzałka w akwarium to lepsze rozwiązanie. Można ją położyć na piasku i nie rzuca się w oczy.  No niech coś pójdzie nie tak to albo zagotujesz filtr, biologię, ryby a na samym końcu przybędzie straż. Wychodząc z domu też nie zostawiam kuchenki odpalonej a tutaj zamknięta w szafce. :confused:

Jeżeli po wypełnieniu garnka na trzecim biegu siknie 3000l/h to już faktycznie jest moc.

Like za pomysł.:)

Opublikowano

Wszystko fajnie tylko czyszczenie wkładów z tego "garnka" będzie nieco kłopotliwe. No i jak koledzy wspomnieli, maszynka do grzania to ryzykowny i lekko bezsensowny pomysł.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.