Skocz do zawartości

Pytanie do posiadaczy filtórw Sunsun z serii HW


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To prawdopodobnie w pokrywie i kuble 603 są gwinty 1/2"

Weż pokrywę od 603  pod pachę i przejdz się do hydraulicznego i spróbuj wkręcić taki zawór pełnoprzelotowy 1/2"

http://allegro.pl/zawor-kulowy-1-2-ze-srubunkiem-i-dlawica-mocny-i6023452327.html

a z drugiej strony zaworu to masz tera tyle dowolności że nawet i wąż 25mm może być ale tu masz dokładnie  na wąż 18mm

http://allegro.pl/krociec-koncowka-na-waz-18mm-z-gwintem-1-2-z-omg-i6808622114.html

 

 

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No i problem z prefiltrem załatwiony. Ostatecznie zdecydowałem się odstąpić od umowy ze sprzedającym i odesłać towar. Zostawię tak jak myślałem od samego początku czyli pozbywam się wewnętrznego mechanika i w jego miejsce wchodzi 304A. Jak do 60zł jakie zapłaciłem ze 603 mam doliczyć modyfikacje tj. jeździć po sklepach hydraulicznych, płacić za benzynę lub kupować na allegro i dołożyć do tego jeszcze z 50zł to łagodniej rzecz ujmując mam to gdzieś. Nie pasuje to trudno, zwracam i zostawiam sam kubeł. Jeżeli mnie mój dotychczasowy Eheim pracujący jako biolog zdenerwuje to zakupię HW-302 tylko po to a zawsze mam zapas gdyby coś się stało.

W związku ze swoimi decyzjami mam pytanie do @JemioloSeba. Piszesz:

Dnia 2.06.2017 o 09:00, JemioloSeba napisał:

Używałem 304A przez pół roku. Później przeszedłem na kaseciaka. U mnie radził sobie całkiem nieźle. Przy samych gąbkach przepływ bardzo dobry. Proponuję wypełnić go od dołu grubszymi gąbkami a na wierzchu ułożyć gąbkę 45ppi. Gąbkę najlepiej kupić w kwadracie i dociąć na wymiar. Coś takiego polecam:

http://allegro.pl/wklad-filtracyjny-gąbka-50x50x3-cm-ppi-45-czarna-i6510041779.html

Kup gradację 45ppi na wierzch i 20 na spód. 

304 ma 4 koszyki. Czy mój plan na jego wypełnienie (zgodnie z Twoimi radami) ma sens?

- Kosz nr 1 (od dołu) - pusty;

- Kosz nr 2 - gąbka 20ppi - Jedna czy dwie warstwy?

- Kosz nr 3 - pusty;

- Kosz nr 4 - gąbka 45ppi - Jedna czy dwie warstwy?

- Kosz nr 4 - jedna warstwa wkładu klarującego wodę - oryginał - biała włóknina - nie jest to wata;

No i jeszcze pytanie o konserwację. Co ile czasu go czyściłeś?

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc :)

Opublikowano

Na początek zostawił bym tak jak napisałeś. Wszystko wyjdzie w praniu i wtedy będziesz ewentualnie modyfikował. Jeśli chodzi o czyszczenie to zaryzykuję i powiem, że z miesiąc będziesz miał spokój o ile będziesz w miarę regularnie czyścił prefiltr.

Rozważałeś dziwne opcje z prefiltrami HW ale nie wiem czy szukałeś na na forum rozwiązania z korpusami narurowymi? Swego czasu wiele osób miało u siebie takie rozwiązanie - ja zresztą też. Miałem podłączone na zasysie 2 korpusy równoległe z wkładami sznurkowymi (teraz wybrałbym gąbki 45pii). Wtedy masz narurowco-kubeł :) Do czyszczenia odkręcasz korpusy a kubła nigdy nie ruszasz. Zobacz ten temat:

 

Opublikowano
Dnia 9.06.2017 o 16:35, JemioloSeba napisał:

Jeśli chodzi o czyszczenie to zaryzykuję i powiem, że z miesiąc będziesz miał spokój o ile będziesz w miarę regularnie czyścił prefiltr.

Przez prefiltr rozumiesz koszyk na zasysie? Z racji moich słabych doświadczeń z wyciąganiem gąbki do czyszczenia (dlatego też mechanika wyrzucam na zewnątrz aby nie robić przy każdym czyszczeniu burzy w akwa) planowałem zasys zostawić czysty.

Dnia 9.06.2017 o 16:35, JemioloSeba napisał:

Rozważałeś dziwne opcje z prefiltrami HW ale nie wiem czy szukałeś na na forum rozwiązania z korpusami narurowymi? Swego czasu wiele osób miało u siebie takie rozwiązanie - ja zresztą też. Miałem podłączone na zasysie 2 korpusy równoległe z wkładami sznurkowymi (teraz wybrałbym gąbki 45pii). Wtedy masz narurowco-kubeł :) Do czyszczenia odkręcasz korpusy a kubła nigdy nie ruszasz.

Oczywiście rozwiązania z korpusami znam. Pewnie przyjdzie taki czas kiedy to otwieranie kubła do wyczyszczenia dwóch gąbek przyprawi mnie o zdenerwowanie i wtedy będę dalej szukał swojego sposobu na filtrację. ;)

Wielkie dzięki za pomoc. :cool:

Opublikowano
Teraz, Jerry_jerry napisał:

Przez prefiltr rozumiesz koszyk na zasysie? Z racji moich słabych doświadczeń z wyciąganiem gąbki do czyszczenia (dlatego też mechanika wyrzucam na zewnątrz aby nie robić przy każdym czyszczeniu burzy w akwa) planowałem zasys zostawić czysty.

Tak. To miałem na myśli. Jeśli jednak nie chcesz to nie zakładaj. Sam sprawdzisz jak czy takie rozwiązanie Ci pasuje.

Opublikowano (edytowane)

No i podłączyłem HW jako mechanika. Aktualnie jestem z niego bardziej niezadowolony niż szczęśliwy. Sik co prawda ma fajny i co najważniejsze pozbyłem się wyciągania brudnej gąbki z akwarium ale są też pewne wady. W związku z grubymi wężami (o czym wiedziałem przed zakupem) prawidłowe i proste ułożenie rurek (zasysu i wylotu) graniczy z cudem - przyssawki praktycznie nie są w stanie ich utrzymać. Dlatego też na chwilę obecną obie opierają się o akwarium a niżeli są trzymane przez przyssawki. No i głośność. :cry: Masakra. Filtr wydaje się odpowietrzony. Co prawda przy potrząsaniu (przez węże ruchy są dosłownie kilku centymetrowe) co jakiś czas kilka bąbli poleci ale warczy to jak odkurzacz. Po pierwszym uruchomieniu byłem załamany (nie tylko ja bo i żona pierwsze o co spytała to: "O tak zawsze będzie chodził?"). Dlatego też otworzyłem go jeszcze raz i wszystko posprawdzałem. Nadal jest tak samo. Zamontowałem go w piątek więc pomyślałem, że dam mu czas na ułożenie. Do dnia dzisiejszego bez zmian. :confused: Wieczorem go zdemontuję jeszcze raz krok po korku posprawdzam. Powrócę na kilka dni do swojego starego mechanika (Aquael 1500 z prefiltrem Eheim - pasują do siebie idealnie i przy następnym wyciąganiu nie narobię syfu) a 304 będę testował poza. Jak nic się nie zmieni to wyślę na gwarancję a w ostateczności sprzedam. Poniżej zamieszczam film z jego pracy (najlepiej słuchać na słuchawkach). Pytanie do obecnych lub byłych posiadaczy tego wynalazku. Też tak macie/ mieliście? Może to jego normalna praca?!

Sam filtr wykonany ok. Części pasują do siebie a i wygląd też całkiem si.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Miałem ten filtr 1 dzień w akwarium, niestety pracował tak samo i poleciał na strych a później na śmietnik. Węże to po prostu tragedia.

Co do gwarancji to ja usłyszałem coś w stylu" te filtry tak pracują, jak Pan chce cichy to trzeba kupić markowy"

Edytowane przez MDRAGON87
Opublikowano

Spróbuj go zalać całego wodą, zamknąć i dopiero go uruchomić.Mój HW 302A chodzi prawie bezgłośnie a też tak warczy jak jest zapowietrzony. Co do węży to przed montażem dobrze jest wymoczyć przez chwilę w gorącej wodzie

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.