Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
16 godzin temu, Paweł83 napisał:

No dobra. Typy na obsadę non-mbuna już mam. Dopuszczam teraz do głosu fachowców od mbuny. Sądzę, że tutaj wybór będzie wiekszy. Bardzo proszę o żywą dyskusję.

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Trochę się pogubiłem, jaką non mbunę wybrałeś? 

Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Mortis napisał:

Trochę się pogubiłem, jaką non mbunę wybrałeś? 

Nie będę mieszał mbuny z non-mbuną (no może poza Labidochromis Caeruleus). Po prostu nie podjąłem decyzji. Jeśli zdecyduję się na non-mbunę to już wiem co chcę. Teraz zbieram propozycje na obsadę mbuna.

 

Chyba że jesteś ciekaw. Jeśli tak to proszę uprzejmie:

- Placidochormis phenochilus „Mdoka”

- Labidochromis Caeruleus

- Copadichromis Borleyi „Kadango”
- Jakaś bliżej nieokreślona Aulonocara

Edytowane przez Paweł83
uzupełnienie
Opublikowano

No to może coś większego z mbuny

Maison Reef 

Acei

Labeotropheus może warto rozważyć odmianę OB

Fajną opcję podał w innym poście @przemo-hz Pseudotropheus Williamsi North 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, Mortis napisał:

No to może coś większego z mbuny

Maison Reef 

Acei

Labeotropheus może warto rozważyć odmianę OB

Fajną opcję podał w innym poście @przemo-hz Pseudotropheus Williamsi North 

Fajna opcja?. Acei i Williamsi spokojniejsze, a pozostałe dwa charakterne typy. 

OB nie każdy lubi, ale osobiście dodam, że są na prawdę wyjątkowe. Zmieniają odcień, z ciap układają się pręgi, na prawdę warto rozważyć tą opcję. A trewki OB... wymiatają!

Opublikowano
42 minuty temu, Paweł83 napisał:

Pseudotropheus Williamsi North do jakie wielkości dorastają?

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Samiec do 18 cm samica 14 cm. Jednak moim zdaniem mogą być mniejsze. 

Opublikowano

Pomysł z dużą mbuną bardzo mi się podoba. Kulfony OB również. Ten Williamsi jakoś mnie nie przekonuje. Może ktoś ma ciekawy link na YouTube? Może jakieś inne propozycje zamiast niego?

 

Opublikowano
59 minut temu, Paweł83 napisał:

Pomysł z dużą mbuną bardzo mi się podoba. Kulfony OB również. Ten Williamsi jakoś mnie nie przekonuje. Może ktoś ma ciekawy link na YouTube? Może jakieś inne propozycje zamiast niego?

 

To może coś żółto/pamarańczowego popularne i kultowe Red Red lub coś w błękitno niebieskim kolorze czyli Metriaclima Callainos. Tylko tu Twoja obsada ma już  trzy gatunki z charakterem. 

Opublikowano
2 godziny temu, Mortis napisał:

To może coś żółto/pamarańczowego popularne i kultowe Red Red lub coś w błękitno niebieskim kolorze czyli Metriaclima Callainos. Tylko tu Twoja obsada ma już  trzy gatunki z charakterem. 

Masz racje Karolu to zbyt ryzykowne połączenie. Może ktoś zna jeszcze jakiś łagodny duży gatunek.

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.