Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zastanawiam się nad takimi światełkami, bo nie wiem czy zdołam zbudować tak sterowalną lampę a podoba mi się koncepcja 24/7. 

Miał ktoś styczność? Cena znośna. Mógłbym ich przebić tylko jakbym zdobył taką aluminiową rynienkę i polutował sobie sam ledy do pcb, ale to bym musiał to jakoś wysterować, a tu znośny gotowiec. i jak widać z filmów całkiem ładnie świeci.

 

Opublikowano

Jak ja się znam na calach to największa 48 inch to po naszemu 120 cm a baniak chyba ponad 2m  - beznadziejnie drogo wyjdzie i na dwa baniaki 4 piloty?? .

@makok powróciłeś na łono matki Malawi które bardzo się w tym czasie zmieniło.

Mamy klubowicza co robi najlepszy na świecie sterownik do światełek do nieba .

Mamy też kilku wariatów którzy podpowiedzą ci  jak zrobić twoje światełko spełniające wszystkie twoje widzimisie:D na dodatek za gównianą kasę tylko trza się już za to brać bo to potrwa.

Teraz do dzieła - masz napisać wszystkie twoje chciejstwa jak rozumiem do dwu oświetleń do dwu baniaków sterowane jednym RomanoLindano:D a może nawet 3 bo jeszcze ta grządka zimą ma być chyba oświetlona bo dzień za krótki żeby te chwasty rosły.

Wiesz że ten sterownik Romka to wszystko ogarnie.

Z tego co już wiem to :

długość belki/lek  2x amoże 3  po 2m? a może więcej

automat 24/7 zaprogramowany w cyklu dobowym Makoka na sterowniku Romka za 144 zł z przesyłką

pisz teraz ty  a właściwie to przenieś te  ostatnie 3 posty do działu  Oświetlenie i zacznij nowy temat "Światełko Makoka dla dwoch jamników w układzie kopulacji  łoba z sałatą w zębach."

Kolego wystrugasz sam taką iluminację jak oświetlenie sceny w Teatrze Narodowym  - ja ci  pomogę a nawet właśnie robię takiego belko2metrowca  na dodatek podwodnego ( od razu kupiłem dwie belki bo  jednej tak długiej nie chcą wysyłać kurierem )  na dziś mam tylko diody RGBW COB 12W  x 10 szt co widać bo już przyklejone a czekam na White FSA*  10 szt x 3W  oraz Royal Blue  10 szt x 3W  i zasilacz 32V bo w Poslce jak na lekarstwo co innego z Chin.

20171006_084557.thumb.jpg.ce00252e12cbfde4acc30a514c988e59.jpg

U mnie belka będzie zamocowana do wzmocnienia wzdłużnego przedniego pod wodą już takie światełko kiedyś zrobiłem i tu opisałem , także kilka innych róznych koncepcji - wybrałem właśnie tą bo mnie najbardziej urzekło choć ma też wady - grzeje wodę ale u mnie latem i zimą w domu chłodno więc będzie 2in1 -  belko-grzałka.

Pisz o jakim światełku marzysz.

Droga jest jasna :

najpierw założenia

potem wybór wariantu

potem zakupy

 a na ostatku ty to sam składasz i uruchamiasz

potem chwalisz się na YT i gdzie się tylko da.:D

 

 

* FSA  - Full Spectrum for Aquarium  czyli White a nie te do marychy czyli biskupi.

Właśnie Andrzej na takich zrobił sobie sam do swojego LT z roślinami - a też kombinował że kupi gotowca bo z elektroniką jest na bakier - teraz on ci pokaże jak się łączy diody FSA :D

Opublikowano

Wiedziałem, że to napiszesz jako pierwszy. Już nawet po napisaniu mojego postu miałem w koszyku u chińczyka te białe FS, i tak został koszyk przez noc w drugiej zakładce. Wolałbym nie przenosić się do oświetlenia bo lampa będzie DIY, ale jeśli taka zasada to wydzielcie.

  1. Lampy muszą lecieć na diodach max 1W bo podoba mi się koncepcja równomiernego rozłożenia światła, nie chcę mieć 20W co X cm. Widziałem że mają FS 1W w tej Twojej fabryce ale nie wiem czy one białe są, jeśli Wy wiecie to powiedzcie https://www.aliexpress.com/store/product/Hontiey-Wholesale-500pcs-1000pcs-High-Power-LED-Chip-Watt-1W-3W-5W-White-Blue-Green-Yellow/2188100_32672331535.html?spm=2114.12010612.0.0.60c6ae25xTtuhF interesuje mnie ta paczka 500szt 1W FS za 80USD, co zużyję to zużyję, a reszta pójdzie jako give-away na moim kanale YT, na pewno ktoś się ucieszy z wygranej.
  2. Do tego Będą pasowały 1W niebieskie.
  3. Poza tym dla celów symulacji różnych pór w skład wejdą również 1W RGBW.
  4. Całość musi być na aluminiowym płaskim radiatorze z akrylową szybką. Ów aluminium musi być anodowane na czarno - srebrne odpada. Najlepiej jakby to był 200cm "kawałek" - szerokości między 10 a 15cm. Zatyczki boczne sobie albo wystrugam z czarnego akrylu, albo wydrukuję na drukarce 3D, do której mam dostęp.
  5. Sterownik mógłby potrafić symulować przejście chmur nad akwenem - widziałem to raz na żywo nad 200cm baniakiem z lampy za tysiące zł i efekt bardzo fajny. Nie obraziłbym się, jeśli mamy tutaj magików, którzy podpowiedzieliby jak to zbudować i oprogramować. Błyskawic nie potrzebuje.
  6. Najlepiej jakbym mógł wlutować te ledy w gotowe długie PCB na aluminium które potem tylko przykręcił bym do lampy. Jak budowałem sobie lampkę do roślinniaka z pasków led (wątek na roslinyakwariowe.pl w dziale DIY - trzeba tam być premiumem więc nie linkuję bo nie zobaczycie) to użyłem takie paski samsunga sztywne aluminiowe z ledami 7030, bardzo przyzwoite, na takich paskach są ścieżki, ale są one z alu więc budowa diy bardzo wygodna, dużo wygodniejsza niż te gwiazdki. o takie: 
  7. W sumie będą dwie 200cm lampy po jednej na baniak. 
  8. Więcej grzechów nie pamiętam, bo pewnie moduł wifi jest included? :P
Opublikowano

ad.5. Też o tym myślałem, omawiałem ten temat z kol. @aurban6i @spiochu, ale bez pozytywnych wniosków. Ja się na tym kompletnie nie znam, więc pozostałem z tym pomysłem. Może tutaj dojedziecie do jakichś konkretów. Może ktoś jeszcze się włączy. Będę śledził.

Kontaktowałem się też z @RomanoLindano w tej sprawie, który stwierdził, że myślał o takim rozwiązaniu, ale nie bardzo ma czas tym się teraz (wtedy) zająć.

Opublikowano

@pozner wydaje mi się, że można to ograć składając RGBW nie w jedną sekcję a w kilka mniejszych, oczywiście trzeba się będzie zastanowić jak zaawansowany sterownik będzie do tego potrzebny, bo to mnoży drastycznie ilość wyjść. Chyba że nie RGBW tylko te FS , bo one mają mniej połączeń. Niemniej ta funkcja znacznie skomplikuje sytuację, bo na radiatorze będzie się musiał znaleźć driver co sekcję. Okablowanie tego schludnie to będzie koszmar. No ale zobaczymy, fanaberie trzeba mieć. :D

Opublikowano

Na te same problemy zwracał uwagę @spiochu. Żeby był efekt, to musiałyby być diody zimne lub neutralne (chmury) i ciepłe (słońce). Do tego pomyślałem o soczewkach skupiających na te ciepłe diody. Powinno to płynnie przechodzić, jedne gasnąć, drugie zapalać. Do każdej diody musiałby chyba być sterownik i kanał. Trudny temat do ogarnięcia.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, makok napisał:

Lampy muszą lecieć na diodach max 1W bo podoba mi się koncepcja równomiernego rozłożenia światła, nie chcę mieć 20W co X cm.

 

Nikt ci nie każe stosować diod 20W  ale też odradzam diody 1W bo jeśli taka twoja wola Panie to kupuj moduły Samsunga IP68 bo one mają ok 1W i klej bezpośrednio do pokrywy bez żadnych pierdół , szybek i tych  z drukarki 3D.

Ja jednak widziałbym  diody FSA 3W  klejone co 10cm  więc wyjdzie ich 20 szt x 3W to już 60W

Pomiędzy tymi  FSA diody RGB  też 3W też 20 szt  a pomiędzy tym wszystkim te niebieskie też 3W - 20 szt

mniej więcej wyjdzie dioda co 3cm -  bez żadnych podstawek klejone wszystkie bezpośrednio do tego anodowanego czarnego profila alu 16cm z gotową szybką i zatyczkami - wszystko zamawiasz u jednego gościa z allegro jedną przesyłką  poza diodami i zasilaczem.

ad2i3i4 - przy FSA 1W te RGBW  4W bo takie tylko by były to one w ogóle nie wpłyną na światło poza podkreśleniem wybarwienia ryb i zapomnij o symulacji pór dnia. to samo niebieskie.  Profil jest 16cm i nie anodowany tylko malowany proszkowo na czarny mat - jak chcesz czarny anodowany to szukaj anodowni co zrobi dwa kawałki amelinium po 2m.

A wiesz że amelinium nie da się pomalować ?

ad5 - niestety błyskawice masz już za darmo w tym sterowniku natomiast z chmurami nad Mazowszem nie ma problemu ale nad baniakiem z setką diod które każda świeci pod kątem 120 st  to bez kolimatorów 15 st  i właśnie takich diod  białych 10000K minimum 10W za chiny nie zrobisz .  Nie wygaszasz tych 1W strefami tylko zapalasz kolejno po jednej skośnie skierowane te smugi z diod 10W a to się da zrobić  bo są takie scalaki.

ad6 nic nie lutujesz tylko kleisz diody bezpośrednio do amelinium lepiej w tym miejscu klejenia jednak nie anodowanego.

czy to koniec chciejstw bo jak tak to szukam dla ciebie co zamawiać u chińczyka a co w kraju już dostaniesz  i bez takich dziwactw po 100szt

tu masz w Polsce diody FSA 3W 

http://allegro.pl/dioda-3w-white-full-spectrum-400-780nm-bridgelux-i6786050220.html

 

@AndrzejWalb na tych robił  i już mu świeci .

 ale w ten sposób dawno skoczyły się możłiwości sterownika Romka i zasilacz  taki powyżej 300W to już z huczącm wiatraczkiem co wyje jak 7 nieszczęść.

Może pomału zejść na ziemię?

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Pokaż mi tego gościa od profili z allegro. Bo chyba zatraciłem zdolność wyszukiwania. Szczególnie ten o 16cm szerokości.

14 minut temu, deccorativo napisał:

klej bezpośrednio do pokrywy bez żadnych pierdół

Nie będzie pokrywy.

Za malowanym profilem mogę żyć, byle nie był srebrny.

Ten polski sprzedawca może być, choć pewnie ma je z chin. I tak muszę zakupić z zapasem bo nie wiem jak jasno będę potrzebował, żeby spełnić moje wymagania (wielbiciel HQI 150W w 240l akwarium) - nadwyżkę rozdam via youtube. :) Kolimatorki 15st też ma tam widziałem, kusi żeby spróbować z 3W.

Niemniej pokaż co proponujesz gdzie kupić, bo jednak sam tego nie zaprojektuje, tutaj gotowe rozwiązanie jednak kusi.

 

Opublikowano

Tak, interesowałem się tematem dla@pozner. Niestety, efekt chmur to praktycznie sterowanie każdej diody z osobna. Przy power ledach to praktycznie driver na każdej diodzie i oczywiście tyle kabelków ile jest diod +1. Ale... Jest alternatywa w postaci diod SK6812 w wersji rgb lub rgbw (w rgb jest też ws2812 i pochodne). Tutaj każda dioda ma zaszyty kontroler z adresem, więc ilość kabelków to praktycznie tylko zasilanie plus sygnał cyfrowy. Sterownik led za pomocą jednego wyjścia steruje całym paskiem diod po prostu adresując każdą z nich.
Poczytać można o nich choćby tu.
Oczywiście w obu przypadkach potrzebny jest odpowiedni sterownik. Przy czym dla sk6812/ws2812 są gotowe sterowniki. I można uzyskać efekty jak choćby na wideo zamieszczonym na tej stronie .



Wysłane z telefonu

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.