Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam szanowne Grono :) jak to w życiu malawisty bywa, nadchodzi czas – z reguły szybciej, niż byśmy się tego spodziewali, kiedy dotychczasowy baniak kurczy się na tyle, że niezbędnie konieczna wydaje się jego zmiana na coś pokaźniejszego. Tak jest i w moim przypadku. Dotychczasowa 240-ka dawała radę i tak stosunkowo długo, bo minęły już 3 lata.

W związku z tym, że większość elementów systemu staram się robić samemu, w tym wątku postanowiłem przedstawić tok prac związanych z budową kolejnych części. Być może ktoś z tego skorzysta, po co uczyć się na swoich błędach, jak można na cudzych :P Nie ukrywam, że liczę również na Waszą pomoc w niektórych kwestiach, ale o tym później.

Przy okazji chciałem podziękować za cierpliwość i cenne porady, które dotychczas uzyskałem,w szczególności: @stan (filtracja), @bakus_44 (wszystko), @harisimi, @Post_Mortem (obsada), @deccorativo (filtracja, woda), Michał W., @egon44, @Pleziorro (oświetlenie), @AndrzejWalb (tło).. jeżeli kogoś pominąłem, to przepraszam ;)

Osobne i szczególne podziękowania należą się również mojej Żonie, która nad wyraz cierpliwie znosi moją pasję i wszelkie związane z tym „niedogodności”.. ;)

 

ETAP I

ZBIORNIK, STELAŻ

Tutaj pójdę na łatwiznę.. ;)

http://forum.klub-malawi.pl/topic/18374-zakup-zbiornika-–-jednopostowe-relacje-forumowiczów-po-zakupie-zbiornika/

Tytułem uzupełnienia.. tak prezentuje się obecnie zbiornik na blacie i stelażu. Blat to sklejone dwie płyty meblowe – razem 36 mm.  Tak gruba podstawa, to nie przejaw stresu związanego z bezpieczeństwem zbiornika, lecz kwestia gustu – moim zdaniem lepiej wygląda grubsza płyta. Wiem, że nawet deska o grubości 12 mm daje radę pod dużo większymi akwariami.. ;)

DSC_0566.thumb.JPG.8c59a58aad0d92154e400c8ac1302a47.JPG

DSC_0572.thumb.JPG.097e5e7045d96cbd0c7015e0cf863ad7.JPG

 

ETAP II

FILTRACJA

W założeniach miało być cicho, dyskretnie (minimum urządzeń wewnątrz zbiornika), funkcjonalnie i wygodnie jeśli chodzi o obsługę. Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, wybór padł na narurowca. Po lekturze wątków powiązanych tematycznie i licznych konsultacjach zdecydowałem się  na rury ¾” – 25mm, 3 korpusy w sekcji mechanicznej, 3 w biologicznej, jeden korpus z purolite a520e i pompę IBO 25-60. Nie ukrywam, że przy projektowaniu wzorowałem się na gotowych rozwiązaniach, m.in. kolegi Pawła @Paulstick. Projekt został jednak nieco zmodyfikowany, zmniejszona została liczba zaworów.. głównie z uwagi na oszczędności ;) Pomimo wielu niewątpliwych zalet tego rodzaju filtracji, nie da się ukryć, że koszty jej wykonania są jednak znaczne (szczegółowy kosztorys zamieszczony został w poście nr 40).

Poniżej krótka fotorelacja z budowy.

1.thumb.JPG.84be162ea4deab46c9c335764c306ebe.JPG

20170421_165324.thumb.jpg.f9fbd8d3b6f455e3f7836d921dd7fadc.jpg

20170421_174807.thumb.jpg.626e9f76be29884637921205677c55f3.jpg

96.thumb.jpg.a118c85ea4d85bb12e004414b62613c3.jpg

98.thumb.jpg.46197c21bd23424d2bf0b076958f8142.jpg

20170424_200851.thumb.jpg.8306b3db7eb251ab0a6003fb631d8703.jpg

20170425_205322.thumb.jpg.dd91cd0f04dec8f8e36b1e13522911f2.jpg

20170425_210920.thumb.jpg.66e778eae931699061d30a3d53e1b884.jpg

20170425_210957.thumb.jpg.2dc9480f967bd4280ef36d51777fa4a1.jpg

20170427_182402.thumb.jpg.8b042cd13270478b17af0e518858f23e.jpg

20170502_195053.thumb.jpg.058cf9796d21fe52e21e711c7f50522e.jpg

20170427_183126.thumb.jpg.55bbc7b60d911db23f226cc07f35ac40.jpg

20170427_183608.thumb.jpg.1f93854ffdd69c26d7af948d5ee795bc.jpg

100.thumb.JPG.89afa2b3a393fb138444e484ecdedd87.JPG

 

Tak na chwilę obecną prezentuje się filtracja. Pompę musiałem niestety odesłać do producenta, z uwagi na pewną wadę, czekam na naprawienie i odesłanie. Dotychczas sklejone zostały sekcje biologiczna i mechaniczna. Odejście na purolite nie zostało jeszcze sklejone. I tutaj jest moment na przedstawienie pewnego problemu, który został już wstępnie przywołany w temacie "Blok absorbera azotanów NO3 na Purolite A520E".

W zasadzie kwestia wynikła dosyć późno, prawie pod koniec prac i w dodatku całkiem przypadkiem. Podczas konsultacji z deccorativo nt. zalecanej ilości purolite do mojego baniaka, Henryk w przesłanym komunikacie dotyczącym jakości wody zwrócił uwagę na wysoki poziom siarczanów (100 mg/l), który skutecznie blokuje działanie purolite w zakresie usuwania azotanów. Prawdę mówiąc czytałem o tym problemie wcześniej, że m.in. na Ursynowie jest „jakaś woda”, przy której puro nie działa, ale bez wnikania w szczegóły, bo nie sądziłem, że ten problem może mnie dotyczyć. Niestety okazuje się, że dotyczy jak najbardziej :( Rozwiązaniem wg porady Henryka jest zastosowanie w dwóch korpusach od biologii biopolimeru TMBT. Trzeci korpus wypełniony ceramiką powinien załatwić biologię w 480l brutto. Pytanie co zrobić z korpusem przeznaczonym na purolite, podłączać i zasypywać? Funkcja purolite polegająca na klarowaniu wody działa ponoć niezależnie od poziomu siarczanów, więc byłoby to w pewnym zakresie wykorzystane. Czy nie ma sensu się w to bawić..? A może jakieś inne pomysły, co zrobić w tej sytuacji. Dodam, że żywicę zdążyłem już kupić.. :P Cała odnoga pod puro z korpusem, puszką zasypową, zaworkiem i wężykiem jest też przygotowana do sklejenia i włączenia w system. Jeżeli ktoś byłby skłonny wypowiedzieć się i doradzić coś w tej kwestii, byłbym wdzięczny :)

 

P.S. jeżeli dyskusja na powyższy temat nie będzie się mieścić tematycznie w ramach działu DIY, to poproszę moderatora o wydzielenie osobnego tematu.

c.d. odnośnie pozostałych elementów projektu oczywiście nastąpi.. ;)

 

Edytowane przez marcin73m
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 8
Opublikowano (edytowane)

Bardzo fajny projekt, przymierzam się do niemal bliźniaczego. Jaka Ci wyszła całkowita długość tego narurowca ?  Nie robiłeś spustu wody ?

 

Edit: już widzę więc nie było tematu :)

Edytowane przez kwiq
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Świetne fotorelacja Marcin. Widać, że się przyłożyłeś- nawet kolanka do zdjęcia równo poukładane :)

Skoro już masz purolite i wszystko przygotowane pod to złoże to co szkodzi spróbować, a nóż zadziała- jeśli nie pozostanie Ci krystalizacja wody- ja jestem z tego najbardziej zadowolony...

Co do alternatywy w postaci TMBT, to myślę, że nikt nie jest bardziej obeznany w temacie takich innowacji od @deccorativo

Sam bym może spróbował takiego biopolimera, ale najbardziej boje się co będzie gdy wyłączą prąd...

Edytowane przez bakus_44
  • Dziękuję 2
Opublikowano (edytowane)

ok, dzięki @michal_j za cenne uwagi, faktycznie do tematu TMBT podejdę ostrożnie, choć myślę, że przepływ przy tej pompie i równoległym rozmieszczeniu korpusów nie powinien być niższy niż 1000l/h. Co do purolite, co miesiąc regeneracja, to faktycznie dosyć często.. :-/

@kwiq długość całkowita narurowca to ok 150 cm, między rury stelaża wejdzie praktycznie na styk, mimo, że starałem się skracać wszystko maksymalnie. Najwięcej miejsca zabierają te długie pełnoprzelotowe zawory.

dzięki @bakus_44 :) 

Edytowane przez marcin73m
Opublikowano

Bardzo ładnie zrobiona filtracja. Jedyne co bym zmienił to zamiast trzeciego korpusu na biologię dał bypass aby nie tłumić przepływu. W celu porównania proponuję zrobić test z trzema zasypanymi korpusami a później z dwoma zasypanymi a jednym pustym. U siebie mam dwa korpusy biologiczne i bypass i gdy zakręcę bypass (wtedy cała woda idzie przez dwa korpusy - puste) to spadek przepływu jest bardzo widoczny. Nie ma sensu puszczać całej wody przez biologię i tym samym tłumić przepływ.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Seba, na pewno masz rację, że przez dwa korpusy + bypass idzie lepiej, niż tylko przez dwa wypełnione ceramiką, ale tu jest jeszcze równolegle trzeci korpus, co myślę, że może czynić dość znaczną różnicę dla sumarycznego przepływu. Poza tym jest jeszcze kwestia uwzględnienia porady Deccorativo - odnośnie umieszczenia w dwóch korpusach przeznaczonych na biologię TMBT.. przy tym założeniu likwidacja korpusu i zastąpienie go bypassem odpada. :(

Opublikowano
2 minuty temu, marcin73m napisał:

Seba, na pewno masz rację, że przez dwa korpusy + bypass idzie lepiej, niż tylko przez dwa wypełnione ceramiką, ale tu jest jeszcze równolegle trzeci korpus

Nie mam korpusów wypełnionych ceramiką - są puste a mimo to stawiają większy opór niż bypass 3/4 cala. Dlatego uważam, że Twoje 3 wypełnione ceramiką będą bardziej tłumiły przepływ niż moje dwa puste. Zobacz jak działa na III biegu u mnie i będziesz miał ewentualne porównanie:

https://www.youtube.com/watch?v=2Z7Gl8O-diM

 

Opublikowano
3 minuty temu, JemioloSeba napisał:

Zobacz jak działa na III biegu u mnie i będziesz miał ewentualne porównanie:

https://www.youtube.com/watch?v=2Z7Gl8O-diM

Widziałem Twoje filmy wszystkie 3 biegi ;) no bardzo ładnie dmucha już na II. Niestety uruchomienie całości u mnie jest przewidziane na początek lipca, wtedy dopiero będę mógł porównać. Nie wiem jeszcze jaki wpływ na spadek przepływu ma TMBT, czy to jest porównywalne z ceramiką.. Ok, dzięki, przemyślę jeszcze tą kwestię.

Opublikowano

Paweł także wystawiał film z wylotem wody i miał wszystkie korpusy pełne - mechanika + biologia:

https://sendvid.com/inc6zphn

Narurowiec robiony na 1'' - niestety nie znalazłem na jakim biegu ale z tego co pisał to 2 i 3 bieg mu w akwarium 180cm długości piach podmywał.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.