Skocz do zawartości

Różne wzory ubarwienia u konkretnych gatunków ryb - czy to dyskwalifikuje dane osobniki?


bakus_44

Rekomendowane odpowiedzi

Rozmawiałem z Patrick'iem Tawil'em. Stwierdził, że takie "anomalie" nie są niczym nienormalnym. Gdyby zamiast 4, czy 5 pasów były 2, to by było nienormalne, ale takich przypadków nie spotyka się. Krzywe pasy, stykające się pasy, częściowe pasy, jeden pas w tą, czy tamtą stronę, różne ilości pasów z jednej i drugiej strony ryby, to wszystko mieści się w cechach gatunkowych i nie dyskwalifikuje ryby. Powtórzę, tylko znaczne różnice dyskwalifikują daną rybę (zamiast 4 pasów 2 lub 7, 8)

  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • MatiK zmienił(a) tytuł na Różne wzory ubarwienia u konkretnych gatunków ryb - czy to dyskwalifikuje dane osobniki?
5 godzin temu, pozner napisał:

Powtórzę, tylko znaczne różnice dyskwalifikują daną rybę (zamiast 4 pasów 2 lub 7, 8)

A ja bym tak od razu nie dyskwalifikował nawet takiej ryby. Powód mam banalny. Mój samiec alfa Cynotilapia sp. Hara jest daleki od "wzorcowego" wyglądu, ma dwa pasy, nigdy nie jest do końca wybarwiony. Kiedyś jeszcze robił się biały, teraz może po prosu nie ma konkurencji, ale do rzeczy... W zbiorniku pływa już jego potomek, młody wzrostem goni ojca i jest od niego o wiele ładniejszy. Pokazuje już co jakiś czas pełne barwy i jest zupełnie wzorcowy. To tylko pokazuje, że genetyka się z nami "bawi" i nigdy nie będziemy w stanie określić czegoś na 100%. Jasne, prawdopodobieństwo ładnego potomstwa jest dużo większe z ładnych rodziców, ale nie jest niemożliwe z takiego z pewnymi wadami ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to z myślą o demasoni. Nie wiem jak liczysz te pasy. Hara ma 3 wyraźne pasy plus jeden za skrzelami plus jeden szczątkowy i nie wyraźny. Jeśli Twój samiec ma 2 te wyraźne pasy, to by się zgadzało z tym, co napisałem. Z harą jest trochę inna sytuacja. Te pasy zanikają i pojawiają się, w zależności od nastroju i emocji. Najbardziej widoczne są te najmocniejsze pasy. Może Twój samiec nie musiał jeszcze wycisnąć wszystkiego z siebie i pokazuje tylko te najmocniejsze pasy. Może gdyby Go coś przycisnęło, to pokazały by się dalsze pasy. To tylko taka moja hipoteza.

Może uprościłem swoją wypowiedź. Chodziło o to, i o tym mówił Patrick, że tam gdzie powinny być 4, czy 5 pasów, nie ma problemu, gdy jest jeden więcej, czy mniej, ale większe różnice, np. 2 pasy, już stanowią problem. Demasoni ma 4 pasy plus jeden za skrzelami plus jeden u nasady ogona.

Edytowane przez pozner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, pozner napisał:

Napisałem to z myślą o demasoni.

Krzysztof posłużyłem się Twoim cytatem dla odniesienia się do tematu. Moja Hara to był tylko zwykły przykład mający przekazać co sądzę o odstawaniu pewnych osobników od "wzorców barwowych".

Ale jak już liczymy to Ci odpowiem, może Cię to uspokoi ;) 

24 minuty temu, pozner napisał:

Hara ma 3 wyraźne pasy plus jeden za skrzelami plus jeden szczątkowy i nie wyraźny.

Czyli de facto 5 ;) mój samiec ma tak naprawdę 1,5 pasa.

24 minuty temu, pozner napisał:

Te pasy zanikają i pojawiają się, w zależności od nastroju i emocji. Najbardziej widoczne są te najmocniejsze pasy. Może Twój samiec nie musiał jeszcze wycisnąć wszystkiego z siebie i pokazuje tylko te najmocniejsze pasy.

Nie musisz mi tego uświadamiać, mam tą rybę od prawie trzech lat ;) jak konkurował o prym w zbiorniku to bywał bielutki, a mimo to pokazywały mu się maksymalnie te dwa pasy.

Nie chcę zresztą roztrząsać tego, czy on jest taki, czy inny. Moją intencją było tylko zaznaczenie, że nawet z takiego samca może się urodzić ryba bliższa "ideałowi", dlatego nie skreślałbym od razu takich ryb, tylko tyle ;) 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.