Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, bakus_44 napisał:

@marcin73m też z tego co wiem boi się podawać 2mm, prawda Marcinie?

Owszem, głównie ze względu na młode, ok. 7 cm protomelasy.

Mbuna u mnie jest już dorosła i nawet mniejsze niż 10 cm maingano, czy yellow może by sobie jakoś poradziły z tymi granulkami. Ale mam jeszcze trochę wcześniej zakupionego 1 mm, więc póki co karmię tym i się nie martwię :)

Opublikowano
Godzinę temu, bakus_44 napisał:

@Pleziorro przyznaj się, że Twoje ryby są na sterydach, skoro nawet młode saulosi nie mają problemu z northfinem 2mm :P

Młode ? chyba takie jak ja młody... u mnie Sauloski mają z 8-9cm i po 3 lata jakoś na karku, więc chyba nie takie młode. Co zaś się tyczy reszty dużej obsady, to Akurat i Tropheopsy i Acei to jeszcze nie osiągnęły, że tak powiem wymiaru regulaminowego przewidzianego na ~18cm. Także na sterydach rosną, ale te sterydy do Northifn ;)

Jeszcze przez chwilę rozważałem, czy aby Karol nie przysłał mi 1mm, ale nie, raczej 2mm zamawiałem i takie też dostałem, mogę jeszcze dziś zrobić przymiarkę przy linijce jak na fotce Egona.

Ale tak jak pisałem młode kilku centymetrowe podrostki, które się uchowały potrafią szarpnąć za taką granulkę i dzida za kamienie, podejrzewam, że jak im to namięka to mają ucztę w kilku ;) 

Żeby nie było, że głodzę, raz dziennie przynajmniej dostają też płatki, żeby i te małe coś miały od życia.

Także chyba kończymy OT, na temat granulacji, jak ktoś ma Mbunę poniżej 10cm to śmiało może zamawiać 1mm, a 10 i więcej to już bym proponował 2mm.

Opublikowano (edytowane)

Ja osobiście proponuję dla całej mbuny nie większy pokarm jak 1mm. Powód prosty w naturlanych warunkach mbuna zdrapuje ze skał drobinki pokarmu. Drapieżniki karmię 3mm pokarmem , bo 4mm nawet ryby 20cm melają w pyskach. Nawet od jakiegoś czasu granulat namaczam kilka minut i wtedy podaję. O wiele lepiej jest łykany bez zbędnego memlania ( miększy pokarm bardziej przyjazny przy połykaniu).  Oczywiście nic nie narzucam tylko wyrażam swoją opinię z obserwacji podczas karmienia ryb.  

Dlatego zamówię  1mm veggie i 3 cichlid formula 

Edytowane przez stan
  • Lubię to 1
Opublikowano

Panowie wieczorem zrobię nowy temat tylko na zamówienia, a ten zamknę bo tu już piszę się o wszystkim, a nie chcę kogoś pominąć. Przerzucicie swoje zamówienia do nowego tematu. 

  • Lubię to 2
  • Mortis zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.