Skocz do zawartości

Pytanie do posiadaczy filtórw Sunsun z serii HW


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

https://www.google.pl/search?q=głowica+filtra+hw-304b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiTovO1vv_UAhVGaRQKHUDCCH0Q_AUIBygC&biw=1152&bih=589&dpr=1.25#imgrc=_dSRQ0_f_EHeCM:

Wirnik tak powinien być dociśnięty aby nie było luzu w tych miseczkach. Same miseczki powinny być dobrze osadzone w gniazdach. Nie wiem jak w tym filtrze reguluje się docisk  ale pewnie sam dojdziesz. Warto w te miseczki wcisnąć troszkę wazeliny. To zawsze wycisza pracę wirnika. Ja tak robię jak już otwieram kubełek ( ale mam inny) . Chyba ,że masz faktycznie pęknięty albo sam wirnik jest luźny na ośce?

Opublikowano

W zasadzie jestem przekonany, że kwestię samej głowicy dosyć pedantycznie opracowalem. Wirnik nasmarowany wazelina techniczną, gumki również ładnie osadzone w gniazdach. Eh sam nie wiem co jeszcze mogę zrobić. :confused: Pozostaje mi tylko kontakt ze sprzedającym i zobaczymy co z tego wyjdzie. Może doczekam się ciszy i ładnej pracy. :)

Opublikowano

Ja bym na początek spróbował wymienić wirnik(koszt mały) a może pomoże...Oczywiście tak jak kolega @AndrzejWalb radzi przed wsadzeniem nowego nasmaruj go wazeliną...

Widocznie mogłeś rzeczywiście trafić na felerny egzemplarz a jak masz możliwość to reklamuj go...

Sam posiadam już około 2lat mniejszy model HW-302 i do tej pory nie miałem z nim żadnego problemu...Nic nie buczy,nie stuka cicha praca...

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
34 minuty temu, AndrzejWalb napisał:

..a czy wirnik nie rusza się na ośce? Bo to też jest często przyczyną głośnej pracy..

Andzeju tzn. o jakie ruchy chodzi? Luzy itp.?

Edytowane przez Gość
Opublikowano
Teraz, Jerry_jerry napisał:

Andzeju tzn. o jakie ruchy chodzi? Luzy itp.?

..jak weźmiesz wirnik w palce to drugą ręką spróbuj poruszać ośką. Ośka nie może obracać się w wirniku lub wirnik na ośce. Ja miałem u siebie tak ,że wirnik ( łopatki ) robiły 1/4 obrotu na ośce i głośno pracował. To musi być jedność.

Opublikowano (edytowane)

Generalnie łopatki wirnika robią u mnie obrót na samym wirniku ok. 90 stopni i się blokują. Sam wirnik nie jest w 100% jednością.

Sam wirnik kręci się na osce bez problemu. 

Może jestem głupi ale chyba to normalne?!:confused: Oska jest nieruchoma (sztywno siedzi na gumkach) a wirnik się na niej obraca. Tak chyba pracuje każdy filtr?!

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, Jerry_jerry napisał:

 Oska jest nieruchoma (sztywno siedzi na gumkach) a wirnik się na niej obraca. Tak chyba pracuje każdy filtr?!

...mam zapasowy nowy. Nic mi się nie rusza. Teraz sprawdziłem. Łopatki z ośką są jednością. A jak pisałem wyżej , gdy łopatki mi się ruszały na ośce to też głośno chodził. Jeżeli Twój wirnik kosztuje grosze to kup go wysyłkowo. Chyba ,że masz zapasowy filtr to reklamuj. Ale to będzie przyczyną.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano
1 minutę temu, AndrzejWalb napisał:

...mam zapasowy nowy. Nic mi się nie rusza. teraz sprawdziłem. Łopatki z ośką są jednością. A jak pisałem wyżej , gdy łopatki mi się ruszały na ośce to też głośno chodził. Jeżeli Twój wirnik kosztuje grosze to kup go wysyłkowo. Chyba ,że masz zapasowy filtr to reklamuj. Ale to będzie przyczyną.

Generalnie postaram się załatwić sprawę bez ponoszenia dodatkowych kosztów czyli reklamacja. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Oczywiście dam znać jak sprawa się skończyła. W razie czego mam wewnętrzny z prefiltrem Eheim (ot taka moja mała modyfikacja ;)).

Dziękuję za pomoc i życzę spokojniej i cichej nocy. ;)

Opublikowano

.....może jeszcze w kwestii luzu łopatek na ośce wypowie się ktoś kto ma taki filtr? Albo zadzwoń jutro ale do serwisu i się upewnij...Tak naprawdę nie widzę innych potencjalnych przyczyn.

1 minutę temu, Jerry_jerry napisał:

W razie czego mam wewnętrzny z prefiltrem Eheim (ot taka moja mała modyfikacja ;)).

..to spokojnie reklamuj. Przesyłka na koszt sprzedającego. Ale to już musisz dogadać.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.