Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Potwierdzam, dołożenie kamieni to najlepsze wyjście. Młode chowające się w ogólnym akwarium najlepiej się chowają, zachowują swoje instynkty i już przy wielkości 1-1,5cm. mogą w miarę swobodnie poruszać się po akwarium. Wpuszczenie takich świerzaków mogłoby się dla nich źle skończyć. 

Opublikowano
Dnia ‎2017‎-‎06‎-‎02 o 20:17, Pumba napisał:

Mam inkubującą samicę cynotilapia zebroides red top likoma tylko nie wiem kiedy doszło do tarła. Ryba ma już mocno wypchane podgardle i przypuszczam, że to trwa już około dwóch tygodni. Chciałbym przenieść samicę w celu rozmnożenia tylko nie wiem jak się za to zabrać.

Mam kostkę 10 litrowa do której mógłbym ją wpuścić tylko problem w tym, że nie wiadomo kiedy wypuści młode. Myślałem zrobić tak żeby zawiesić kotnik na tą kostkę i wpuścić ją do kotnika. Młode jak wypuści to przelecą do kostki i wtedy odłowie samicę. Czy w takich warunkach wytrzyma do końca inkubacji ? Czy jednak zrobić tak tylko na większym akwarium ? Drugie pytanie czy przez taki standardowy kotnik jak dla żyworódek młode przelecą przez kratkę ? Czym karmić młode w razie "W" ?

Witaj
Jeżeli chcesz uzyskać młode i nie posiadasz innego akwarium najlepiej przenieś ją do kotnika w tym samym zbiorniku, fotka poniżej. Umieszczenie jej w takim kotniku nie zmienia parametrów wody, dobrze jak przeniesiesz rybę tak aby nie opuszczała wody, z siatki wyławiasz ją kubkiem i umieszczasz w kotniku. Nie musisz obawiać się że samica po wypuszczeniu młodych zaraz je zje. Trzeba jednak samicę po wypuszczeniu młodych obficie nakarmić. Jeżeli pozostawisz samicę  w zbiorniku ogólnym sporo młodych przeżywa gdy na dnie znajduje się duży płaski kamień, musi być umieszczony 1 cm nad podłożem. Ryby w naturalnym środowisku wypuszczają młode w takich miejscach. Młode najlepiej karmić świeżo wyklutym solowcem, przeżyją również na pyle pokarmu który posiadasz.

beznazwy kotnik.png

Opublikowano

Z własnego doświadczenia w odławianiu samic wiem że ten kotnik nie nadaje się do ogólnego zbiornika z uwagi na to że maluchy w nim przebywające zostaną po prostu wessane przez siatkę przez dorosłe osobniki(chodzi mi o mbunę bo nie wiem jak to jest z non-mbuną) oczywiście nie piszę że wszystkie maluchy ale większość z nich...Te sprytniejsze i ostrożniejsze usadowiły się na środku kotnika przy dnie gdzie dorosłe ryby nie miały do nich dostępu...Dobrym patentem jest też na dno kotnika wysypać piasek lub włożyć jakiś podkład(np spienione pcv na wcisk żeby nie wypływało) żeby dorosłe ryby od dołu nie zauważyły maluchów bo będzie powtórka z rozrywki...A ryby są bardzo ciekawskie jak widzą coś nowego w zbiorniku :D

 

U siebie robię tak że widząc samicę pod koniec inkubacji jak już ma w pyszczku w pełni wykształcone maluchy pchające się na poznawanie nowego świata :) obserwuję ją kiedy pływa po całym zbiorniku szukając odpowiedniego/spokojnego miejsca wśród skał na wypuszczenie maluchów...Gdy widzę że coraz częściej pływa(tam i z powrotem) przy obranym miejscu to mam pewność że czeka na odpowiedni moment żeby je wypuścić...Właśnie wtedy ją odławiam do kotnika gdzie do max 1-3 godzin wypuszcza maluchy...Po ich wypuszczeniu od razu trafia do głównego zbiornika...Może mam szczęście ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby samica wypuszczała maluchy dłużej niż w tym przedziale czasowym o którym piszę(przeważnie dzieję się to w ciągu 1 godziny)...

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 2
Opublikowano
1 godzinę temu, egon44 napisał:

(chodzi mi o mbunę bo nie wiem jak to jest z non-mbuną)

Andrzeju, ja raz użyłem tego kotnika, 5 młodych Yellow zostało w 20 sec załatwionych przez Mdoki, które przypuszczały atak torpedowy w dolną cześć siatki

  • Dziękuję 1
Opublikowano
22 minuty temu, Merlot napisał:

Andrzeju, ja raz użyłem tego kotnika, 5 młodych Yellow zostało w 20 sec załatwionych przez Mdoki, które przypuszczały atak torpedowy w dolną cześć siatki

Własnie dlatego warto zaopatrzyć się w oddzielny zbiornik dla narybku jeśli już chcemy odławiać inkubujące samice...

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Teraz, egon44 napisał:

Własnie dlatego warto zaopatrzyć się w oddzielny zbiornik dla narybku jeśli już chcemy odławiać inkubujące samice...

Oczywiście w 100% się z Toba zgadzam :)

Sam mam takowy, ale samic nie odławiam, jedynie jak uda się gdzieś narybek wyłapać :)

Opublikowano
2 godziny temu, egon44 napisał:

Z własnego doświadczenia w odławianiu samic wiem że ten kotnik nie nadaje się do ogólnego zbiornika z uwagi na to że maluchy w nim przebywające zostaną po prostu wessane przez siatkę przez dorosłe osobniki(chodzi mi o mbunę bo nie wiem jak to jest z non-mbuną) oczywiście nie piszę że wszystkie maluchy ale większość z nich...Te sprytniejsze i ostrożniejsze usadowiły się na środku kotnika przy dnie gdzie dorosłe ryby nie miały do nich dostępu...Dobrym patentem jest też na dno kotnika wysypać piasek lub włożyć jakiś podkład(np spienione pcv na wcisk żeby nie wypływało) żeby dorosłe ryby od dołu nie zauważyły maluchów bo będzie powtórka z rozrywki...A ryby są bardzo ciekawskie jak widzą coś nowego w zbiorniku :D

 

U siebie robię tak że widząc samicę pod koniec inkubacji jak już ma w pyszczku w pełni wykształcone maluchy pchające się na poznawanie nowego świata :) obserwuję ją kiedy pływa po całym zbiorniku szukając odpowiedniego/spokojnego miejsca wśród skał na wypuszczenie maluchów...Gdy widzę że coraz częściej pływa(tam i z powrotem) przy obranym miejscu to mam pewność że czeka na odpowiedni moment żeby je wypuścić...Właśnie wtedy ją odławiam do kotnika gdzie do max 1-3 godzin wypuszcza maluchy...Po ich wypuszczeniu od razu trafia do głównego zbiornika...Może mam szczęście ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby samica wypuszczała maluchy dłużej niż w tym przedziale czasowym o którym piszę(przeważnie dzieję się to w ciągu 1 godziny)...

Celem mojej odpowiedzi było zobrazowanie jak można poradzić sobie nie mając innego zbiornika, zdjęcie pochodzi z netu. Ja posiadałem takie kotniki z plexi i nie miałem takiego problemu o którym napisałeś, cenne porady. :)
pozdrawiam

Opublikowano

Inaczej będą zachowywać się ryby które przebywają w tym samym zbiorniku przegrodzone szkłem gdy się widzą. Inaczej zareagują gdy wpuścisz maluchy w porze karmienia a inaczej zareagują gdy wpuścisz narybek 3 cm nocą. Ważne jest też czym karmisz obsadę , jeżeli żywym pokarmem to trudniej będzie ulokować w takiej obsadzie drobnicę. Przed takim zabiegiem dobrze jest zmienić dekorację w akwarium.
Uważam że jest to dość trudny zabieg, szczególnie w niewielkich zbiornikach.
:)

Opublikowano
1 minutę temu, piotriola napisał:

Celem mojej odpowiedzi było zobrazowanie jak można poradzić sobie nie mając innego zbiornika, zdjęcie pochodzi z netu. Ja posiadałem takie kotniki z plexi i nie miałem takiego problemu o którym napisałeś, cenne porady. :)
pozdrawiam

Też używałem kotników z plexi ale działo się praktycznie to samo jeśli chodzi o zasysanie maluchów przez otwory w kotniku ale nie tak często jak w przypadku siatkowego...

Używałeś tych kotników? 

trixie-kotnik-dla-rybek.jpg

 

35 minut temu, suricade napisał:

Przy jakiej wielości wpuszczacie narybek do dorosłych ?

 

2 minuty temu, piotriola napisał:

Inaczej będą zachowywać się ryby które przebywają w tym samym zbiorniku przegrodzone szkłem gdy się widzą. Inaczej zareagują gdy wpuścisz maluchy w porze karmienia a inaczej zareagują gdy wpuścisz narybek 3 cm nocą. Ważne jest też czym karmisz obsadę , jeżeli żywym pokarmem to trudniej będzie ulokować w takiej obsadzie drobnicę. Przed takim zabiegiem dobrze jest zmienić dekorację w akwarium.
Uważam że jest to dość trudny zabieg, szczególnie w niewielkich zbiornikach.
:)

Właśnie miałem napisać że jeśli już to najlepiej wpuszczać narybek w nocy...Oczywiście duże znaczenie ma aranżacja z dużą ilością kryjówek,gdzie maluchy lub słabsze osobniki mogą się ukryć...

Ja nocą do dorosłej obsady(saulosi) w 100cm długości zbiorniku wpuszczałem rdzawe(wielkość 3-4cm)...Mimo że miałem obawy przed wpuszczeniem ryb to aranżacji nie zmieniałem a gdy rano się obudziłem to rybki pływały razem...W dzień na pewno bym tego nie zrobił :) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
    • To mnie mocno zdziwiłeś. Gdybym jednak zrezygnował z pomysłu odnośnie K1 to może jakaś dobra ceramiką? No nie wiem a może mieszanka Aquaela NANOMAX BIO,NATUREMAX BIO i PEARLMAX BIO? Więcej gąbek niż 3 kosze to bym już nie chciał.
    • Nie licz na to, że K1 w koszach będzie się w jakikolwiek sposób poruszać. Jako złoże stałe będzie dużo mniej skuteczne od ruchomego. Dlatego zamiast K1 wypełnij kosze pociętą w kostki gąbką 10ppi.
    • Witam wszystkich. Jeżeli temat w złym miejscu to bardzo proszę o przeniesienie do właściwego działu. Mam do was pytanie a właściwie kilka pytań odnośnie mojego zamysłu odnośnie mediów w Ultramax BT.  Docelowo będą pracować dwa filtry Ultramax Bt i oba z takimi samymi mediami. Mój zamysł jest taki licząc od góry: 1 - GĄBKA 30 PPI 2 - EVOLUTION AQUA K1 3 - EVOLUTION AQUA K1 4 - GĄBKA 30 PPI 5 - GĄBKA 20 PPI Czy według was taki układ mediów w filtrze może być? Trochę poczytałem tutaj na forum o K1 i bardzo mnie zaintrygował ten rodzaj wkładów filtracyjnych. Kosz w filtrze według producenta ma 1,9 l. Ile K1 powinno się znaleźć w jednym koszu? Do oporu?Czy zostawić trochę luzu? Czy K1 słychać w filtrze jak się poruszają czy jednak kosz w filtrze to trochę za mało i za duźo ruchów K1 nie będą miały? Macie u siebie w filtrach K1? Jak się sprawdza? Z góry bardzo wam dziękuję za każdą wypowiedź w tym temacie. Pozdrawiam  Robert   
    • Witam,   Mam szanse dostać stół z byłej linii produkcyjnej za darmo. Jest to prosty blat z drewna o grubości 4 cm, wymiary to 180x90cm. Blat jest łączony z 6 desek o wymiarach 180x15x4. Wszystko jest oparte na stelażu metalowym, spawanym, profil zamknięty, wymiary profilu to 5x3 cm. Stół jest w bardzo dobrej kondycji, bez wypaczeń, trzyma wymiary na całej długości i wysokości. Chciałbym na tym postawić na środku nowe akwarium 120x40x50 gr. szkła 8mm, wszystko razem pewnie będzie ważyło około 320-350 kg. I pytanie czy z waszych doświadczeń wynika, że taki stół wytrzyma takie obciążenie? Jeżeli komuś potrzebne zdjęcie do lepszej oceny sytuacji to mogę poprosić to mi prześlą.   Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam
    • No już mam tego Eheima i jest już podłączony i pracuje. Nie było żadnych problemów. Sama konstrukcja tych filtrów zarówno 250 jak i 600 jest dużo wyżej niż tego Jbla e1502. Nie wiem co mnie wtedy podkusiło aby brać tego jbla.
    • @duchJeżeli chodzi o nasz biotop  to pamiętaj , że bez względu jaki filtr uruchomisz to deszczownia jest zbędna. Dodatkowe , osobne napowietrzanie może się przydać w razie jakiejś choroby czy awarii ale też bez niego się obędziesz chociaż nic nie stoi na przeszkodzie aby było. Natomiast deszczownia zawsze zmniejsza przepływ filtra i to w sposób znaczący.  Jeżeli ustawisz wylot filtra czy filtrów w ten sposób , że  wylatująca woda będzie łamać lustro wody to będziesz miał wystarczające i bardzo dobre napowietrzanie.  Ja we wszystkich akwa z rybami z J.Malawi  zawsze tak robiłem. Czyli jest tu pewne pole manewru aby nie zmniejszać przepływu .
    • A ja się z tym nie zgodze bo mam w drugim baniaku 112 litrów Eheim Professional 4+ 250 (czyli mniejszy) i jest bajka, filtracja jest super, nie zapycha się szybko nawet po pół roku pracy. A przed nim miałem pare lat temu Aquael Unimax 250 i to dopiero był szajs. Bardzo szybko się zapychał. System automatycznego zalewania totalnie przekombinowany(już po 2 miesiącach nie chciał zalewać filtra). A ultramax albo hypermax? Niewiem, może są lepsze, nie będe się wypowiadał bo ich nie testowałem.
    • Miałem u siebie w 260 l dwa Eheim Professional 4+ 600 i powiem ci że to był mój największy błąd.Z filtracją był dramat.Robiłem różne kombinacje z wkładami(gąbki,waty itd) i wielkie g.... Może ta firma robiła kiedyś dobre filtry ale na przykładzie tych dwóch egzemplarzy mam zupełnie inne zdanie. Jak dla mnie teraz Ultramax BT lub Hypermax BT. 
    • OK Twój wybór. Każdy sprzęt ma swoje bolączki dlaczego tutaj my często budujemy narurowce/kaseciaki/sumpy dostosowując je do własnych potrzeb.  Ja np wymieniłem falownik na Ultramaxa 2000 i bardzo jestem z tej decyzji zadowolony. Kultura pracy na bardzo wysokim poziomie.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.