Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak żona wysłała mi fotkę yellowka to rzuciły mi się skrzela bo jakoś dziwnie wyglądają. Wrzucam dwie fotki po pobiciu w innym akaw a teraz od 2 tyg u mnie. Jeśli  zdjęcia są niewyraźnie jutro żona zrobi przy dziennym świetle to dorzucę. 20170612_101257.thumb.jpg.c79bbb610e74a673fb47604659a1a5f2.jpgResized_20170626_163314.thumb.jpeg.21cce8af87e30db7e86ba17ea4ff6c37.jpeg

Opublikowano

Po powiększeniu obu zdjęć widać wyrażnie

albo pleśniawki

albo flexibakterioza ale brak wszystkich oznak tej choroby np brak sddleback więc stawiam na pleśniawki.

Pleśniawki to choroba grzybicza i jest wiele metod jej leczenia ale leczenie musi nastąpić natychmiast.

Nie wiem czy żona poradzi sobie z odłowieniem ryby i zastosowaniem

Kordon Fish Teraphy ten byłby skuteczny ale wymaga odłowienia ryby i kąpieli po 15minut w misce z 5l wody.

 

może łatwiej jej będzie zastosować kurację

Microbe Lift Artemiss naprzemiennie z Microbe Lift Herbtana - to leje wprost do akwarium.

Może to też być martwica płetw i ten osobnik możliwe że u poprzedniego właściciela starcił cały ogon nie w walce ale mu zgnił.

Potrzebne są kompletne dane pomiarowe zgodnie z zasadą tego działu.

 

Opublikowano
3 godziny temu, deccorativo napisał:

Może to też być martwica płetw i ten osobnik możliwe że u poprzedniego właściciela starcił cały ogon nie w walce ale mu zgnił.

Żadna martwica, płetwa mu wyraźnie i ładnie odrasta. Wystarczy porównać obydwa zdjęcia. Pleśniawki też nie widzę. Na pierwszym zdjęciu to są najprawdopodobniej mechaniczne uszkodzenia jeszcze z poprzedniego akwarium. Na drugim zdjęciu nic niepokojącego nie widzę.

Opublikowano

To możliwe że są jeszcze ślady po pobiciu. Mogę oczywiście zastosować artemiss i herbana. Mam zdjęcie w świetle dziennym ale wydaje mi się że wszystko jest dobrze. Cieszę się że żona obserwuje i zaraz reaguje dzwoniąc i pisząc do mnie. To połknęła bakcyla na dobre:D.

Resized_20170626_163154.thumb.jpeg.c9a4472e80d388c140c6ed5455e4ea0f.jpeg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.