Skocz do zawartości

Spadek GH i KH wody w akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 minut temu, Wisz napisał:

Czytałem, że KH poniżej 5 może spowodować skoki pH związane chociażby z rozpuszczaniem CO2 w wodzie. Jeśli jest, jak piszesz, to dlaczego woda RO z KH zero ma niestabilne pH? Co prawda rozpuszczenie CO2 powoduje powstanie jonów HCO3 i następnie podniesienie pH, ale chodzi właśnie o to, żeby zabezpieczyć akwarium przed skokami odczynu, a nie tylko przed samym obniżeniem.

Na którymś forum przeczytałem, że człowiek zbił Kh niemal do zera, a i tak Ph zjechało mu minimalnie i nie wiedział jak je ruszyć dalej. Jest to ekstremalny przykład, ale przykładów z trudnościami w zbiciu Kh przy naszej kranówie jest bardzo dużo. W tym kontekście nie musisz się obawiać, że Kh Ci nadmiernie spadnie.

Dodanie CO2 obniża Kh, ale żeby było to znaczące, to musiałaby być to ilość zabijająca ryby.

Opublikowano
7 minut temu, pozner napisał:

Na którymś forum przeczytałem, że człowiek zbił Kh niemal do zera, a i tak Ph zjechało mu minimalnie i nie wiedział jak je ruszyć dalej.

Krzysiek tu musisz wziąć poprawkę na jakość naszych testów. Teoretycznie nie możliwości aby Kh było wyższe od Gh bo jest jego składową a w praktyce dodając sporo sody testy pokażą wyższą wartość Kh niż Gh :) .

Opublikowano
2 minuty temu, eljot napisał:

Krzysiek tu musisz wziąć poprawkę na jakość naszych testów. Teoretycznie nie możliwości aby Kh było wyższe od Gh bo jest jego składową a w praktyce dodając sporo sody testy pokażą wyższą wartość Kh niż Gh :) .

Bo sztucznie podbijasz, w krótkim czasie, Ph i Kh. Czy tak? Ciekawe, czy po pewnym czasie Gh nie wyrównuje się.

Opublikowano

Panowie, ale znowu mieszamy twardość węglanową, którą tworzą węglany i wodorowęglany wapnia i magnezu z zasadowością wody, za którą są odpowiedzialne wszystkie wodorowęglany, też te z sody oczyszczonej. Więc może być taka sytuacja, że woda o KH 0, czyli bez twardości węglanowej będzie miała duży bufor pochodzący z NaHCO3.

17 minut temu, eljot napisał:

Teoretycznie nie możliwości aby Kh było wyższe od Gh bo jest jego składową a w praktyce dodając sporo sody testy pokażą wyższą wartość Kh niż Gh :) .

Jasne, że KH nie może być wyższe od GH, ale nasze testy NIE MIERZĄ TWARDOŚCI tylko ZASADOWOŚĆ, czyli właśnie wielkość bufora, który utrzymuje nam stabilne pH.

I nie ma możliwości, żeby bez bufora utrzymać stabilne pH.

15 minut temu, pozner napisał:

Bo sztucznie podbijasz, w krótkim czasie, Ph i Kh. Czy tak? Ciekawe, czy po pewnym czasie Gh nie wyrównuje się.

Nie, bo dodajesz wodorowęglanu sodu, który jest składnikiem bufora wody, a nie jej twardości. I nie ma wpływu na GH.

 

Opublikowano
1 minutę temu, Wisz napisał:

 

Panowie, ale znowu mieszamy twardość węglanową, którą tworzą węglany i wodorowęglany wapnia i magnezu z zasadowością wody, za którą są odpowiedzialne wszystkie wodorowęglany, też te z sody oczyszczonej. Więc może być taka sytuacja, że woda o KH 0, czyli bez twardości węglanowej będzie miała duży bufor pochodzący z NaHCO3.

 

Dokładnie tak jak piszesz trochę upraszczamy ;) 

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Wisz napisał:

I nie ma możliwości, żeby bez bufora utrzymać stabilne pH.

Mam jeszcze jedno pytanie. Obawiasz się skoków Ph, co mogłoby u Ciebie rozchwiać to Ph?

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Dwa czynniki: rośliny w akwarium i rzadkie, comiesięczne podmiany wody. Nie twierdzę, że na pewno mogłoby się to stać, ale wolałbym się za którymś razem nie zdziwić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Rośliny masz cały czas, więc tu niespodzianek nie masz co się spodziewać, a co do wody, to nie wiem, co by musiało się stać, żeby znacząco ruszyło Ph. Nie jestem chemikiem, ale takie niespodzianki w wodociągach są, według mnie, mało prawdopodobne, a jeśli już, to mogą mieć wpływ na inne parametry, nie na Ph. Tak myślę.

Opublikowano

W sumie masz rację. Ale tak czy inaczej zaniepokoił mnie spadek bufora i wolałbym nie eksperymentować, jak bardzo może się obniżyć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.