Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 godzin temu, farewell__ napisał:

Co to znaczy że woda jest RO? To źle ? można to zmienić? Czyli co mniej jedzenia sypać? Ogólnie to mam taki karmik co się włącza o określonych godzinach ale z niego raz kapnie mniej raz więcej - no niby 4 razy dziennie ale małe porcje. Wcześniej było 3 razy dziennie. Ten karmik ciężko ustawić czasami w ogóle się bardzo mało sypnie. Zazwyczaj się mniej sypnie niż więcej. 

Kolego @farewell__  niestety czego się nie tknąć to wychodzą nowe kwiatki . Problem w tym że zapewne nie wiesz co istotne i trzeba cię ciągnąć za język a i to jak pytamy o istotne sprawy to udajesz że tego nie zauważasz. Czytaj uważnie i jak stoi znak zapytania to odpowiedz .

Ja ci napiszę co ja bym na twoim miejscu zrobił a ty albo to zauważysz albo pominiesz w przekonaniu że wiesz sam  najlepiej. Jak ci piszemy że testy Zooleka są w Malawi do dópy to ty wiesz lepiej - to taki smutny przykład. :cry:

Wiem że najtrudniej przyznać się do własnego błędu tym bardziej jak naprawa wymaga nowej kasy - wymyślamy wtedy każdą teorię by się nie przyznać do błędu. No i co z tego że Zoolek pokazywał różnice przy starcie baniaka - a jaką masz pewność że nie obarczone błędem 1000%.

Tu takie OT - prośba do autora takiej małej tabelki z porównaniem wyników Zooleka i JBLa w jego kranie i jego akwarium, która już drugi raz się nie dawno przewinęła przez form ( nie mogę znależć) - Proszę jej autora by otworzył  nowy krótki temat  w dziele Woda pt  " Porównanie w Malawi testów kropelkowych JBL i Zoolek " i umieścił tą tabelkę a moderatora by pineską przypiął na początku działu - będzie łatwo skierować takich mądrali do cyfrowych wyników i może to da im coś do myślenia a może i świeżak zanim kupi te Zooleki najpierw przeczyta. sorki za zupełne OT ale chyba warto było napisać.

MOJE Sugestie ;) dziś tylko 2

1/ Bo to najszybciej wykonać - przestajesz używać automatycznego karmnika chyba że w domu bywasz raz na 3 tygodnie i wcale nie znasz ani ryb ani nie masz żadnych pewnych informacji o życiu w swoim baniaku..

Automat zupełnie nie nadaje się do dawkowania płatków a tylko do granulek i to drobnych nie zlepiających się .  Płatków albo poleci maleńko albo góra a ty nie widzisz czy wszystkie ryby pobierają pokarm albo jakaś pobiera ale ma zapadnięty brzuch - dopiero teraz to podałeś że rybki przed śmiercią właśnie takie są i mają zapadnięte brzuchy i nawet ciężko oddychają. Przedtem pisałeś że nie na żadnych objawów chorobowych - zapadnięty brzuch to objaw choroby albo zagłodzenia ryb przez akwarystę ( to u ciebie wykluczam)

Pokarm Tropical Malawi  płatki - jako standardowy pokarm dla wszystkich ryb z jeziora Malawi ( czytaj  pospolita miernota i jak wszystko co jest do wszystkiego  to jest do niczego)  nie powinien być podstawową i jedyną karmą dla ryb roślinożernych ( to też nie jest u ciebie pewne)

Przechodzisz na  ręczne karmienie  jedną szczyptą płatków i tylko 2x dziennie i w piątek  jest cały dzień głodówka czyli ścisły post ( to nie są maleńkie rybki). Zaznaczam  że jesteś w tym nieugięty nawet jak chcą wyskoczyć do ciebie z akwarium - to nie głód tylko one cię tak kochają.:D  a żrą bez pamięci aż do pęknięcia trzewi tak byś nie poczuł się urażony że nie jedzą miernoty.;)

Podstawową codzienną karmą dla twoich ryb ma być Spirulina  czy Tropicala ta Forte  albo  Spirulina firm OSI lub  którą ja używam dla tropheusów - a to ściśle roślinożerne ryby - błąd w karmie powoduje na 99% bloat.

https://www.akwarystyczny24.pl/ocean-nutrition-spirulina-flakes-1l-156g-wysokiej-jakosci-spirulina-dla-ryb-akwariowych-stymulujaca-kolory-zdrowie-i-wzrost-p-2435.html

mimo że ma 48% białka to tak lekkostrawnego że ta szczypta wystarcza rybom do pełnego rozwoju.

Jak w dziale Identyfikacja wkleisz zdjęcia i koledzy na 100% określą twoje gatunki ryb to otwierasz w dziale Żywienie temat dieta dla ryb  i je wymieniasz - możesz też zapytać na PW np kolegę @Mortis który zna się na karmach i dietach bardzo dobrze - na pewno ci pomoże.

 

2/ Z płaczem wyrzucasz do śmieci testy Zooleka poza tym pH i podajesz jego zakres czy 7,4-9 ???????? ( no nie odpowiedziałeś mimo że pytałem wielokrotnie) i kupujesz testy

- NO2 JBL

-NO3 Salifert lub do wyboru JBL

KH - JBL

GH - JBL

pH zakres 7,4-9  JBL albo Zoolek

Robisz pomiary

a/ wody z kranu od razu po nalaniu do szklanki

b/ wody z tej samej szklanki ale po odstaniu 24h

c/ wody w baniaku.

i w tabelce umieszczasz na forum.

Twoja woda jako czysta deszczówka lub woda RO ( reverse osmosis ) czyli po osmozie jest zupełnie pozbawiona podstawowych pierwiastków niezbędnych do życia nie tylko dla ryb ale i dla ludzi. https://en.wikipedia.org/wiki/Reverse_osmosis

Po to woda z RO musi mieć mineralizator by mogła być spożywana przez ludzi ty pijesz i twoja rodzina właściwie taką czystą RO albo destylowaną deszczówkę .

Masz wyjątkową wodę w kranie niezwykle rzadko spotykaną w Polsce  i ten filtr co jest na cały dom jest niedostateczny i dla twojej rodziny i dla twoich ryb.

Na samym dole tych ukrytych parametrów twojej kranówy wodociąg z gwiazdą zapewne umieścił informację że nie odpowiada za prawidłową mineralizację wody.

Przecież nie napiszą że woda z wodociągu nie nadaje się w tym stanie do spożycia przez ludzi , a właśnie się nie nadaje.

Jak podasz wyniki to wrócimy do tematu.

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, deccorativo napisał:

Tu takie OT - prośba do autora takiej małej tabelki z porównaniem wyników Zooleka i JBLa w jego kranie i jego akwarium, która już drugi raz się nie dawno przewinęła przez form ( nie mogę znależć)

...nie wiem Henryk czy o to  Ci chodziło co w linku poniżej? Jeżeli nawet nie o to, to i tak warto  przeczytać post  NR 17

 

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

Dzięki za obszerny opis. Testy kupiłem PH mierzyłem w skali 4,5  do 9 i w skali 6 do 8. Zawsze PH koło 7.5 było. Zastosuje się do rad i zobaczymy co z tego wyjdzie. 

Co do żywienia to będzie mi potrzeba jakaś rada jak dołączyć coś do tego tropical malawi gdyż trochę tego kupiłem i szkoda tak wyżócić.  Testy tak czy inaczej zużyje - zobacze jaka różnica. 

Prawdę powiedziawszy to mam nadzieję że to będzie to NO3 gdyż przynajmniej temat wiadomo jak rozwiązać i co robić. Na razie podmieniam ostrożnie  po 40 litrów dziennie wody. Jeśli to faktycznie zakłamane testy NO3 to powinno pomóc. Na razie 3 dni pod rząd wymieniam po 40 litrów. Raczej nie zaszkodzi to rybą , nie? 

Obecnie prawie wszystkie ryby są aktywne i żwawo pływają. Jedna Pseudotropheus socolofi siedzi pod skałami od dłuższego czasu i nie je. Gdzieś od kilku dni. Brzuch ma mały nie rozdęty. Ogólnie wydaje mi się że nie są grube poza Iodotropheus sprrngerae. Z nich 2 sztuki to zawsze pierwsze do jedzenia były i wszystko wyjadały są najgrubsze. Ale chyba nie nadente. 

Pokarm kupiłem taki dokładnie:

http://allegro.pl/show_item.php?item=6037133292&snapshot=MjAxNy0wNi0xOVQwODoyMToxM1o7YnV5ZXI7ZDZhN2Y1MGY0Njc4ZjM2ZDQyMWE5Nzg4NmZiZTgzYzZjM2MyMjI0NDM0MTQ3ZjhkNzUwNDg1NDg3Yzg5ZGZjNA==

i trochę tego mam. 

Czy to normalne że Iodotropheus sprrngerae mają białe pyszczki? 

Opublikowano
3 minuty temu, farewell__ napisał:

Czy to normalne że Iodotropheus sprrngerae mają białe pyszczki? 

...normalne. To efekt kopania i walk. Zobacz na mojego samca

 

4 minuty temu, farewell__ napisał:

Pokarm kupiłem taki dokładnie:

..jak chcesz więcej się dowiedzieć na temat żywienia Twoich ryb to załóż nowy temat w dziale ŻYWIENIE.  Tam wszystkiego się dowiesz. Tylko podaj wtedy obsadę...

Opublikowano
16 godzin temu, AndrzejWalb napisał:

...nie wiem Henryk czy o to  Ci chodziło co w linku poniżej? Jeżeli nawet nie o to, to i tak warto  przeczytać post  NR 17

Cenne archeologiczne znalezisko:D

Muszę na ciebie uważać Andrzeju - pamiętliwy to jesteś jak Prezes pamiętasz co było  4 lutego 2011 roku o godz 16:32 . :)

Widać że od wielu lat nic się nie zmieniło bo ta mała tabelka  to cosik chyba ubiegły rok  i tylko 4  wyniki potwierdzające że dalej b/z

spokojnie poczekajmy jak autor tabelki przeczyta to nas pokieruje a może i zrobi o co prosiłem - problem w tym że to chyba było takie drobne OT i dlatego tak trudno samemu znależć.

A  co do mojej słabej pamiętliwości ;)

to wpisz u wujka Googla hasło - parametry i jakość wody pitnej w Wałbrzychu

Już jesteś ważniejszy od wodociągów i  powyżej WPWiK  a jakbyś we wzmiankowanym temacie usunął te znaki cudzysłów to chyba będziesz na pierwszym miejscu  na samym czubku Googla.:D

Potem możesz w imieniu wszystkich wałbrzyskich akwarystów pisać list otwarty do Prezydenta Wałbrzycha  z prośbą o "Dobrą Zmianę" i  by na zbitą mordę wywalił cały Zarząd tego WPWiKa,  a zatrudnił na prezesa młodą kobietę- komputerowca z jajami:lol: - Prezesica  nie musi się znać na wodociągach ale musi umieć trzymać towarzystwo za mordy - czyli z zawodu musi być Prezesem.

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

No sprawa jest taka że w oczekiwaniu na testy podmieniam wodę. Jedna rybka Pseudotropheus socolofi  nie je od niedzieli na pewno. Nie goni za pokarmem ma mały brzuch. Wodę podmieniam po 40 litrów dziennie. 

No i pytanie co robić? Co jej może być? Na co zwrócić uwagę. Paradoksalnie jest to jedna z większych rybek wcale nie najmniejsza i coś mi się wydaje że w ciągu kilku dni padnie. Jak zidentyfikować chorobę ? Jakieś pomysły? 

Opublikowano

Gdybyś znał parametry wody  to byś wiedział czy podmieniać wodę czy nie podmieniać a tak działasz na pałę.

Najgorsze będzie w tym jak tak powoli wymienisz z 200% wody i jak przyjdą testy to wyniki będą doskonałe a mogły być tragiczne i właśnie powodem całego ambarasu.

Wtedy wszyscy powiedzą że choroba .

A wtedy można by zastosować Microbe Lift Herbtana i Artemiss  jedne są na pasożyty a drugie na bakterie  chorobotwórcze a w  sumie nie niszczą  biologii nitryfikacyjnej więc leje się je na przemian wprost do akwarium i nie kombinuje z odławianiem ryb , podmianą i węglem po kuracji .

Kupiłbym natychmiast i zastosował bo nie wiesz czy to złe parametry wody czy jednak choroba.

Bo jeśli to choroba to podmianami wody jej nie wyleczysz.;)

Smutne że tak mało wiesz o swoim akwarium i dopiero nieszczęście zmusza cię do działań.

Opublikowano

No mało wiem bo dopiero się uczę. Jeśli pojemność netto zbiornika to gdzieś 240 litrów. To matematycznie jeśli stężenie NO3 było duże np.  80 to jak wymienie 4 razy po 17 % ilości wody to stężenie będzie. 80 * 0.83*0.83*0.83*0.83 = 38.  Czyli reasumując podmianami wody zbiłem nie więcej niż połowę wszystkich wartości. Dziś będę miał testy to je zrobie.

Reasumując z matematycznego punktu widzenia wystarczy że dzisiejsze testy pomnożę razy dwa i będę miał wartości jakie były przed podmianami wody. NO2 i NO3 rozpuszczają się równomiernie w wodzie. 

Czy jak choroba atakuje to atakuje pojedyncze sztuki  czy raczej wszystkie na raz lub kilka sztuk na raz. To co mnie jeszcze zastanawia to czy nie mam za dużo rybek. Turaj na forum jest napisane że ryba powinna mieć 15-20 litrów. Ja mam akwarium 151x51x33 (254 l). Jak odejmie się grubość szyb piasek i górne 5 cm powietrza to mam jakieś 190 l wody. No są jeszcze kamienie. Ale dzieląc te 190 l wody /23 rybki to mam gdzieś 8 l na rybkę.  Czy nie mam przeludnionego akwarium? 

 

Opublikowano (edytowane)

Pomiary wody dziś: Nh3 (zolotek) 0, No2 (zlotek i jbl )= 0. NO3 zolotek =10, JBL =1. PH =7 lub 7.2 w skali 6-8 (zoolotek). Co2 =6 (zolotek) o2 (jbl)=8. GH =3 (jbl) KH=10 (jbl). 

Niestety testu No2 jbl kupiłem uzupełnienie i nie miałem skali. Zrobiłem zgodnie z instukcją na stronie i porównałem z wodą z kranu. Choć kolor nie jest jasno żółty ale obie butelki wyglądały tak samo. Patrząc na skalę w necie wygląda raczej na 0. Raczej w kranowej wodzie nie może być większego od 0 n02 ? Skąd by się brało? 

Wynika z tego że test zooloteka na NO3 zawyża wynik (wyszło 10 ) a JBL wyszło 1.  Nawet jeśli zolotek zawyża wynik to wskazania są w miarę ok. Gdyż było 20 a przez podmiany zeszło do 10 czyli dokładnie o 50% czyli tak jak powinno z teoretycznego wzoru. Przed podmianami NO3 wg JBL pewnie było by 2. Odczyt z JBL mi nie pasuje w ogóle tutaj. Gdyż mam przyrost glonów zielonych. Gdyby było tak niskie N03 to pewnie by nie było przyrostu glonów w ogóle. Czy nie? 

Jedyne co jest niepoprawne to GH bo jest 3 i chyba za niskie. 

Pseudotropheus socolofi  dalej pływa słabo i nie je. Praktycznie ryba siedzi na piasku lub w kryjówce cały czas. Nie kołysze się na boki. Po prostu siedzi. Oddycha nie szybko raczej normalnie. Może to faktycznie jakiś pasożyt lub bakteria? Może coś mocniejszego na forach wymianiają różne mocniejsze leki.

Co poradzicie? 

Czy zastosować jak sugerujecie:  Microbe Lift Herbtana i Artemiss ? 

Edytowane przez farewell__
Opublikowano
23 godziny temu, farewell__ napisał:

Jedna rybka Pseudotropheus socolofi  nie je od niedzieli na pewno. Nie goni za pokarmem ma mały brzuch.

Jeśli ma mały brzuch, to nie jje dłużej. Możesz zastosować te preparaty Microbe Lift, ale obawiam się, że temu socolofi już nie pomożesz. Te preparaty są skuteczne w początkowym stadium choroby (jeśli u Ciebie jest choroba). Sens może być profilaktyczny dla reszty ryb.

8 godzin temu, farewell__ napisał:

Czy jak choroba atakuje to atakuje pojedyncze sztuki  czy raczej wszystkie na raz lub kilka sztuk na raz.

Może atakować pojedyncze ryby. Wszystko zależy od choroby lub ogólnie powodów takich objawów.

Możesz spróbować zapobiegawczo z tymi preparatami Microbe Lift i obserwować ryby. Jeśli sytuacja się uspokoi, to dobrze, jeśli nie, to zastosujesz coś mocniejszego. Może to być stan chorobowy, a może padają Ci po prostu najsłabsze sztuki i po tym sytuacja się uspokoi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.