Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hmm, jakoś nie mogę się przekonać do tych gatunków, które podałeś, tzn nie mogę z nich wybrać pełnej obsady. Moja propozycja jest taka:

-Afra cobwe

-Elongatus Chewere

-M.Greshakei proponowany przez M_sobo

-z tych, co jeszcze Ty wymieniłeś, dałbym Msobo, ale gdybym miał wybierać dla siebie, wziąłbym coś w innej tonacji. Red Red/Blue bardzo popularne, ale np ryba, którą ma Jakub - M.E. Senga (jeśli dobrze napisałem).

Opublikowano

No to teraz mam juz naprawde mętlik w glowie . No ale jakos bede musial to poukladac .

Na obecna chwile moj wybor padl by na :

1. Melanochromis auratus 2+6

2. Pseudotropheus demasoni 3+9

3. Cynotilapia afra cobue 2+6

+ do tego jeden z : Labidochromis sp. Mbamba , Labidochromis sp. hongi , Maylandia e. senga (tylko gdzie to cudo dostac ) , Maylandia e. red-red ( mimo wszystko bylo by bardziej kolorowo z taka rybka na pokladzie ) :) w układzie 2+6 .


Mam tylko nadzieje ,ze zywieniowo afra dała by sobie rade w takiej obsadzie - w koncu to tez Mbuna :)

Opublikowano

przy takiej obsadzie to zrezygnował bym z afry, może i sobie poradzi żywieniowo, ale na pewno będzie pokrzywdzona, a zamiast nie dał bym senge( jeśli nie idzie jej dostać to hongi) i msobo jako 4 gatunek, będzie odpowiednio żywieniowo jak i kolorowo.

Opublikowano

Wiec zostalo by tak ( pasuje mi to nawet , bo rybki w miare niewielkie , rożnokolorowe ):

1. Labidochromis sp. hongi 2+6

2. Melanochromis auratus 2+6

3. Pseudotropheus demasoni 3+9

4. Maylandia sp. msobo 3+9


Zastanawia mnie tylko czy zmniejszajac obsade demasoni i msobo nie mógłbym się pokusic o małe stadko red-redów - wtedy było by juz naprawdę kolorowo ( zółc , pomarańcz , niebieski , granat , czerń , biel i cholercia wie co jeszcze :D )


P.S. Widzę , że nie licząc auratusa ( i ew. red-redów) wyjdzie obsada jak u Ciebie :) Ile sztuk pływa u Ciebie , w jakich proporcjach i jakie maja juz rozmiary ?

Opublikowano

:D ja już nie kombinował bym z 5 gatunkiem, choć obsada prawie taka sama jak u mnie,a akwarium większe, tak jest w sam raz, a rybki w stadkach o wiele lepiej się prezentują, szczególnie msobo uwielbiają pływać w stadku :wink: Demasoni w dużym stadzie też bardzo ładnie się prezentują , do tego samiczki auratusa, samce hongi- BAJECZKA!

U mnie póki co to pływają jeszcze młode stada demasoni 18 sztuk po 4-5 cm, msobo 20 sztuk około 5 cm i hongi już starsze jakieś 8-9 cm i docelowo z hongi chcę zostawić 2+6.

Opublikowano

neno może Ci namieszam w głowie, ale jeśli zależy Ci na Red-Redach lub sengach to można tak zakombinować- zamiast auratusa dać Melanochromis interruptus- są bardzo podobne do msobo, a za msobo Red-Redki lub sengi :D Jeśli ta opcja Ci się nie podoba to zostań przy tej poprzedniej.

W haremach co podałeś zwiększył bym ilość samic auratusa do 9.

Opublikowano

A ja zamiast Auratusa dałbym Sengę. I nawet, gdyby nigdzie jej nie było, to Jakub prezentował fotki z kotnika, w którym trochę ich pływało :wink: może się z nim dogadasz?

Opublikowano
\Melanochromis interruptus- są bardzo podobne do msobo,



Nie zgodze sie, w ogole nie sa do siebie podobne... sam fakt ze obydwa gatunki sa podobnie kolorystyczne nie oznacza podobienstwa ;] Interruptus jest bardziej podobny do maingano, z tym - ze samice interruptusa sa zolte/zolto-pomaranczowe. No i pasy maja bardziej poprzerywane (maingano z reguly ma ciagly jasniejszy paseczek).


Jedyne podobienstwo pomiedzy msobo a interruptusem to kolory - samiec granat, samica zolta/zolto-pomaranczowa.


Roznic pomiedzy melanochromisami a maylandia pod wzgledem ksztaltu i budowy ciala nie musze chyba przytaczac ;]

Opublikowano

VDR chodziło mi tylko o kolorystykę tych gatunków, przyznaję się to mój błąd, słowo "podobne" może wiele znaczyć , jeśli chodzi o kształt to właśnie dla tego zaproponowałem wymianę obu gatunków, by nie było msobo i red-redek razem :wink:

Opublikowano

1. Maylandia e. senga 2+6

2. Melanochromis auratus 2+6

3. Pseudotropheus demasoni 3+9

4. Maylandia sp. msobo magunga 3+9



Auratusy juz kupilem w dwóch różnych sklepach po 2 szt w celu wymieszania krwi . Maja tez dosjsc ze sklepumalawi i pewnie jeszcze z TanMalu .

Z senga jestem juz wstepnie z Jakubem domowiony . Czekam na dane do przelewu :)

Z demasoni tez raczej problemu nie bedzie .

Natomiast nie moge dostac Maylandia sp. msobo magunga ;( Moze ktos z Was ma i chce sie pozbyc ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.