Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, deccorativo napisał:

Ale ten Darek jest przewrotny - " kaseciak czarna cegła " mu przeszkadza - ale taka żółta Xport NO3 Brick na piasku już nie.

Jak zrobisz kaseciaka który będzie leżał płasko na piachu za kamienim daj znać ;) 

 

11 minut temu, deccorativo napisał:

tylko jeden szkopuł - szybko się zapcha fruwającym syfem - producent zaleca przed cegłą jednak prefiltrację .

Ten syf będzie osiadał na cegle a nie wnikał w głąb jak w przypadku gdy przez cegłę przepływa woda. Ryby jak i cyrkulacja powinny toto poodkurzać ;) 

Opublikowano
40 minut temu, deccorativo napisał:

Proces Anammox został odkryty zupełnie nie dawno i dotyczy obiegu azotu w morzach i oceanach a także jezior bardzo głebokich np. Malawi.:)

Bakterie które wykorzystano w procesie annamox namnażały się w wyższej temperaturze . Proces faktycznie zgapiono z natury, ale w głębinach są bakterie które bytują w niższych temperaturach. Zasada działania jest podobna do cegły, w środku złoża musi wytworzyć się strefa beztlenowa. Powstał materiał który to umożliwia. Wielkie hodowle do systemu filtracji używają skały wulkanicznej, jest to podobny wsad filtracyjny używany do obniżenia no3.
Pytanie moje jest takie : czy skała wulkaniczna wyłapuje no3,  czy może powstaje w niej tak jak w cegle jakaś niewielka strefa beztlenowa ?

Opublikowano
28 minut temu, eljot napisał:

Jak zrobisz kaseciaka który będzie leżał płasko na piachu za kamienim daj znać ;) 

Dawno już taki zrobiłem  tylko nie pod wymiary cegły i nie za kamieniem tylko od razu taki kamień do wstawienia by pasował do pozostałych.:D

To na fotce ten największy kamień po lewej - tam jest w środku kaseciak 5000l/h za 40 zł.:D

20170312_174726.thumb.jpg.c89cefaebb413d6effa462ae8ec558ca.jpg.dd2a190e37f426448609495678680861.jpg

 

Tu masz ten temat

Ten kamień mam dalej - stoi w ogródku więc mogę w każdej chwili powrócić do tematu tym razem z cegłą Xport NO3 Brick.

Ale zacząłem już kombinować z dwiema innymi cegłami dla ubogich :D

 

Opublikowano
2 godziny temu, piotriola napisał:

czy skała wulkaniczna wyłapuje no3,  czy może powstaje w niej tak jak w cegle jakaś niewielka strefa beztlenowa ?

Mam w sumpie wolną komorę, mógłbym jakiąś skałę tam wrzucić. Na bank strefy beztlenowe tam będą, ale czy to wystarczy do denitryfikacji? Chyba wydaje mi się to za łatwe, żeby mogło być prawdziwe. Dlaczego przez lata nikt na coś takiego nie wpadł? Na innych forach pielęgnicowych sump to podstawa do większych akwariów. Nic prostszego, żeby włożyć cegłę czy kawał porowatej skały. Z wężem jednak jest wiele zabawy i ryzyko siarkowodoru.

Opublikowano
1 godzinę temu, wojtekr napisał:

Chyba wydaje mi się to za łatwe, żeby mogło być prawdziwe. Dlaczego przez lata nikt na coś takiego nie wpadł

Może do tej pory wykorzystywano zbyt drobny wsad na złoże biologiczne. Wszelkie porowate kulki czy rurki to drobnica, pierwszy raz widzę wsad wielkości cegły.:D

Opublikowano
6 godzin temu, deccorativo napisał:

Dawno już taki zrobiłem  tylko nie pod wymiary cegły i nie za kamieniem tylko od razu taki kamień do wstawienia by pasował do pozostałych.:D

To nie kaseciak a kamyczak ;) i jesteś jedyny który coś takiego testował, reszta dalej produkuje wiszące czarne klocki :D.

 

3 godziny temu, wojtekr napisał:

Dlaczego przez lata nikt na coś takiego nie wpadł? Na innych forach pielęgnicowych sump to podstawa do większych akwariów.

Widziałem gdzieś test "plenum" w sumpie które ponoć działało, ta cegła to coś zbliżonego w działaniu.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
Dnia 29.08.2017 o 12:04, wojtekr napisał:

Mam w sumpie wolną komorę, mógłbym jakiąś skałę tam wrzucić. Na bank strefy beztlenowe tam będą, ale czy to wystarczy do denitryfikacji? Chyba wydaje mi się to za łatwe, żeby mogło być prawdziwe. Dlaczego przez lata nikt na coś takiego nie wpadł?

Wytłumaczenie jest proste Wojtku.

Nie wiem czy to cię przekona czy zupełnie zniechęci.:D

Ponieważ nanotechnologia to zupełnie nowa dziedzina wiedzy i została w praktyce zastosowana zupełnie nie dawno, a ta cegła to właśnie nanotechnologia a nie zwykły wydłubany z ziemi kawałek skały .

Możesz o oszałamiających właściwościach nanotechnologii przekonać się sam kupując na stacji benzynowej szampon lub wosk do samochodu - taki zwykły i taki z nanotechnologią.

Oczywiście nie wiemy wiele o pełnym składzie tej Xport NO3 Brick  ale to nie jest zwykła skala - i nawet nie należy tu o jakiejś skale wspominać i wrzucać porowatą skałę do sumpa bo nie zadziała.

Pytanie @eljot cały czas jest do wyjaśnienia  - skąd ta cegła bierze węgiel którego bakterie denitryfikacyjne potrzebują  301/16 razy więcej niż tam jest w baniaku tego NO3.

Ta cegła to nie jest tylko zwykła porowata skała - sami to podają - to jest  kompozyt o dobranych porowatościach z nano-aragonitu, a co jeszcze więcej tam jest to już tajemnica firmy.

Okazuje się że n-aragonit jest bezpośrednim żródłem  węgla i pierwiastków który może być bezpośrednio przyswajany przez glony, koralowce, małże a więc i zapewne przez bakterie.  To nanotechnologia z naturalnej skały jaką jest aragonit zrobiła dostępne dla bakterii , glonów i koralowców żródło pierwiastków w tym węgla.

Czyli dobrze snuliśmy porównanie iż ta cegła to taki kawal oceanu w cegle.:)

Tu masz wyjaśnienie tej kwestii - sprzedają też  sam n-aragonit. Poczytaj.

https://reefbuilders.com/2014/02/18/aragonite-nano-particle-mineral-supplement-brightwell-aquatics/

cyt w wolnym tłumaczeniu

" N-aragonit to nowy dodatek z Brightwell Aquatics składający się z proszku aragonitowego. Nano rozmiar cząstek N-aragonitu jest bezpośrednim źródłem wapnia, magnezu, potasu, strontu i węglanów, które są bezpośrednio wykorzystywane przez koralowce i małże i są w stosunku zbliżonym do tego, co znajduje się w naturalnej wodzie morskiej . "

 

W moim przekonaniu wyjaśnia to twoje wątpliwości dlaczego nikt przez lata na to nie wpadł oraz tylko po części wyjaśnia dlaczego ta cegła jest taka droga.

Tak naprawdę to firma produkuje dwie różne cegły - jedna Xort Bio Brick do nitryfikacji a druga Xport NO3 Brick do denitryfikacji i nawet porowatością i składem się różnią widać to po kolorze tych cegieł.

xport-bioplate-brightwell-1.jpg.8303216d19a89e6bf9b5d071b7809e90.jpg

Nie wyjaśnia natomiast dlaczego ta cegła w USA i Kanadzie w detalu kosztuje 39$ czyli  na nasze ok 140 zł a w Polsce w detalu już  319 zł. jak mamy z USA umowę o bezcłowej wymianie handlowej.

Więc ja cegły na razie nie kupię w Polsce.

Zaraz po II WŚ w Warszawie też w nocy mogłeś/musiałeś kupić cegłę za 100 zł ale to mogą tylko pamiętać starzy Warszawiacy.

 

PS w świetle tego co znalazłem i teraz napisałem wszelkie próby z "cegłą dla ubogich" czy kawałem pumeksu czy innej porowatej skały  przestają mieć sens i próby przerywam - po prostu nie mamy możliwości dostarczyć organicznego węgla do wnętrza tych cegieł dla ubogich, ale jakaś tam furtka pozostała.:D

Natomiast czekam na wyjaśnienie Coral House  co do drugiego złoża do denitryfikacji do stosowania w kubłach kaseciakach a i narurowcach.

Tak tak to są kostki które spokojnie tam wejdą.

xport-no3-cubes.thumb.jpg.b560d244b65f248c7e6c588fe3209451.jpg

 

https://www.coralhouse.pl/brightwell-aquatics-xport-no3-cubes-250ml

koszt za 250ml -80 zł jest do wytrzymania ale

Wyjaśnienia  wymaga kwestia - te 250ml za 80 zł to ile jest kostek bo do 400l baniaka trzeba 20-25szt i ile te 250ml waży w gramach bo na 150 gram dawkuje się do tego 20ml bakterii denitryfikacyjnych.

Dziwny brak konsekwencji w miarach jak na poważnego producenta.^_^ już zadałem takie pytanie i czekam cierpliwie na odpowiedz.

Chyba że ktoś z was szybciej to kupi i nam sam poda bez łaski.

 

 

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Heniu, to nie kwestia tego, czy to mnie przekona, czy zniechęci. Niestety mam obecnie mało czasu i nie moge poświecić go na kopanie w internecie, zeby poszerzać wiedzę, dlatego dzięki Ci za tę kolejną porcję informacji.

Niektóre zagadnienia nanotechnologii znam, nawet kiedyś w krótkiej karierze naukowaej zajmowałem się procesem wytwarzania stopów o strukturze nanokrystalicznej, które "odwracalnie absorbują wodór". Było to jakieś 13 lat temu :-)

Później był trend w nadużywaniu tego teminu nanotechnologii, bo było to modne i można było albo dostać dofinansowanie albo drożej sprzedać produkt.

Wracając do naszej cegły, to jest to logiczne że przy specjalnie kontrolowanym procesie produckji możmy usyskać nano porowaty materiał a do tego umieścić w jego strukturze źródła węgla. Prawdopodobnie też takie sytuacje istnieją w przyrodzie, bo skąd brałyby się procesy denitryfikacji w głębinach jezior?  Pewnie zachodzi wiele procesów denitryfikacji, chociaż ja uważam, że jeziora typu Tanganika, czy Malawi, to taka jedna wielka hydroponika i z pewnością pochłanianie NO3 przez rośliny i glony odgrywa ogromną rolę.

Jeszcze pojawia się pytanie skąd bierze się ten potrzebny węgiel w wężu do denitryfikacji? Czy tam inne bakterie za to odpowiadają?

Korci mnie, żeby tę cegłę spróbować, może można ją jakoś bezpośrednio z US kupić? Nawet, jakby starczyła na pół roku, to 140zł można wydać.

A co do Coral House to też zniechęcił mnie ten brak informacji czy niekonsekwencja w podawaniu ich. Zupełnie jakby tam pracowali ludzie niekompetentni. Przetłumaczą automatem z angielskiego na polski, a potem nie przeczytają, czy ma sens czy nie?

Mnie zainteresowały również te kostki do usuwania PO4. 

Opublikowano
2 godziny temu, wojtekr napisał:

A co do Coral House to też zniechęcił mnie ten brak informacji czy niekonsekwencja w podawaniu ich. Zupełnie jakby tam pracowali ludzie niekompetentni. Przetłumaczą automatem z angielskiego na polski, a potem nie przeczytają, czy ma sens czy nie?

Tu bym był bardziej powściągliwy we wnioskach. Czytałem oryginał ze strony producenta Brightwell Aquatics i tłumaczenie jest perfect :D to producent co zdanie to zmieniał miarę.

Nie wiem też kto jest bezpośrednim importerem bo chyba nie Coral House - zakładki tego producenta mają inne sklepy akwarystyczne morskie i roślinne ale towaru brak.

Może Wojtku poczekaj na odpowiedz Pana Sokalskiego ( może otworzy te opakowanie 250ml i policzy te kostki - wtedy będziesz wiedział ile trzeba kupić do swich 1000l wody w obiegu bo jeszcze są pudełka 500ml  i 1000ml .

 Cegła jakoś wychodzi drogo ale to może tylko wrażenie.

2 godziny temu, wojtekr napisał:

Jeszcze pojawia się pytanie skąd bierze się ten potrzebny węgiel w wężu do denitryfikacji? Czy tam inne bakterie za to odpowiadają?

Kilka razy robiłem denitryfikator wężowy  i nigdy mi nie ruszył samoistnie. Zawsze musiałem mu na start dać ten węgiel albo  wódki wlałem albo cukru a nawet ocet może być .

Potem jak ruszy i po 1-2 miesięcy się  ustabilizuje i dojdzie do pełnej wydajności to już nie trzeba go karmić węglem.

Węgiel pobiera z CO2 ale tego jest za mało więc resztę bierze z osadów obumarłych bakterii które grzyby i bakterie gnilne , fermentacyjne przerabiają  na powrót w węgiel organiczny dostępny tym denitryfikacyjnym.

Tego na ściankach jest w wężu tak grubo że wąż o fi wew. 5mm zapcha się po czasie całkowicie na całej długości.

Ja wam nie pomogę to przetestować bo stale w baniaku mam szczątkowe NO3 i PO4  np dziś

- wodę lewiacja

- NO3 - 1ppm Salifert skala dokładna 0-10ppm

- PO4 - 0,5ppm Salifert

nie zobaczę więc czy  taka cegła czy kulki zadziałały.

Opublikowano
Dnia ‎2017‎-‎08‎-‎30 o 09:24, deccorativo napisał:

koszt za 250ml -80 zł jest do wytrzymania ale

Obawiam się że tego wsadu będzie za mało aby to funkcjonowało. Pamiętam że zbijano no 3 grysem koralowym, z tym że było tego sporo. Obecnie sprzedają ten wsad już z bakteriami.

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwih-57wi4HWAhXCPRQKHSQeD-EQFggmMAA&url=http%3A%2F%2Faadg.pl%2Fgrys-koralowy-zwir-koralowy-zywy-10-30-mm-szczepiony-biologicznie-do-startu-filtrow-i-systemow-fluidyzacyjnych.html&usg=AFQjCNHWnSn4hZIjOUBZI7myN2ZipYYukg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.