Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tak na marginesie budowa takiego układu chłodzenia wbrew pozorom to prosta sprawa .
Należy jedynie pamiętać o zachowaniu „równowagi” na kompresorze między
stronami niskiego i wysokiego ciśnienia .
Ilość czynnika wynika z długości przewodów oraz wielkości parownika .
Właśnie eksperymentowałem i zabrakło mi czynnika R600a zamówiłem , szkoda że
R134a można kupić w tak ogromnych butlach .
A układ napełniłem propanem i również śmiga aż miło.
Niestety dziś na tym kończę zaczyna się ochładzać muszę zerwać deskowanie tarasu 15m2 tak by fachowcy mogli jutro od rana zacząć układać nowe deskowanie .
Oczywiście „luknę” tu co jakiś czas .

Edytowane przez Rafcio
Opublikowano
33 minuty temu, 64daro napisał:

Witam.Proponuje coś znacznie prostszego.

...jeżeli kolega Rafcio   uzna ,że che tylko w danym temacie skupić się na swojej propozycji  to Twój temat  zostanie wydzielony lub przeniesiony do działu CIEKAWE FILMIKI.

Opublikowano

Kolego "64daro

Dziękuje Ci bardzo za takie propozycje !!!

Przeczytałeś choć jedną stronę tego co tu piszemy ?

Raczej NIE !

Albo przeczytałeś cokolwiek w temacie konstrukcji którą mi polecasz ? 

Chyba też NIE ! 

To może poczytaj troszkę sam zdecyduj gdzie najpierw , a potem się zastanów nad tym co napisałeś ?

Pozdrawiam ! 

Natomiast wyrozumiały Pan moderator nie musi usuwać powyższego  wpisu .

Opublikowano

Strasznie nerwowo reagujesz :)
Szczerze mówiąc temat miał być prosty i wymagać trochę umiejętności a widzę, że skręcił w dość zaawansowane przeróbki. Jakieś przewijanie parownika, ponowne nabijanie czynnika itd. :(

Wysłane z telefonu

  • Lubię to 1
Opublikowano

Przepraszam jeśli uraziłem , strasznie się „utyrałem” z tym tarasem wczoraj .
Piszę o chłodzeniu do 1500 litrów a kolega wyskakuje z chłodzidełkiem dobrym 
może do „kostki” z krewetkami , chyba  nawet nie przeczytał kilku wcześniejszych
postów .

Co do prostoty wykonanie chłodzenia to jest to banał i jest prosty jak kupisz
zwykły dystrybutor . Chyba widzisz że przebudowuje układ do narurowca .
Będę zmieniał zbiornik z 220x80x80 na 400x120x100 i w sumie to co buduję 
to pomniejszona wersja docelowego chłodzenia . 
Myślałem że przyda się komuś taki temat .
Nie rozumie o co „pijesz” z tą prostotą ?
Nie czujesz się na siłach to nie kombinuj nic mi do tego !
Ale jeśli choć jedna osoba uzna że temat mu pomoże w budowie własnego chłodzenie do akwarium to będę zadowolony .
Mam na myśli  poważne akwarium bo do 300/450 litrów ni ma sensu 
przebudowywać oryginalnego  układu chłodzenia dystrybutora .
Nie wiem czy większość nie potrafi czytać ze zrozumieniem .
Można zamknąć temat mam to gdzieś . 
Pozdrawiam .

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.