Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, cyganeczka napisał:

A zjedzeniem u wszystkich Ok ?

Z jedzeniem nie będzie problemu.

4 minuty temu, cyganeczka napisał:

Ile grup mogę wziąć jeszcze 2 czy 1?

Proponuję, żebyś została na początek przy trzech gatunkach. Poznasz trochę pyszczaki, zobaczysz jak Ci się układa w akwarium I wtedy będziesz mogła ewentualnie dołożyć jeszcze jeden gatunek.

8 minut temu, cyganeczka napisał:

tetrę widziałam u Ciebie w zbiorniku i jestem zachwycona. Problem w tym ze nie widziałam nic na żywo emoji19.png chciałabym coś świecącego.

Tetrastigma nie ma tak wyrazistych i kontrastowych kolorów, jak mdoka, czy yellow, czy ta Aulonocara. Chociaż ta Aulonocara ma moim zdaniem przesadzone kolory na tym zdjęciu. Tetrastigma ma raczej pastelowe ubarwienie. Musisz pooglądać te ryby na różnych filmach na YT, czy zdjęciach w googlu i będziesz miała ogólne pojęcie o ich wyglądzie. Na żywo ciężko je zobaczyć. Świecącego to raczej nic nie ma. Samice są srebrne i przy świetle połyskują srebrem.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

A może tak:

Aulonocara jacobfreibergi "Cape Maclear"

http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Aulonocara jacobfreibergi cape mclear eng.html

lub 

Aulonocara jacobfreibergi Otter Point

 

http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden vissendatabase eng/Aulonocara jacobfreibergi Otter Point eng.html

Edytowane przez lukas1987
  • Lubię to 1
Opublikowano
A może tak:
Aulonocara jacobfreibergi "Cape Maclear"
lub 
Aulonocara jacobfreibergi Otter Point
 

One są żółte z niebieskim nie będą się zlewać ? Nie widzę za dużo różnicy ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano
W dniu 26.10.2017 o 00:40, cyganeczka napisał:

A 1 Placidochromis phenochilus Mdoka  DNO 8_10
A5/  Placidochromis sp. "blue otter" (3+7
D  Labidochromis caeruleus (yellow)1+3 moge wiecej? Czy dodac inne zolte np TA
rybka B1/  Aulonocara sp. stuartgranti Usisya 1+3
Aulonocara sp. „stuartgranti maleri” albo 
Aulonocara red rubin wiem sztuczna ale piekna czerwonq !!!
B1/  Aulonocara sp. stuartgranti Usisya 1+3
C1 COPADICHROMIS BORLEYI "KADANGO" 1+3
C3/  Copadichromis sp. „virginalis gold”  1+3

D
E1/  Sciaenochromis fryeri 1+3/5
E4/  Protomelas taeniolatus Boadzulu "Red"1+4 
E7/  Otopharynx tetrastigma  1+4
E4/  Protomelas taeniolatus Boadzulu "Red"  1+4

i ta ale zgubilam info o tej rybce
 
jak ta lista ostateczna mysle, ma się do mojego doswiadcwenia i akwarium?

musi cos byc z czerwonym

Zrobiłbym tak jak napisałem:

W dniu 22.10.2017 o 14:33, tom77 napisał:

A3/ Placidochromis phenochilus Mdoka white lips (wyjadacz towarzyszący kopaczom, raczej bliżej dna, ale wszędobylski) - stadko niebieskich samców i niebieskich samic

C1/ Labidochromis caeruleus (skalniak) - harem żółty samiec i żółte samice

Pierwszego np. 8 sztuk, drugiego 5.

Potem zabaczysz co się dzieje w akwarium. Może będzie brakowało Ci bardziej ruchu w toni, niż czerwonej rybki? Może w międzyczasie natkniesz się na jakiś gatunek non-mbuny, dla którego stracisz głowę ?  O to w Malawi nietrudno.:biggrin:  A może uznasz , że taka obsada jest wystarczająca ?

Opublikowano

Wiesz chyba masz racje kupię te 2 gatunki a reszta potem. Jestem niezdecydowana jak każda kobieta

Ps/ tak mało ich na 450 l ?

A one tez kopią w piasku ?

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Opublikowano




Które Johansoni są na tym filmie. Te czarne w paski ? A który rodzaj to te mieniące się na niebiesko głowa a reszta ciała kolorowa ??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano
6 godzin temu, cyganeczka napisał:

A one tez kopią w piasku ?

Mdoki raczej skubią piasek niż w nim kopią.

2 godziny temu, cyganeczka napisał:

Które Johansoni są na tym filmie. Te czarne w paski ? A który rodzaj to te mieniące się na niebiesko głowa a reszta ciała kolorowa ??

Placidochromis johnstoni występuje na początku filmu. Innymi "pasiastymi aktorami" są: nie dorosły Placidochromis milomo i młode drapieżniki (film obejrzałem raz, ale chyba nic nie przeoczyłem). Akwarium z samymi samcami. Wszystkie te pasiaste ryby rosną za duże, by nadawały się do 150cm.

Protomelas sp "jonnstoni solo" (czasem w handlu jeszcze pod starą nazwą Placidochromis sp "jonnstoni solo") to ryba inna niż Placidochromis johnstoni, choć podobna. Moim zdaniem ładniejsza, bo pionowe pasy się nie zlewają. 

1 godzinę temu, cyganeczka napisał:

Znalazłam Belgii hodowcę dzięki koledze Alex. Maja do sprzedania Mdoki z F2 za 16€. To dobry sort ? Skąd taka cena ?

Nie znam cen w Belgii. 16 euro mnie nie szokuje. 

Opublikowano
Nie znam cen w Belgii. 16 euro mnie nie szokuje. 

Tez wydaje mnie się ze solo ładne.
Porównanie cen z pl a be to 45zl a 16€.
Dzwoniłam i już transport mam z gorzowa. Dziś się nie dodzwoniłam do tan mal ale czy mogą przygotować rybki na konkrety dzień i godzinę ? Ktoś się orientuje ??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano (edytowane)

Na tym filmie jest samiec johnstoni, ale chyba jeszcze nie dojrzały, a poza tym mocno stłamszony przez inne ryby, przez co bardziej przypomina samicę, niż samca. Te kolorowe ryby z niebieskimi głowami to w/g mnie Protomelas taeniolatus Boadzulu. Jest tam jeszcze Protomelas steveni. To ten po lewej stronie na dole, żółtawy z niebieską głową i czerwoną płetwą odbytową. Są też drapieżniki,. Nimbochromisy. To te łaciate. Niestety u pyszczaków często samce stłamszone przez inne ryby, albo przebywające w złych warunkach, przybierają wygląd samicy lub są blade, bez kolorów. Tu masz kilka filmów z samcami Protomelas johnstoni:

chociaż ten trzeci ma pysk Placidochromisa i samica też wygląda na Placidochromisa.

I Placidochromis johnstoni:

Jeśli jest tak, jak pisze @tom77 , to nie będziesz wiedziała co kupiłaś dopóki nie wyrośnie. Choćby na tych filmach widać jaki jest bajzel z nazewnictwem i rozróżnieniem gatunków. Ja jednak bym obstawiał, że to wszystko na filmach to Placidochromis johnstoni, ale różne odmiany geograficzne. U tych niebieskich czasami widać przebijające pasy. Niestety podobna sytuacja jest też z innymi gatunkami non-mbuny, choćby z wymienionymi przeze mnie i Tomka Protomelasami.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.