Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak płynnie regulować poziom wody w kominie? Mam zamontowany zawór na spuście oraz dodatkowo na powrocie. Są to standardowe zawory 3/4" Metrixa do wody zimnej. Problem polega na tym, że nie mogę ich przekręcać płynnie tylko skokowo. Przez co poziom wody w kominie mam albo 4 cm, poniżej poziomu lustra wody, albo 25 cm. Próbowałem wiele razy i nie mogę ustawić tego co chcę. Ma ktoś z Was jakiś patent na te zawory i ich regulację?

Opublikowano

mam takie same zawory, reguluje wysokosc z dokladnoscia do 5mm, kwestia odpowiedniego przykrecenia ;-)

naprawde da sie, choc nie jest to proste do wykonania i sam niejednokrotnie przeklinalem sie za wykorzystanie takich zaworow zamiast takich z grzybkiem

Opublikowano
pomachaj grzebieniem chyba łatwiej będzie

przy pomocy grzebienia mozesz ustawić pozim wody w akwa a kolega norbitek ma problem z pozomem wody w kominie a na to już grzebień nie pomoże, tylko zawór na dopływie

Opublikowano

nie kumam,jak skrecisz zawor na doplywie,to moze brakowac wody przy pompie,jak obnizysz grzebien to bedzie wiecej wody wplywac do komina,ale z kolei wiecej ubywac w akwarium.ja zawsze myslalem ze to jest jakos zgrane,czyli napelniasz akwarium na maksa pod grzebien,napelniasz sumpa na maksa i tyle.za tydzien odpalam akwarium to sie dowiem jakie z tym problemy :D

Opublikowano
nie kumam,jak skrecisz zawor na doplywie,to moze brakowac wody przy pompie,jak obnizysz grzebien to bedzie wiecej wody wplywac do komina,ale z kolei wiecej ubywac w akwarium.ja zawsze myslalem ze to jest jakos zgrane,czyli napelniasz akwarium na maksa pod grzebien,napelniasz sumpa na maksa i tyle.za tydzien odpalam akwarium to sie dowiem jakie z tym problemy :D


jak obniżysz grzebień to więcej wody do komina będzie lecieć tylko przez chwile aż poziom wody w akwa się ustabilizuje, po prostu woda przez grzebień się przelewa i zawsze będzie się jej przelewać tyle samo [na takich samych nastawach pompy oczywiście] obojętnie czy grzebień bedzie wyżej czy niżej

jest dokładnie tak jak napisałe czyli zalwamy akwa zalewamy sump i jazda, z sumpa woda jest tłoczona do akwa tam przelewa się do komina przez grzebień którym to możemy co najwyżej troche poregulować poziom wody w akwa ale w łuzszym okresie czasu ilość wody przelanej jest stała, dlaej z komina woda leci do sumpa i tak w kółko to o czym pisze norbitek to to ze dobrze jest jaęsli w kominie jest troche wody nie za duzo ale jest i tu jest taki bajer że jak zawóe odpływowy z komina do sumpa masz otwarty na max to cała woda z komna zlatuje do sumpa [tzn tyle ile do akwa pompa wody z sumpa podała tyle samo spłynie] ale w komnie masz poziom wody 0 jesli chcesz mieć jakis tam poziom to zawór na dopływie wody z komina do sumpa lekko przykręcasz w ten sopsów w zależności od stopnia przykręcenia ustalisz sobie poziom wody w kominie co śmieszniejsze :wink: wody z komina do suma dalej bedzie leciało tyle samo co wczesniej przy całkowicie otwartym zaworze bo po prostu przy całkowicie otwartym zaworze woda leciała swobodnie natomiast przy przykręconym zaworze i pewnym pozoimie wody w kominie wod leci pod pewnym cisnieniem wić przepływ posoataje niezmienny.

Opublikowano

Dokładnie to po przykręceniu zaworu na wypływie poziom wody w kominie podniesie się na tyle, żeby zrównoważyć opór stawiany przez przykręcony zawór (wyższy słup - większy przepływ) aż do takiego poziomu, który zapewni szybkośc wypływu równą szybkości powrotu (która zależy od pompy).

Opublikowano

jak bede mial splyw do sumpa wolny,bez zadnych zaworow po szybie[komin na zewnatrz akwarium bezposrednio do sumpa]sump z boku akwarium[na tej samej wysokosci]czy musze miec zawor na doplywie???jak jest z zaworem na zasilaniu[miedzy pompa a akwarium]musze go miec???nie moze pompa tloczyc na maxa???

Opublikowano
jak bede mial splyw do sumpa wolny,bez zadnych zaworow po szybie[komin na zewnatrz akwarium bezposrednio do sumpa]sump z boku akwarium[na tej samej wysokosci]czy musze miec zawor na doplywie???jak jest z zaworem na zasilaniu[miedzy pompa a akwarium]musze go miec???nie moze pompa tloczyc na maxa???


jeśli byś mógł sprecyzować takie pojęcia jak: "dopływ" oraz "zasilanie" :twisted:

ogólnie przyjęte pojęcia przy sumpie to: spust, rewizja i powrót


w twojej koncepcji widzę, że komin robiłby za spust i rewizję równocześnie...

i jeśli by był otwarty od dołu to nie widzę szans na włożenie wypełnienia (np. biobale) natomiast bez wypełnienia będzie niemiłosiernie głośny...

głównie wkłady w kominie, zawór na spuście i utrzymywanie "pewnego" poziomu wody w kominie stosuje się żeby była cisza - bez "głośnego wodospadu" i "siorbania przy rurze (wir)"

rewizja natomiast dla bezpieczeństwa bez zaworu


co do Twojego pytania o zawór na "powrocie", bo o to pytasz,

to nie musi być, ale wygodniej jest go tam zamontować i mieć otwartego niż nie mieć wcale - ja np mając pompę zewnętrzną od CO mam zaraz za nią zawór i jak coś robię to wyłączam prąd jednocześnie zakręcając zawór, żeby mi woda z "powrotu" (zasilania) nie zeszła i żeby się układ nie zapowietrzał - o 10min krócej startuje potem pompa :D

Opublikowano

doplyw =spust

zasilanie=powrot

racja zle to opisalem.



spust bedzie bezposrednio do sumpa,mozna powiedziec ze pierwsza komora z sumpa bedzie robic jakos komin,bo sump i akwarium beda na jednej wysokosci[czy takie rozwiazanie jest dobre???]zawor dam tylko na powrocie[przyszlosciowo]rewizji nie bedzie,bo niepotrzebna.o ile woda w akwarium podnosi sie po odpaleniu pompy???1mm,3mm,5mm,1cm???

pewnieto zalezy to od pojemnosci akwarium i wydajnosci pompy,mam akwarium 130x45x50h,pompa 1200l/g.ps-jak zaleje akwarium to zrobie zdjecie mojego dziwadla.przepraszam za zadawanie pytan nie w moim temacie,i nie na temat :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.