Skocz do zawartości

Jaki filtr mechaniczny do 375 litrów


otek

Rekomendowane odpowiedzi

WEIPRO:

Co do weipro to zasysa on wodę tylko dołem przez co przechodzi ona przez gąbki o różnej granulacji , ponieważ składa się on z 3 koszyków (zależy od modelu ) można w nie włożyć różne materiały filtracyjne co jest dużym plusem .


ATMAN :

rurka w atmanie to faktycznie rurka do zasysu powietrza , wydaje mi się że można go zamontować na dowolnej głębokości ale pewien nie jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!!! ja również mam zapytanko odnośnie filtra mechanicznego...mianowicie: akwarium 450l 150x50x60 z zewnetrznym biologiem JBL 500 i potrzebuje jakiegoś wewnetrznego...z opisów na forum prawie zdecydowałem sie na WEIPRO TC1500 albo TC2500 dzis jednak pokazał sie na allegro taki model :FERPLAST MODUŁOWY FILTR BLUMODULAR 03 , oto link: http://www.allegro.pl/item295258367_fer ... ar_03.html

co o nim sadzicie?.....co polecicie jako wewnetrzny do 450l -weipro troszke pradu żre :( .... ???????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle jest na forum:


Mam pytania odnośnie tego filtra. Czy ktoś go miał, ma i jak wyglada jego praca, awaryjność obsługa itd. ? Nigdy nie miałem sprzętu tej marki, więc jakoś nie mam przekonania ale parametry wyglądają fajnie.


Opis:

BLUMODULAR 03

marka: Ferplast

max. przepływ: 1200 l/h

pobór mocy: 16W

wysokość tloczenia: 150 cm

objętość filtra: 1 litr



Ja mam ten model w akwa 660L - niezły wir robi , jest dosc cichy , płynna i skuteczna regulacja siły napowietrzania, dobrze filtruje . Ma 3 segmenty z gabkami o róznej porowatości . Kupilem za ok 145 zł ( wysyłka gratis) w jakims krakowskim sklepie internetowym . O awaryjnosci nic nie powiem gdyz chodzi dopiero ok 6 tygodni . Ale np. nie strach mu głebokie zanuzenie w przeciwieństwie do UNIFILTER 1000 , który zanuzony ledwie 10cm ponizej tafli wody juz praktycznie nie napowietrza wody .


Mało jest opinii o tym filtrze, chociaż może coś się zmieniło.


http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.p ... blumodular

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze odwiedzam... :)

Blumodular z linku w rozdadnej cenie ale w sklepie netowym z Krakowa dostaniesz go chyba za 145zł z przesylka i gwarancja a ten jej nie posiada a doliczajac koszty przesylki roznica chyba nie jest warta rezygnacji z tejze. Wczoraj bylem w sklepie zoo ( market zoo ) i sobie cenili za niego 229zł .

Co do opinii to podtrzymuje swoje zdanie - cichutki , wydajny i co wazne zbiera brudy cala swoja wysokoscia .

Jako alternatywa - ogrodowa Kaskada 2000 Aqua Szut-a . Filtruje z nieco wieksza skutecznoscia ( z tym , ze zbiera brudy tylko kawalkiem swojej duzej gąbki ) ale robiąca duuuuuzo wiekszy wir w baku ( co 2000l/h to nie 1200l/h) w dodatku jest tansza - 125zł . Niestety ma tez wady - wiekszy pobor pradu (21W) , duzo glosniejsza prace (Blummodular mozna zaliczyc do tych bezszelestnych a Kaskade 2000 jednak wyraznie slychac - albo inaczej z 3 zakupionych filtrow jeden jest dosc glosny a dwa slyszalne ), wyglada mniej efektownie ( pompa +gabka -jesli filtr ma byc widoczny ) , zabiera troche wiecej miejsca w srodku akwa a przy czyszczeniu troche brudow potrafi pozostac w wodzie .

Nieźle wygląda propozycja Sison-a , z tym , ze roznice w cenie filtra Atmana odbierzesz w przypadku Kaskady 2000 bardzo szybko w rachunakch za energie elektryczna ( 30W kontra 21W ) . Z tym ,ze Atman ma kilka zalet w stosunku do tej kaskady - regulacja przepływu , mozliwosc dowolnego kierowania wody ( a na Kaskade 2000 juz kolanka nawet nie założysz bo tłumi przepływ i pompa staje i zaczyna głosno wyc ) .

Ja na szczescie nie sypiam przy akwa dlatego zdecydowalem sie na wymiane uzywanego wczesniej zestawu Blumodullar 03 + Unifilter 1000 ( ten trafil do kotnika 136L i jako filtr wewnetrzny nie polecam go do akwa wiekszego niz 160L) na Blumodullar 03 + kaskada 2000 . Jeden z tych filtrow spokojnie wystarczy na Twoje 375L , choc jak widze radosc pysków przepływajacych obok wylotu z kaskady 2000 to az sie zyc chce :)

P.S. Otek - podziwiam ,ze tak długo czekasz z zakupem filtra a nie tak jak coniektorzy (m.in ja ) sa w goracej wodzie kapani i juz po 2-3 odpowiedziach pedza do sklepu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Hej. Wcale nie musi tak być, że śledzie, poniżej masz trzy zrobione na szybko zdjęcia samiczki (9 cm) rdzawego, którego stada stałem się posiadaczem od wczoraj. 😉 samice mają ładny, jednolicie rdzawy/brązowy kolor, ciekawe uzupełnienie np. żółtego. 👍
    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
    • Czołem!  Po latach od rezygnacji z pysiaków rozważam powrót do Mbuny. Akwarium to Juwel Vision 450, filtracja FX4 podłączony do kanalizacji z pomocniczym JBL e901 z podpiętą grzałką przepływową JBL 500W i lampą UV 36W. Oświetlenie Fluval 3.0 1000mm. Woda w kranie obojętna.  Aktualnie pływa tam Ameryka Południowa - severumy, akary, sumy i kiryski, ale severumy upodobały sobie rośliny i zielonego nie uchowa się nic a sztuczne rośliny mi kompletnie nie leżą. Bez roślin glony rosną jak głupie, świecę na 1/6 mocy a i tak rosną, a bez mocnego oświetlenia i przy spokojnych rybach szkło nie wygląda dekoracyjnie - a stoi w salonie, więc dekoracyjne byc powinno, tu się "skobito" zgadzam. Mam swoje dwa akwaria w biurze (w tym 450L z samymi kolcobrzuchami karłowatymi 😍), niech to w salonie będzie ładne, żeby gościom i żonie się podobało a nie nerdowate, bo sum czekoladowy wypłynął spod korzenia w dzień.  Nauczony doświadczeniem trzymałbym się maks trzech gatunków i koniecznie miał jakieś giętozęby do antykoncepcji, więc raczej ryby wszystko- i mięsożerne. Kobita nie lubi "śledzi", ale jeden gatunek z brzydkimi samicami jakoś przeżyje, zwłaszcza gdyby były w układzie wielosamcowym.    Patrzyłem na przykladowe obsady, ale irlandzka akwarystyka pod względem wyboru gatunków jest jakieś 20-30 lat do tyłu za polską. Wysyłka z Europy (w tym z UK) niby jest możliwa, ale moim zdaniem ryzykowna, źle bym się czuł gdybym odpakował trupki.   Mam dwa sklepy w okolicy, ten pierwszy jest największy na wyspie, ale ma słabą stronę internetową, na żywo mają większy wybór i dobrego fachowca od pielęgnic.  https://www.seahorseaquariums.com/cichlids https://www.aquatic-village.com/product-category/fish/tropical/african-cichlids-fish/lake-malawi/ Wiem, że o dużo proszę, ale może ktoś doradzi co z tego co tam jest w ofercie da się zmotać, żeby działało i cieszyło oko?         
    • Jestem na czasie. Dwa dni temu do krainy wiecznych łowów odszedł (zawsze uważałem, że to samiec choć nie było to takie oczywiste ze względów o jakich napiszę dalej) "samiec" Cyrtocara moorii. Rybę zabrałem z akwarium, w którym nigdy nie powinna się znaleźć - typowej 80'tki. Był to rok 2017, styczeń. Wtedy ryba według poprzedniego właściciela miała około dwóch lat. U mnie do akwarium została wpuszczona kiedy miała 12 cm, a przez kolejne prawie 8 lat urosła o ledwie 4 cm. Tak naprawdę wzrost miała zahamowany już dawno. Nigdy nie była awanturnicza, nigdy nie widziałem jej łapiącej się za pysk z inną rybą. Wiodła spokojny tryb życia, nawet kiedy zdychała rano jeszcze trzymałą się dna w głównym nurcie, a po pracy znalazłem są za kamieniem. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że był to pierwszy w moim okaz, który zdechł ze starości a nie w związku z odniesionymi ranami lub ze stresu spowodowanego przez innych współpływaczy.   Także myślę, że wiekiem dobijał już do okrągłej 10.   Jaki wpływ na rozwój miała początkowa faza życia w ciasnocie? Czy wydłużyła, a może skróciła długość życia?  
    • Witam, ja u siebie nie mam ale analizowałem kiedyś ten temat, bo chciałem mieć. Gdzieś widziałem proste testy i taka 3W dawała radę w akwarium rzędu 60l. Wychodziło że musiałbym mieć dużo mocniejszą a to znowu koszt większy i po użyciu kalkulatora temat upadł, bo okazał się nieco nieekonomiczny.  Chętnie też poczytam czyjeś przemyślenia, bo zastanawiam się czy przy Malawi ma to rację bytu? 
    • Przedmiotem sprzedaży stelaż wykonany na zamówienie o wymiarach 150x31x74 ( szerokosc/ głębokość/wysokość, który posiada regulowane nóżki do wypoziomowania. Loftowy styl nadaje elegancji w pomieszczeniu. U mnie służył jako miejsce na mniejsze akwaria. Zapraszam do kontaktu. Więcej informacji na priv  
    • Hej wszystkim,  zastanawiam się nad dołożeniem do zbiornika lampy UV-C. Wiem jaki efekt powinna dać w teorii, jakie są natomiast wasze odczucia w praktyce. Zauważyliście odczuwalne skutki używania w akwarium, czy "jest bo jest"? Domyślam się, że "mam i ryby żyją" oraz "nie mam i ryby żyją" ale być może ktoś ma większe doświadczenie w tej materii i swoje przemyślenia.  Ps. zastanawiam się nad Fluval UVC In-Line Clarifier o mocy 3W, da radę do zbiornika 240L? 
    • Ja wiem, że allegro nie produkuje, pytanie dotyczyło kwestii transportowych, a własciwie transportu kurierskiego. Co do wniesienia, to nie problem, miałem już większe akwaria. 
    • To ogólnikowe pytanie, bo Allegro nie produkuje akwariów i ich nie dostarcza.  Ja dwukrotnie zamawiałem "poprzez" Allegro, ale dokładnie raz od Plantica a raz od Trzmiela, bo tak znalazłem ich oferty. Akwarium przyjeżdżało na palecie i dwa razy bez uszkodzeń.  Zależy od kogo kupujesz. I jeśli kurier nie da plamy to nie widzę problemu.  Przygotowałem się i miałem własnej produkcji winko dla kuriera to mi ładnie na miejsce do garażu wjechał. A niektórzy sapią i wstawią Ci przesyłkę byle na teren i do widzenia.  Pomyśl tylko później jak je wstawić, zanieść na miejsce itd. Pod pachę się nie da Ja u siebie zamówiłem Panów od firmy "przeprowadzki" i dali radę. Wiedzieli jak się upchnąć na schodach, jak łapać, mieli swoje porządne przyssawki. Także jak i "tragarzy" będziesz mieć dobrych to kolejny element sukcesu. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.