Skocz do zawartości

Prefiltr HW 602A w wersji przezroczystej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@MartBart będzie ciekła na uszczelce wieczka. Chyba że trafisz jakąś która wytrzyma ciśnienie. Poza tym u mnie jeszcze ciekła na przelocie, bo ta beczka jest miękka i jak zawiesiłem tam tą 3,5kg pompę to ugięło się i tam delikatnie sączyło. Możesz kupić tą beczkę i zobaczyć jak wygląda ten dekiel. Moim zdaniem lepsza byłaby taka z porządnym gwintem i uszczelką, pod warunkiem, że pompę wsadzisz do środka, a przebijesz się dwoma rurami tylko w deklu, gdzie jest płasko. Próbuj, że mi nie poszło nie znaczy że Tobie nie  pójdzie.

Zobacz te: http://allegro.pl/polska-beczka-cn2-do-kiszenia-kapusty-beczki-20l-i5104583424.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=YmMzNzc4MGMtYjIyOS00NmMxLTgzNGQtMDU0ZTI1ZTA4MTc5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=a970cc1c-da33-413d-ab13-41e2b2562bde

Edytowane przez makok
  • 1 rok później...
Opublikowano

Ze względu na fakt, że obecnie na rynku dostępne są wersje przezroczyste HW 602/603 to postanowiłem odkopać temat i podzielić się swoimi spostrzeżeniami dot LW 603. 

Przy okazji regeneracji Purolite postanowiłem wymienić blok absorberów NO3/PO4 zbudowany na podwójnym Multikani na przezroczystą wersję LW 603.

Na wstępie dodam, że od ponad 2 lat używam dwóch HW 602 jako prefiltrów i nie miałem z nimi żadnych problemów.
W zamyśle miałem też wymianę w najbliższym czasie 602 na 603, ale chciałem go najpierw przetestować :) 

Zakupiłem więc LW 603. Pokrywa wyglądał tak samo jak w HW tylko uszczelka była przezroczysta w  HW byłą czerwono-pomarańczowa.
Po podłączeniu filtru do obiegu od razu zauważyłem, że przecieka, przy czym przepływ wody przez  niego był niewielki i wynosił ok. 30 l/h.
W pierwszej kolejności nasmarowałem smarem silikonowym uszczelkę pokrywy oraz samą pokrywę nowego filtra, jednak przeciek spod pokrywy nadal występował.
W kolejnym kroku rozkręciłem pokrywę filtru i przesmarowałem uszczelkę pod złączem wylotowym.
Po ponownym uruchomieniu filtru zauważyłem kolejny przeciek – tym razem spod uszczelki dolnego przyłącza doprowadzającego wodę do filtra.
Rozebrałem ponownie filtr i przesmarowałem smarem silikonowym również to połączenie.
Powyższe zabiegi sprawiły, ze woda przestała wyciekać z filtra w widoczny sposób.

Pomyślałem OK, to nowy filtr, leżał gdzieś w magazynie, smary, o ile kiedykolwiek były to dawno już wyschły , ale teraz będzie już git :-)

Niestety po pozostawieniu filtra na ok. godzinę w obiegu okazało się, że jednak znowu przecieka spod pokrywy.
Mając doświadczenie z pracą z HW 602 stwierdziłem, że to kwestia szczelności samej pokrywy nowego filtra LW 603.
Przy HW 602 pokrywę wystarczyło docisnąć do obudowy filtru żeby się trzymała nawet bez zatrzasków na samej uszczelce, a do zdjęcia pokrywy konieczne było użycie nawet sporej siły.
W przypadku LW 603 pokrywa po dociśnięciu do obudowy po chwili samoczynnie odskakuje, rozszczelniając filtr. 
Zatrzaski trzymające pokrywę niewiele pomagają, gdyż nie dociskają one szczelnie pokrywy do korpusu filtru, co w efekcie prowadzi do wycieków wody ze środka.
Dopiero kiedy podłożyłem kawałki papieru pod każdy z czterech zaczepów zacisków na pokrywie górnej filtra, uszczelniła się ona na tyle, że przecieki do rana nie pojawiły się.

Następnego dnia zwróciłem się do sprzedawcy, opisałem objawy i zapytałem czy spotkał się już z podobnymi problemami z tym filtrem?
Zasugerowałem, że może trafiła mi się jakaś wadliwa sztuka, która ma źle spasowaną pokrywę z korpusem filtru albo sama uszczelka pokrywy ma jakiś defekt lub jest niedopasowana do pokrywy.

W odpowiedzi usłyszałem, że sprzedawca nie miał jeszcze żadnej reklamacji a sprzedał sporą liczbę tych filtrów.
Pomyślałem, że może rzeczywiście trafiła mi się jakaś wadliwa sztuka i postanowiłem nie ryzykować zalania mieszkania i zareklamować filtr.

Tu mógłbym postawić kropkę, ale moja dociekliwa natura jakoś nie mogła się z tym pogodzić. :) 
Mając porównanie z HW 602 i rozmawiając z osobami które używały HW 603, zacząłem podejrzewać, że to może wina leży w tym przezroczystym korpusie filtru - bo pokrywa wygląda tak samo jak w HW.
Długo nie myśląc zamówiłem więc HW 603 w wersji klasycznej, szczególnie że jak mam odesłać ten LW na gwarancji to nie chce mi się z powrotem instalować Multikani :) 

Pewnie w poniedziałek odbiorę HW i będę mógł go porównać z LW.

Tymczasem chciałem zapytać, czy mieliście podobne problemy z filtrami w wersji LW, czy trafił mi się akurat jakiś trefny egzemplarz?

  • Lubię to 3
Opublikowano

@rafalniskiJak wiesz z innych wątków ;) też noszę się z zamiarem zakupu takiego filtra. Czekam z niecierpliwością na wyniki uruchomienia wersji nie przezroczystej czy też będą problemy z jego szczelnością.

Czy testowałeś wydajność filtracji w kwestii przepływu l/h bez takiego prefiltra i z?

Opublikowano

Koledzy taki prefiltr HW603 w wersji białej użytkuje od dwóch lat i nigdy nie miałem problemu z nieszczelnością.Hw 603 działa u mnie na wylocie z biologa (JBL 1501) na baypasie a wśrodku żywica A520E ,wcześniej w mniejszym akwa typowo jako prefiltr używałem HW 602 i też był bez problemowy

Opublikowano (edytowane)

Ku mojemu zdziwieniu prefiltr HW dotarł już dziś 🙂

Porównałem więc obie wersje LW i HW. 

Poniżej kilka fotek (po lewej LW, po prawej HW) 

20191019_180041.thumb.jpg.e2ee8fac8acb9e25527b0769b6434b6e.jpg

20191019_181219.thumb.jpg.75580d57e59a157d56a51a51e08106c7.jpg

20191019_181454.thumb.jpg.f1b764a2b20099e69961a763401e2aa1.jpg

20191019_181409.thumb.jpg.be3e5eac03370ce370edb3c545217c36.jpg

Na pierwszy rzut oka obie wersje prefiltrów poza korpusem różniły się tylko pudełkiem i kolorem uszczelki pokrywy. 

Wziąłem suwmiarkę i sprawdziłem wymiary obu prefiltrów. Okazuje się że są dokładnie takie same, począwszy od korpusu, przez pokrywę aż do grubości uszczelek. Pokrywa od jednego pasowała idealnie do drugiego i odwrotnie. 

Po wyjęciu z pudełka na HW właściwie nie było żadnego smaru, ale rurka wylotowa na górnej pokrywie trzymała się dosyć mocno, do jej obrócenia trzeba było użyć trochę siły. Z kolei w LW obracała się ona praktycznie sama. Ale na drugi dzień po nasmarowaniu stawiała podobny opór jak w HW po wyjęciu z pudełka. 

Kolejna rzecz to zatrzaski. W obu wersjach są one identyczne, ale wydaje mi się że w HW ciasnej się zapinają. Mój LW przeciekał właśnie przez zatrzaski - dopiero po podłożeniu kartki papieru złożonej na pół pod zatrzaski przecieki zniknęły. Po wyjęciu podkładek papierowych LW znowu zaczynał przeciekać spod pokrywy. 

Przed wpięciem HW do filtracji przesmarowałem profilaktycznie tylko uszczelkę pokrywy. Po ponad godzinie pracy HW nie zarejestrowałem żadnych przecieków. Dla przypomnienia LW po godzinie już ciekł. 

Podsumowując, możliwe że trafiła mi się jakaś wadliwa sztuka LW ale ostatecznie zwracam ją do sklepu i zostawiam klasyczne HW 🙂

Niebawem planuję wymianę prefiltrów z 602 na 603 i wiem już na pewno, że kupię wersję klasyczną HW 603 🙂

Edytowane przez rafalniski
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
5 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Mały "szczegół" ale innych mniej  będących w temacie nazwanie prefiltra filtrem może wprowadzić w błąd. Co nie oznacza , że prefiltr nie jest filtrem:)

Poprawiłem 🙂

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.