Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zacznę od podstawowych danych:

- wielkość akwarium: 240 litrów, 120x40x50;

- obsada: Młodzież do redukcji: Metriaclima Msobo Magunga F1 - 11 szt. , Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano F2 - 9 szt, Cynotilapia Hara Gallireya Reef F2 - 9 szt

- filtracja: IBO Beta 25-40, 4 korpusy (2xmech,. 2xbiol.), RW-4.

- parametry wody: temp 27st., NH4 - poniżej 0,05; NO2 - 0,025; NO3 - 20, ph - 8, TwO (GH) - 10, TwW(KH) - 14, woda bez zapachu, przejrzysta.

- sposób karmienia (częstotliwość, rodzaje pokarmów): rano Naturefood Premium Cichlid Plant, wieczorem O.S.I. Premium Spirulina Flakes, a raz w tygodniu rano Naturefood Color Plus.  Nie stosuję głodówki.

- częstotliwość i wielkość podmian wody: raz w tygodniu ok. 30%, nalewam przez ustrojstwo.  Między podmianami i czynnościami porządkowymi nie mieszam w wodzie, nie przestawiam kamieni, itp. Nie stresuję ryb.

 

Opis dolegliwości ryb: część ryb ma lekko zapadnięte (wklęsłe - to chyba właściwsze określenie) brzuchy.

 

Sytuacja podobna jak w przypadku tego tematu:

tyle, że u mnie ryby nie padają, nie czarnieją, itd.


U mojej Hary ta przypadłość nie występuje w ogóle. Zauważam to natomiast u niektórych Msobo i Maingano (mniejsze okazy).
Ryby pobierają pokarm, żadna nie jest ospała, nie "odstaje w kącie", nie chowa się.  W kolorystyce nie zauwazam wyblaknięcia, czy zaciemnień. 

Załączam dwa zdjęcia, na pierwszym Msobo z lekko wklęśnięta linią brzucha, na drugim Maingano (inkubująca samica także ma widoczne wklęsnięcie).
20171114_205443.thumb.jpg.7e7ceac394390bce55865b73c29ba5bd.jpg

 

20171114_205059.thumb.jpg.5a3481059eafec381c2aca5fa4cf3149.jpg


Dziś jest ósmy dzień, jak stosuję Microbe Lift Herbtana na pasożyty, poprawy brak (wklęsłość jak była, tak jest). 

Chyba, że (co zaczynam podejrzewać) popełniam jakieś błędy w żywieniu? 
Jedzenia sypię tyle, co średnica pięciozłotówki - dwa razy dziennie. Ryby to zjadają bardzo szybko, nic nie zostaje. 

Może zmienić któryś z pokarmów na inny, lub zastosować inny lek? 

Edytowane przez luck83
Opublikowano

Moim zdaniem nie jest tak żle jak opisujesz.

Inkubująca samica szczególnie pod koniec inkubacji ma prawo mieć nieco zapadnięty brzuch.

Msobo nie ma zapadniętego brzucha.

Microbe Lift Herbtana to lek który nie truje pasożytów w rybie bo to jest nie możłiwe ale zabija fazy larwalne w wydalanych odchodach ryb przez co zmniejsza szansę na zakażanie następnych ryb a te chore pozbawia następnych pokoleń pasożyta, stopniowo wygaszając ich ilość i dając szansę by sama ryba pokonała epidemię pasożytów. Dlatego kuracja jest długotrwała ale bez antybiotykowa. Więc nie niszczy biologii w akwarium .

Więc jego działanie nie jest natychmiastowe i widoczne po kilku dniach jak np po Metronidazolu.

Spokojnie dawkuj Herbtanę dalej .

Uzupełnij dietę o d-alio raz w tygodniu i ja bym radził wprowadzić dzień głodówki.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Spokojnie dawkuj Herbtanę dalej .

Przez jaki czas zalecasz jeszcze dawkowanie Herbtany? 
 

 

1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Uzupełnij dietę o d-alio raz w tygodniu i ja bym radził wprowadzić dzień głodówki.

Tak zrobię. 

Jeśli chodzi o d-allio masz na mysli ten produkt z czosnkiem? - https://www.akwarystyczny24.pl/tropical-d-allio-plus-granulat-500g1l-wieloskladnikowy-pokarm-granulowany-z-czosnkiem-p-544.html 

Edytowane przez luck83
Opublikowano
40 minut temu, luck83 napisał:

Przez jaki czas zalecasz jeszcze dawkowanie Herbtany? 
 

Dawkowanie i sposób użycia zawsze jest ten sam .;) bez względu na sklep w którym kupujemy- tu cytuję za Clarias.pl

"

Dawkowanie:

Wstrząśnij przed użyciem. Wyłącz lampę UV, usuń z filtra węgiel aktywowany i/lub zeolit, wyłącz odpieniacz oraz ozonator. Zastosuj niezwłocznie po pojawieniu się pierwszych symptomów choroby.

1. Kuracja standardowa:
Dodaj 5ml na każde 95l wody w akwarium codziennie przez 10 dni. W przypadku zaawansowanego stadium choroby kurację powtarzaj aż do zauważenia pozytywnych zmian w wyglądzie i zachowaniu ryb.

2. Kuracja przy wpuszczaniu nowych ryb lub kwarantannie: zastosuj standardowe dawki preparatów Microbe-lift Artemiss i Herbtana dawkując je na przemian co 12h przez 2 doby.

UWAGA! Nie używaj w połączeniu z innymi środkami leczniczymi. Nie stosuj równocześnie ze środkami antyglonowymi oraz opartymi na miedzi.

"

Konia z rzędem temu kto tak wpuszczał nową obsadę do nowego lub starego baniaka.

Każde zdanie tu jest ważne ale brakuje jednego bo nie przewidzieli tak szybkiego rozwoju akwarystyki.:D

Usuń na czas leczenia z akwarium wszystkie żywice jonowymienne bo nie wiemy czy i jak i które reagują z lekiem.

 

Co do d-allio ja zawsze używałem i używam tych w płatkach i zawsze je najpierw zalewam wodą i od razu siup do baniaka- nic nie pływa po wierzchu.

https://www.akwarystyczny24.pl/tropical-d-allio-plus-185g1l-wieloskladnikowy-pokarm-platkowany-z-czosnkiem-p-546.html

 

stosowałem profilaktycznie raz w tygodniu.

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 minuty temu, deccorativo napisał:

Konia z rzędem temu kto tak wpuszczał nową obsadę do nowego lub starego baniaka

A tu Cię zaskoczę - ja tak zrobiłem :)
Profilaktycznie robię taką "mini kurację" raz na miesiąc. Niby zalecane nie jest, ale nie zaszkodzi. 

Co do d-allio, dziękuję za wskazówkę, zastosuję się i będę obserwował. 

Opublikowano

W Aqua-Serwis w Opolu widziałem całe stado Maingano 4-5cm z dość mocno wklęsłymi brzuchami. Tam też kupiłem kilka sztuk (nie maingano) z wklęśniętymi brzuchami. Po czasie okazują się to być najsłabsze jednostki, które po prostu chudną i padają. Teraz to co mi zostało jest już zdrowa i nie wykazuje podobnych objawów. Zastanawiam się do jakiego stopnia da się taką rybę ratować, a w od jakiego jest już za poźno. Stosowałem tygodniową kurację Herbatany z Artemissem - raczej profilaktyczną i nic to nie dało na wklęsły brzuch, a nawet na życie, bo ryba w końcu padła. Jeśli ryba nie jest wychudzona i nie ma po sklejanych płetw to znaczy, że to dopiero początek.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 15.11.2017 o 10:49, deccorativo napisał:

Co do d-allio ja zawsze używałem i używam tych w płatkach i zawsze je najpierw zalewam wodą i od razu siup do baniaka- nic nie pływa po wierzchu.

https://www.akwarystyczny24.pl/tropical-d-allio-plus-185g1l-wieloskladnikowy-pokarm-platkowany-z-czosnkiem-p-546.html

stosowałem profilaktycznie raz w tygodniu.

Dotarło do mnie D-allio Plus Tropical'a. Wczoraj ryby dostały pierwszą porcję, rzuciły się jak szalone. Zdecydowanie słabiej reagują na OSI Spirulina Flakes. Może to obecność czosnku w D-Allio je tak nęci? Tak czy inaczej, zjadły szybko i co najważniejsze - jadły wszystkie, nawet te mniejsze msobo i maingano, które do OSI i Naturefood nie specjalnie "startowały". 

Same płatki są faktycznie rozsądnej wielkości płatkami, a nie jak pisał zdaje się @Jerry_jerrymąką (płatki OSI które zakupiłem wcześniej są zdecydowanie mniejsze). 

DSC_0166.thumb.JPG.b5fbf51eba609f6cf7ec52205123433e.JPG


Wczoraj wieczorem dałem pierwszą porcję, dzisiaj rano z kolei dostały granulki Naturefood Cichlid Plant. 
Wklęsłość jest niezauważalna, ale nie wiem już sam, czy to przez kurację, zmniejszenie dawek żywieniowych, czy może cudowna porcja D-Allio ? ;) Tak czy inaczej dziś ryby są jakieś żywsze, a te mniejsze okazy nie zamulają. 

Zastanawiam się tym samym nad ułożeniem żywienia.  

@deccorativopiszesz wyżej, że dajesz D-Allio profilaktycznie raz w tygodniu. 


Czy D-Allio, skoro ma ten zbawienny czosnek, można dawkować częściej, łącząc z pokarmami które posiadam, j.n.?
- Naturefood Premium Cichlid Plant
- Naturefood Premium Color plus
- Naturefood Premium Cichlid 
- O.S.I. Spirulina Flakes
- Tropical D-Allio plus.

Edytowane przez luck83
Opublikowano
23 godziny temu, luck83 napisał:

Same płatki są faktycznie rozsądnej wielkości płatkami, a nie jak pisał zdaje się @Jerry_jerrymąką.

 

Łukaszu poniżej zdjęcie porównawcze jak wygląda u mnie spirulina od Ocean Nutrition a jak od OSI. Różnica jest i to ogromna. Po karmienu mąką miałem mgłę w akwa a jak karmię ON to ryby po prostu jedzą. Nawet gdzieś w jakimś temacie ktoś pisał, że też miał taki przypadek czyli na wierzchu płatki normalnej wielkości a dalej pył. 

 

20171119_081609-1.jpg

Opublikowano

@Jerry_jerrymoja O.S.I. Spirulina aż tak "źle" nie wygląda, ale szału nie robi. Podobnie mam wrażenie, że od góry były nasypane większe płatki, a na dole sieczka. 
Tak czy inaczej żeby nie robić OT, dzięki Wszystkim za cenne porady. Poobserwuję jak sprawuje się D-Allio i w razie potrzeby będę pisał. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.