Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, jestem na etapie końcowego planowania zbiornika 300l (120x50x50). Nurtuje mnie pytanie filtracji - zrobić kaseciaka czy kupić już zaplanowany sprzęt: HW-304A z prefiltrem HW-603A + filtr wew. mechanik Hanza 1000l/h.
Użytkownik "jaras" w swoich postach zazwyczaj pisze o kaseciaku i chwali go pod niebiosa więc zainteresowałem się czy aby nie zamienić planów kubełka na kaseciaka.
Są plusy kaseciaka, woda zostaje w akwa, jest to biolog, mechanik i skimmer w jednym.
Z minusów podałbym brak tła jakie zaplanowałem:
http://allegro.pl/tlo-strukturalne-do-akwarium-120x50cm-plaskie-i5845109385.html
(cieniutkie, nie zabiera miejsca i jakoś wygląda)
Tła ze styropianu DIY nie chcę bo zniknie miejsce, którego i tak będzie nie za dużo w 300l, kaseciak też go trochę zajmie. Używając kubełków dodajemy kilkanaście dodatkowych litrów wody w obiegu, no ale wszystko wychodzi poza akwarium(można zalać sąsiada i siebie). Przy kaseciaku pozostaje mi tło z czarnego sienionego pcv.
Planując kaseciaka potrzebny będzie też falownik. 
Dodatkowy filtr będzie potrzebny czy kaseciak załatwi całą sprawę?
No i na koniec jakie koszty kaseciaka i falownika?

Opublikowano

Ja mam kaseciaka i akwarium podobne do Twojego. Jedyna różnica to 10cm wysokości. Co do samej filtracji to jest ok. Wszystko ładnie zbiera, woda kryształ więc nie ma się do czego przyczepić. Jedyne do mnie nie odpowiada to że chodzi jak pompa od szamba. Póki coś się dzieje w pokoju to nie zwracam uwagi ale jak wszystko ucichnie to staje się mocno słyszalne. Trochu też w tym mojej winy gdyż przyczepiłem do kasety falownik który potęguje rezonans ale ja nie śpię w tym pokoju więc jest to akceptowalne. Ja pokombinowałem trochu z tanią strukturą i udało się wszystko ładnie ukryć.

Opublikowano

Jak wygląda sprawa czyszczenia kaseciaka i jak często? W kubełkach wyjmujesz gąbkę z prefiltra, czyścisz i wkładasz.

Opublikowano (edytowane)

Zygi już te tło kupiłeś?

Masz w baniaku wzmocnienia wzdłużne i poprzeczne wklejone?

Tak się cykasz o te litry co zajmuje kaseciak a za tłem będziesz miał z 10-12l stojącej wody.

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano
19 minut temu, deccorativo napisał:

Tak się cykasz o te litry co zajmuje kaseciak a za tłem będziesz miał z 10-12l stojącej wody.

Mój kolega ma identyczne tło. Jest bardzo płaskie i prawie całkowicie przylega do tylnej szyby.

Opublikowano

Tak wielu ludzi krytykuje, że kaseciak zajmuje miejsce a weźcie pod uwagę jak większość z nas ma/miała głowicę z gąbką która wyglądała paskudnie i zajmowała tak na prawdę tyle samo miejsca.
Odkąd mam kaseciaka jestem zadowolony. Nawet ręki nie muszę moczyć jak wyciągam gąbkę ;D

Opublikowano

Jest jedno co mnie od kaseciaka odwiodło. Niby wszystko wiadomo jakie wymiary powinien mieć ale co raz pojawiają się pytania o komory, ich wielkość itp. Tutaj wszystko musi być spasowane na tip top bo pompa sama w sobie też nie może być za mocna bo wypompuje wodę i będzie działała na sucho. Kubełek lub narurowiec to jednak więcej wiadomych. Do kubełka wsadzam więcej lub mniej wkładów, narurowca też mogę dowolnie formować np. dokładając kolejne korpusy a w kaseciaku jak źle wszystko odmierzymy to kaplica i w razie w klejenie nowego. Głowica z gąbką jednak jest ciut mniejsza i tutaj przynajmniej wszystko wiadomo. Zakładasz gąbkę jaką chcesz w zależności od gradacji tłumisz lub mnie turbinę i jest gitara. Na szczęście jest tyle możliwości, że każdy wybierze coś dla siebie. Ja osobiście poszedłem w mechanika Aquaela i biologa Eheima. Wolę później sobie nie wyrzucać, że się narobiłem a ostatecznie i tak poszedłem do sklepu by kupić gotowca. Ale tak jak mówię: ilu akwarystów tyle rozwiązań.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Pumba napisał:

Tak wielu ludzi krytykuje, że kaseciak zajmuje miejsce a weźcie pod uwagę jak większość z nas ma/miała głowicę z gąbką która wyglądała paskudnie i zajmowała tak na prawdę tyle samo miejsca.

Zagadka, gdzie jest w tym akwa turbo gąbka? Znacznie mniejsza od kaseciaka a działała ;)

 

gallery_8932_15_1469460088_2145.jpg

Edytowane przez eljot
Opublikowano (edytowane)

Ja nikogo na siłę nie namawiam do kasety, skoro już padło moje imię. U mnie kaseciak działa i nie wyobrażam sobie innej filtracji do mojego baniaka. Co do hałasu to wszystko zależy od pompy- atman 306 hałasuje, jebao, aqua nova już mniej- podobnie jak kubeł. Przy czym pompę należy dobrać do wielkości baniaka. Do takiego 300l. dałbym Jebao, Aqua Nova 3000l. nie większą bo będzie problem z przemieszczaniem się piasku.

A szczelinę zasysu robi się regulowaną i też nie mam problemu z siorbaniem pompy etc.

Czyszczenie- jak każda inna gąbka raz w tygodniu 5min. roboty.

Nie widzę też problemu aby okleić kasetę tym tłem co pokazałeś.

Wybór jednak należy do Ciebie

Znajdź tutaj kasetę:)

large.20170131_175121.jpg.542420f4dc75e2cd5f78121c2cdd95f1.jpg

Edytowane przez jaras
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.