Skocz do zawartości

wreszcie obsada - malawi by Areck


Areck

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, pozner napisał:

A może zamiast crabro daj Labeotropheus trewavasae manda, albo chilumba, albo OB.

ale to wchodzimy w typowego roślinożercę.... 

Crabro nie ma na dziś w Tan Malu więc odpuszczam. Reszta ryb jest. Albo zostanę przy obsadzie Rdzawy, Perlmutt, maingano po 8 szt (tu dopuszczam wielosamcowość) + Kawanga 6 szt i tu zostanę przy jednym samcu + samice docelowo. 

Opcja dodania jeszcze Pseudotropheus Zebra Chilumba Maison Reef i w przypadku dodania tego gatunku bym zrobił tak jak przy Kawandze, docelowo jeden samiec. 

I tak bym domknął obsadę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Areck napisał:
48 minut temu, pozner napisał:

A może zamiast crabro daj Labeotropheus trewavasae manda, albo chilumba, albo OB.

ale to wchodzimy w typowego roślinożercę.... 

Nie widzę problemu. Będziesz miał ryby wszystkożerne z przewagą roślinek. No, może poza perlmutem, bo on z przewagą mięska. Labeotropheusowi też trochę mięska (oczywiście przetworzonego) nie zaszkodzi. W naturze z glonami też zjada drobne żyjątka. Nie ma przeciwwskazań żywieniowych. Jedynie estetyczne.

Edytowane przez pozner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Areck napisał:

ale to wchodzimy w typowego roślinożercę.... 

Crabro nie ma na dziś w Tan Malu więc odpuszczam. Reszta ryb jest. Albo zostanę przy obsadzie Rdzawy, Perlmutt, maingano po 8 szt (tu dopuszczam wielosamcowość) + Kawanga 6 szt i tu zostanę przy jednym samcu + samice docelowo. 

Opcja dodania jeszcze Pseudotropheus Zebra Chilumba Maison Reef i w przypadku dodania tego gatunku bym zrobił tak jak przy Kawandze, docelowo jeden samiec. 

I tak bym domknął obsadę. 

Brzmi to jak dobry plan. Nie wiem jak przy Maisonie, ale bez niego Kawanga będzie tak jaskrawy, że więcej żółtego nie będziesz potrzebował?. 

Apropo Maisona, teraz to Metriaclima fainzilberi Maison reef. 

Jeśli chcesz maingano wielosamcowo , to polecam większy zakup. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z własnych skromnych doświadczeń i obserwacji proponuję taki myk: zamiast rdzawego weź Hongi Red Top - podobne i o wiele ładniejsze, (mam oba) a zamiast maisona, C. hara - równie podobne, o wiele ładniejsze samice i przede wszystkim o wiele razy mądrzejsze ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra chłopaki, bo się zacznę miotać :e_biggrin: 

Generalnie wiem, że zagra, a jaka będzie to dokładnie melodia to się okaże. Zawsze na końcu może mnie zaskoczyć brak dostępności jednej ryby, możliwość zakupu innej. 

Powiem Wam, jak już złożę zamówienie na ryby jaki ostateczny obraz będzie. Na razie wiem, że kombinuję dobrze. Zostanę przy rdzawym - bo akurat mi bardzo się podoba, perlmutt-dla mnie super, nie wiem dlaczego jest trochę niedoceniany, maingano - też bardzo ładny, dla mnie taki sztandar ryba, jak myślę o malawi i KONIECZNIE ulubiona Kawanga (jednosamcowo), zastanowię się nad dołożeniem jeszcze jednego gatunku ale poczekam z tym...   A może nie będę nic więcej dokładał i dam rybom trochę miejsca. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crabro w 200cm byłby najprawdopodobniej niegroźny- to kiler ale jeśli brakuje mu przestrzeni, no ale cóż- zrezygnowałeś już z niego. Ja również rdzawych na hongi bym nie zamienił- mam sentyment do nich chociaż obecnie nie posiadam. Kawanga może nie ukazać w pełni swojego piękna przy fainzilberi Maison reef, dlatego też ja zdecydowałem się na 1 z nich. Do Twojego zestawienia dałbym yellowa, jeśli nie przeszkadza Ci jego pospolitość, lub zostawił jak jest.

A i brałbym po min 10szt z gatunku, a jeśli chcesz wielosamcowo to i więcej (ja mam 23szt msobo, a docelowo ma byc 2+8). Trochę lipa jak trzymasz ryby rok po czym okazuje się, że nie miałeś szczęścia utrafić planowanego haremu i cała twoja misternie zaplanowana koncepcje obsady na nic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.