Skocz do zawartości

Skalniak 150x50x60


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, mariuszduch napisał:

Wiszące kamienie ?? chyba powoli mi przechodzi ale gotowe moduły to faktycznie dobre rozwiązanie jednak mój zbiornik będzie dwustronny więc dziwnie by wyglądał taki moduł przyklejony do bocznej lub tylnej szyby. Wszystko będzie widoczne z 3 stron.

Hohoho

to chyba te fotki z początku nijak się nie mają do tej ostatniej wizji. Jak to widoczne akwarium z 3 stron.?

takie ? za  400$ czy coś w tym stylu

HTB1a2USSXXXXXXtaXXXq6xXFXXXb.thumb.jpg.63f9d8f27488e72a0235a36557274957.jpg

 

dobrze wyczuwasz że się wiele zmieniło.:D

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
44 minuty temu, mariuszduch napisał:

Wiszące kamienie ?? chyba powoli mi przechodzi ale gotowe moduły to faktycznie dobre rozwiązanie jednak mój zbiornik będzie dwustronny więc dziwnie by wyglądał taki moduł przyklejony do bocznej lub tylnej szyby. Wszystko będzie widoczne z 3 stron.

Kolega troad też ma akwarium widoczne z 3 stron i ten wiszący moduł przymocowany jest do tej niewidocznej strony. Tamtędy też wychodzą media.

Opublikowano

Deccorativo teraz to mi pojechałeś z tą chińszczyzną :D

Na fotkach z pierwszego posta widać jak jest. Może nie dokładnie będzie widać całość ale przecież nie zasłonię jednej szyby.

Rozumiesz mnie  ? ;)

37 minut temu, pozner napisał:

Kolega troad też ma akwarium widoczne z 3 stron i ten wiszący moduł przymocowany jest do tej niewidocznej strony. Tamtędy też wychodzą media.

Poszukam tematu o którym piszesz.  Szukam jakiejś inspiracji. W ostateczności będzie gruzowisko, usypisko a potem się zobaczy.

Kurcze kiedyś tutaj pisałem o ponownym zakładaniu słodkiego akwa. Sprzęt cały wysprzedany, lampy, falowniki, komputery a ja tu widzę że używa się tego. 

O ja głupi.....

Opublikowano
12 minut temu, mariuszduch napisał:

Na fotkach z pierwszego posta widać jak jest. Może nie dokładnie będzie widać całość ale przecież nie zasłonię jednej szyby.

Rozumiesz mnie  ?

Wydawało m się że kapuję ale teraz patrzę na fotki 1i2 i widzę miejsce na drugie mniejsze akwarium na górze a te niżej - większe będzie mało z tyłu dojście z jakiejś pakamery i pod spodem otwierane dzwiczki  na filtrację pod blatem.

Ale ty tam decydujesz-  jak piszesz widok z 3 stron to ci wierzę na słowo ale wtedy tylko taki chińczyk:D

Opublikowano
2 minuty temu, deccorativo napisał:

Wydawało m się że kapuję ale teraz patrzę na fotki 1i2 i widzę miejsce na drugie mniejsze akwarium na górze a te niżej - większe będzie mało z tyłu dojście z jakiejś pakamery i pod spodem otwierane dzwiczki  na filtrację pod blatem.

Ale ty tam decydujesz-  jak piszesz widok z 3 stron to ci wierzę na słowo ale wtedy tylko taki chińczyk:D

Na górze będzie składzik na przydasię a na dole cała filtracja i reszta shitu :) miał być sump bo mam świetne doświadczenia z tym systemem filtracji. Ale na początku kolega wybił mi to z głowy ze względu na wzmocnienia konstrukcji

Dojście do pakamery to drzwi od łazienki, tam już jest zamontowany blisko spływ i ujęcie wody, tuż za drzwiami.

Przypomniało mi się przed chwilą że wczoraj wieczorem jeszcze raz sprawdziłem wypoziomowanie całości.

Jakie było moje zdziwienie kiedy stwierdziłem że leci delikatnie w poprzek. Wzdłużnie jest idealnie a w drugą stronę leci minimalnie.

Sprawdzałem poziomicą laserową, niestety brak drugiego sprzętu do pomiaru.

Jako podkład wykorzystałem matę polietylenową o grubości około 1cm.

Zniweluje nierówność ?

Dziś wieczorem stawiam szkło może do tego czasu coś się jeszcze wykombinuje.

Opublikowano

Mata niweluje nierówności ale nie służy do korekty poziomowania.

Nie wpadaj w panikę , spokojnie - postawisz szkiełko na górze szkiełka położysz poziomnicę i wtedy zobaczysz ile mm ucieka jak rozumem w płaszczyżnie przód-tył  jak to będzie kilka milimetrów to daj sobie na luz.

Pójdzie woda  zrobi ciężar to ci chałupę naprostuje :D

Jak by wyszło kilka centymetrów to inna para kaloszy - baniakiem tyle chałupy nie prostujesz.

Co ty taki jakiś nerwowy jesteś ?  mam stelaż metalowy na lżejszy baniak i każdą nogę z regulacją - 3 lata temu wypoziomowałem idealnie a dziś na oko widzę przechył z 5mm  na 150cm  twój stelaż drzewniany jest  jak zalejesz tą kanciapę na akwarium i tylko jedną nogę wodą to podniesie w górę:D.  drzewniane konstrukcje od wilgoci chodzą ;) nie wiedziałeś?

Opublikowano

W tym sęk że to wszystko to jest metalowy stelaż obmurowany i dodatkowo obłożony płytami i na to dopiero kamień.

Więc w tym układzie żadnej korekty już niema, 4 piętro jak coś dup...ie to pozamiatane a raczej zalane.

Mam nadzieję że będzie tak jak mówisz.

Nerwowy powiadasz ? hmm chciałbym żeby wszystko było perfekcyjnie i żeby nie było żadnej wtopy.

Ale faktycznie chyba za bardzo się przykładam do wszystkiego.

Opublikowano (edytowane)

Jeśli chodzi o wiszące sztuczne kamole to nie jest to wcale takie trudne do wykonania.
Henryk wspomniał tego Zeppelina. On mi średnio wyszedł i nie całkiem mi się podoba, wiec być może kiedyś wyleci albo będzie zastąpiony czymś mniejszym.
Kamol taki zrobisz bez problemów odlewając to w formie silikonowej lub jeśli możesz więcej wydać, to można to zrobić z silikonu formierskiego. 
Widzę że jesteś z Legionowa więc do Henryka jesteś w stanie dojechać. Jeśli on nie wykorzysta tych form które mu wysłałem to może ci coś udostępni.
Te które wysłałem Henrykowi są sztywniejsze bo obsikałem je z zewnątrz pianką poliuretanową. Jak będziecie się z nimi obchodzili w miarę delikatnie to powinny wystarczyć jeszcze na kilka odlewów. Przed zalaniem CX5 proponuję wszystkie zakamarki dokładnie posmarować olejem spożywczym. Dużo łatwiej wydobyć wtedy odlew. Jeśli są jakieś uszkodzenia formy to przed zalewaniem trzeba te szparki lub pęknięcia zasmarować zwykłym silikonem i już. Nie potrzeba żadnych zdolności artystycznych żeby wyszedł Ci naturalny kamień a malowanie suchym pędzlem to też żadna sztuka ;) 
Parę słów co do podwieszenia . Wklejam 2 zdjęcia jak mój Zeppelin jest podwieszany.

Z0.thumb.jpg.c13ce1eec7bc87d28497ed6cfe3c2815.jpg

Z1.thumb.jpg.ab73645edd47293e339262853ec722d6.jpg

Wewnątrz kamienia wklejony jest aluminiowy ceownik 10x 8 w który wsunięte są krótkie kawałki ceownika 20x9 co jest widoczne na pierwszym zdjęciu.

Całość wisi na dwóch ceownikach 20x9 (j.w). W tych krótkich kawałkach oraz w tych górnych szynach jest otwór przez który przełożyłem śruby z nakrętką z tworzywa sztucznego. Poprzycinałem i przystosowałem sobie takie do mocowania klap sedesowych. Łby tych plastikowych śrub chowają mi się wewnątrz ceownika. Zrobiłem to tak, bo mam bardzo ciasno we wnęce akwarium. Po zabudowaniu pokrywy, w tej cześci zostało mi ok 1,5 cm miejsca. Ponadto nakrętkami regulowałem sobie wysokość na jakiej moduł wisi. Moduł jest wsunięty we wnękę i nie przeszkadza we wkładaniu łapek do akwarium. Jeśli z nim coś trzeba zrobić to sobie go przysuwam. Kamyk taki może być skimerem lub biologiem i to jest kolejna zaleta. U mnie pełni obydwie funkcje ;).

 

Edytowane przez troad
  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, mariuszduch napisał:

Nerwowy powiadasz ? hmm chciałbym żeby wszystko było perfekcyjnie i żeby nie było żadnej wtopy.

Nie wiedziałem że to metalowy stelaż - to wtopa była dawno jak nie dałeś w stelażu nóżek regulacyjnych:D i dlatego teraz nie będzie perfekcyjnie :(ale się tak nie spinaj - zawsze chcemy jak najlepiej a wychodzi jak zawsze - trzeba spokojnie i z dystansem podchodzić do wykonania. Niewielkie przechyły nie są grożne.

 

 

Opublikowano

Właśnie rozmawiałem z człowiekiem który ma jakieś pojęcie w tej kwestii i faktycznie powiedział że taka maleńka odchyłka to nie problem.

Czyli mogę spać spokojnie.

Troad wielkie dzięki za naprowadzenie na właściwe tory :)

Twój baniak na pewno będzie po części inspiracją dla mnie.

Wykonanie super i faktycznie nie jest to technologia kosmiczna więc może się pokuszę o wyprodukowanie czegoś takiego.

Znalazłem też gotowca za niewielkie pieniądze może coś w tą stronę ?

skala.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.