Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przyszlo kubelko! :D Oprocz standardowych gabek sprzedawca dorzucil jeszcze: 40 BIO balls, 120 ceramic rings. Wrzucac wszystko od razu? 

Edytowane przez hilux
Opublikowano (edytowane)

Daj tylko tą ceramikę+gąbki z zestawu i to wszystko...

Oczywiście przepłucz ją przez wsadzeniem do kosza...

Edytowane przez egon44
Opublikowano (edytowane)

Tak z ciekawości, czemu kulek nie dawać? Ludzie na YT je wrzucają jak producent zaleca. 

EDIT: Kubełko już mieli. :D 

- Dobrze dobrałem wysokość wlotu? W manualu stoi, żeby było min. 7.5 cm od dna ale dopiero po przycięciu skumałem, że może nie chodzić o dno akwa tylko o piasek. :huh: W każdym razie w takim ustawieniu go nie zasysa. 

- Czy deszczownia jest konieczna? Przez ułożenie rur i belki środkowej mogę mieć albo jakieś półtorej-dwie rurki deszczowni albo wszystkie cztery rurki pod powierzchnią. Ta druga opcja mi się bardziej podoba bo jest stabilniejsza (belka trzyma rurki w poziomie) ale to nie mi ma się podobać tylko rybom. Falownik jest następny  na liście zakupów. 

- Mimo zapowiedzi moje kubełko jest dośc głośne, przydałoby się dodatkowo wygłuszyć szafkę. Z instrukcji wnioskuję, że ono jest chłodzone wodą, więc to nie będzie problem? 

- Patrzę na rurę wlotową, nie widzę żadnych bąbli dostających się do środka a mimo to co kilkanaście-kilkadziesiąt minut filtr kaszle a potem pierdzi powietrzem na wylocie. Wszystkie złączki są suche, to jakieś resztki powietrza na gąbkach? EDIT: przerwy między filtropierdzeniem są coraz dłuższe. 

EDIT EDITA:

- Przeca prefiltr mie jeszcze potrzebny. http://www.ebay.ie/itm/EHEIM-4004320-PREFILTER-FOR-EHEIM-EXTERNAL-FILTERS-/171908737672?hash=item28068f2a88:m:mp_Csr--ZnuVhFSW_S_VWWA Ten da radę i będzie kompatybilny? Jeśli nie to nakierujcie kochani na coś co na ebayu jest i da radę, obcykałem już 5 zoologów koło domu/pracy, żaden nie ogarnia za bardzo. 

IMG_0022.jpg

Edytowane przez hilux
Opublikowano

-Biobale uznawane s za słabe media filtracyjne w filtracji biologicznej, jako mechaniczne też raczej się nie sprawdzają. Każde dodatkowe wkłady zmniejszają przepływ , Więc wkładanie ich o filtra mija się z celem.

-To samo dotyczy deszczownicy, jest zbędna , zmniejsz przepływ.

- Filtr się odpowietrza z czasem będzie mniej głośny. Odpowietrzanie przyspieszysz przechylając działający kubełek na różne strony.

- Jeżeli prefiltr ma taką średnice jak rury filtra to pasuje,

-Jak dołożysz prefiltr to ustawisz zasys na teraz jest ok, z prefiltrem odległość od piasku może się zmnienić.

Opublikowano
9 godzin temu, hilux napisał:

- Mimo zapowiedzi moje kubełko jest dośc głośne, przydałoby się dodatkowo wygłuszyć szafkę. Z instrukcji wnioskuję, że ono jest chłodzone wodą, więc to nie będzie problem? 

I tak też zostanie.:confused: Jakie ja cudy z tym modelem kubelka wyprawialem i nic - był głośny i taki też pozostał. Na szczęście udało mi się go oddać sprzedawcy i odzyskać pieniądze.  Przyzwyczaisz się.:P 

Generalnie może po upływie czasu lekko się uciszy ale ja już w dawanie czasu takim sprzetom nie wierzę. Ma chodzić cicho od razu a nie po miesiącu. Prędzej osiwiejesz niż się doczekasz. A może już nigdy się nie uciszy i co wtedy?

Mam nadzieję, ze Tobie się uda. Trzymam kciuki.:)

Opublikowano (edytowane)

Wywalenie deszczownicy podziałalo świetnie, od razu się zaczęła bardziej woda mieszać.

Problem z hałasem kubełka jest taki, że tak naprawdę nie wiem czy on jest głośny czy nie bo nie mam porównania. :D Wot, szumi sobie. Pewnie po paru dniach zrobi się z tego biały szum, jeśli nie to będę kombinować. 

Aha, w ramach wywalania deszczownicy dołożyłem skimmer i też działa. A jutro pierwsze testy NO2 i NO3! Stary chłop, nawet ryb jeszcze nie ma a jara się jak dziecko. :lol:

Edytowane przez hilux
Opublikowano (edytowane)
W dniu 9.10.2017 o 22:09, hilux napisał:

..to jest super prefiltr! Używam dokładnie takiego samego z tym ,ze zamiast oryginalnych gąbek daję watę JBL, którą wkładam bardzo gęsto w te moduły. Taką watę :https://www.google.pl/search?q=wata+jbl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjp6dO09-bWAhVMuBoKHffNBMIQ_AUICigB&biw=1296&bih=679#imgrc=7iJPBnIe_scs_M:

..ta rurka wlotowa ma dwie średnice.  Od połowy masz mniejszą w środku .

 

Edytowane przez AndrzejWalb

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.