Skocz do zawartości

Płochliwość maluchów Hara i Mangano kilka dni po zarybieniu


luck83

Rekomendowane odpowiedzi

W środę, 14.06. wpuściłem po 9 szt. młodych Maingano i Hara (ryby mają od 3 do 6 cm).
Akwarium dojrzałe.
Parametry wody w dniu wpuszczenia wzorcowe, m.in. NO2 poniżej 0,05 zaś NO3 pomiiędzy 1 a 5. NH4 poniżej 0,05. Temperatura wynosiła w tym dniu 27,2 st. C.
W dniu wpuszczenia nie karmiłem ryb.
Pierwszy pokarm Naturefood Cichlid Plant otrzymały dzień po wpuszczeniu w porcji niewielkiej (zjadły w niecałą minutę). 

W dniu dzisiejszym, tj. 14.06. zauważyłem, że ryby stały się płochliwe, z dnia na dzień. Wczoraj było wszystko OK, można było podejść szybko do akwarium, czy przejść obok niego (w odległości 0,5). Dzisiaj natomiast zauważam, że jak podejdzie się szybciej do akwarium, bądź np. usiądzie obok, to ryby w sekundę chowają się gdzie mogą. Jak siedzę przy stole około 0,6 - 0,7m od akwarium to ryby plywają jakby nigdy nic. Gdy wstanę od stołu - znikają w kamieniach. Po kilku sekundach znowu wypływają z kryjówek i pływają po całym akwarium, aczkolwiek do szyby w strefie której jest  największy ruch ludzi  podpływają jakby ostrożniej i nieśmiało.
Jedzą chetnie. Nie wyglądają na chore, pływają "płynnie", nie skokowo. Nie mają pozapadanych brzuchów, ani rozdętych, nie chowają się w kątach akwarium, nie pobierają łapczywie powietrza, itp. Nie chyboczą się na boki, generalnie zachowanie  mają tak, jak po wpuszczeniu, tylko ta płochliwość.. :(

Wyprzedzę pytania, jakie pojawia się przy tego typu zagadnieniu:
- parametry wody pomierzone, są wzorcowe.  - NO2, NO3, NH4 poniżej najniższych punktów pomiarowych. Temperatura wody 28,2 st.C. Nie mierzyłem dzisiaj pH, GH i KH, ale w dniu wpuszczenia ryb wynosiły odpowiednio Ph - 8, GH - 10, KH - 8.
- świecę z wyczuciem, sterowanie oświetleniem mam zbudowane na LedDimmerPro, wiec im późniejsza pora dnia oświetlenie słabsze i stopniowo przygasa, zaś rankiem stopniowo przybiera na natężeniu. Nie urządzam rybom dyskoteki stroboskopowej, nie ustawiam efektu burzy i nie bawię się w zmianę kolorków oświetlenia.. 
- karmię z wyczuciem, chociaż dziś rano chyba trochę za dużo im sypnąłem pokarmu wybarwiającego Naturefood Cichlid, ale czy od jednego razu mogłoby im to zaszkodzić? (pokarm zawsze namaczam w wodzie przed podaniem).

Zastanawiam się, czy sik z rurki mechanika skierowany na przednią szybę nie jest dla nich za mocny i to w jakiś sposób je stresuje?
Cyrkulator  Jebao RW-4 pracuje na nastawie 5 na możliwych 8  w trybie cyrkulacji ciągłej (kolega @egon44będzie kojarzył skalę), więc nie jest to z pewnością huragan i dyskomfort dla ryb w zbiorniku długim na 120cm. 

Co jeszcze mógłbym sprawdzić? 
No chyba, że panikuję... :) (?) , a ryby zwyczajnie mogą potrzebować więcej czasu na aklimatyzacje w nowym miejscu? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj im trochę czasu, u znajomego hary zachowywały się tak ok miesiąc i na dodatek zupełnie blade. U mnie jest odwrotnie jak tylko ktoś się ruszy w pokoju to podpływają pod tafle wody czekając na jedzenie ( nie mam pojęcia może za mało im sypie):P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.