Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wprawdzie nie powiem Tobie za dużo o tych parametrach,ale powiem tylko tyle że warto zbudować ustrojstwo dla świętego spokoju...

Opublikowano

Badania pełne nie są. Na pewno twardość jest bardzo dobra. Niestety brak informacji o np. zawartości azotanów. Brak też info o poszczególnych anionach (przynajmniej chlorkach czy siarczanach), które pozwoliłoby z grubsza oszacować czy pH będzie dobre. Ale jeśli o to chodzi to byłby to najmniejszy problem, bo domineralizowanie wody sodą oczyszczoną to błahostka. Generalnie jeżeli będziesz utrzymywał świeżą wodę, to należy się spodziewać, że pH będzie ok.

Możesz też dowiedzieć od wodociągów czegoś na temat dezynfekcji wody - czy na przykład jest chlorowana/w jaki sposób. Powinni Ci podać taką informację bez problemu (albo i można ją znaleźć na stronie).

Ah, teraz przewinąłem w dół i są też wyniki z grudnia... :) Azotany są w normie, chloru wolnego jednak trochę jest. Nie jest to wielkim problemem, bo to odparuje po postawieniu wody na pewien czas (nie potrzeba wcale całej doby). Warto lać przez słuchawkę prysznicową.

Opublikowano
7 minut temu, egon44 napisał:

ale powiem tylko tyle że warto zbudować ustrojstwo dla świętego spokoju...

Andrzeju..kolega ma akwa 112l. Wystarczy jak dziś wodę wleje do wiaderka a juto podmieni.  Co nie oznacza ,że nie warto w przyszłości zaopatrzyć się w ustrojstwo gdyby kolega wymienił  np. akwa na większe.

Opublikowano
1 minutę temu, AndrzejWalb napisał:

Andrzeju..kolega ma akwa 112l. Wystarczy jak dziś wodę wleje do wiaderka a juto podmieni.  Co nie oznacza ,że nie warto w przyszłości zaopatrzyć się w ustrojstwo gdyby kolega wymienił  np. akwa na większe.

Jasne rozumiem i zgadam się z twoją wypowiedzią...

Jest to praktyczne rozwiązanie jeśli chodzi o ustrojstwo ale też nie aż tak bardzo potrzebne w przypadku litrażu kolegi ...

Ja też posiadam mniejsze zbiorniki i dzięki ustrojstwu nie muszę odstawiać wiaderek na dobę w celu zlikwidowaniu chloru(kiedyś bez ustrojstwa cały czas tak robiłem),bo teraz leje wodę do nich od razu i wlewam do zbiornika ;) 

38 minut temu, m@rio napisał:

dla świętego spokoju zainwestuje w ,,ustrojstwo,, ale dobrze wiedzieć że mam dobrą kranowitę

Możesz zainwestować jeśli masz fundusze ale równie dobrze możesz też odstawić wodę na dobę tak jak powyżej napisałem ja i mój imiennik @AndrzejWalb

Jedno i drugie rozwiązanie się sprawdza ;) 

Opublikowano

Powiem tak (Panowie to nie będzie do Was). Jak ktoś chce wydawać pieniądze bez sensu to może budować to ustrojstwo. Ale niech sprawdzi też ile kosztuje wkład węglowy liniowy jak do filtra RO (mniej niż proponowany przy ustrojstwie wkład blokowy). I niech sprawdzi ile kosztuje korpus, którego nie będzie musiał kupować jak zamiast budowania ustrojstwa kupi wkład liniowy. Jasne się robi co się opłaca, a co nie :)

Opublikowano
12 godzin temu, Greekzi napisał:

Powiem tak (Panowie to nie będzie do Was). Jak ktoś chce wydawać pieniądze bez sensu to może budować to ustrojstwo.

To do kogo jak nie do Nas jest ta teza o bezsensowności ustrojstwa skierowana? do kosmitów?

12 godzin temu, Greekzi napisał:

jak zamiast budowania ustrojstwa kupi wkład liniowy. Jasne się robi co się opłaca, a co nie

jakby własne zaprzeczenie sensu pierwszej wypowiedzi. Nie chodzi chyba ci o to kto proponuje rozwiązanie tylko o zasadę przepuszczania wody kranowej przez węgiel aktywowany. Czyżby ta zasada była bez sensu? by w drugim zdaniu jednak zaproponowałeś jej stosowanie.

Taki wkład liniowy z węglem jest zaproponowany w temacie ustrojstwa (nawet fotka wklejona), ale w tych wkładach liniowych jest tylko węgiel z kokosa który nie zapewnia sedymentacji jak ten wkład blokowy do korpusu 10" takich drobin powyżej 3-5um  więc działa jakby tylko chemicznie a blokowy działa dodatkowo również  mechanicznie. Więc zaproponowałem obie bez tezy o opłacalności jednego czy drugiego rozwiązania.

A jak ktoś ma już kupione nawet kilka korpusów 10" albo całą filtrację od starej osmozy - też ma kupić filtr liniowy z węglem?

Dla przypomnienia węgiel nie tylko stosujemy wyłącznie by usunąć chlor z kranówy - on usuwa o wiele więcej niż robi odstanie wody nawet przez dobę np wyłapuje pochodne ropy naftowej, czy pestycydy, metale ciężkie.

Opublikowano

Czytaj ze zrozumieniem. Pierwsze zdanie łączy się z kolejnymi. Zaimek "to" świadczy o tym, że mówi się o konkretnym tworze (przyznaję rację, że byłoby to bardziej jasne, gdyby napisać "ustrojstwo" z dużej litery, bądź ująć w cudzysłów). Wystarczy przeczytać kolejne zdania wypowiedzi i jasne staje się, że pytanie:

39 minut temu, deccorativo napisał:

Nie chodzi chyba ci o to kto proponuje rozwiązanie tylko o zasadę przepuszczania wody kranowej przez węgiel aktywowany. Czyżby ta zasada była bez sensu? by w drugim zdaniu jednak zaproponowałeś jej stosowanie.

... jest niepotrzebne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.