Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć.

Kolega był ostatnio za granicą po ryby CA do swojego zbiornika i przywiózł mi kilka szt Copadichromis trewavasae Mloto Ivory. Mam pytanie odnośnie temperamentu tych ryb. Podobno ten gatunek jak podrośnie jest dość agresywny. Czy ktoś z Was hodował te ryby w swoim akwarium i może mi coś więcej napisać na temat ich zachowań? W moim zbiorniku pływają razem z M.Msobo Magunga i M.Lepidophage tak więc gatunkami które też pokazują swój temperament. Akwa 500l - msobo 5/11-lepidophage 1/3

Pozdrawiam

Opublikowano

Andrzej dzięki.

Ten post już właśnie czytałem i więcej tam jest na temat prawidłowego nazewnictwa ryby niż jego zachowań. Może ktoś coś więcej napisze na temat samych ryb.

Pozdrawiam

Opublikowano

Dzięki.

 

Poczytałem i znowu coś więcej wiem. Wychodzi na to , że wielosamcowość przy tym gatunku chyba odpada. Po cichu liczyłem że będą łagodniejsze jak np. borleyi kadango. No cóż , zobaczymy co czas pokaże. Na razie muszą przetrwać zresztą ryb bo są od nich pięć razy mniejsze.

Dzięki i pozdrawiamIMG_20170212_154739.thumb.jpg.a3b75d35f1f20f2c95a598b564cf0c63.jpg

Opublikowano
4 godziny temu, aquafan napisał:

Copadichromis trewavasae Mloto Ivory. Mam pytanie odnośnie temperamentu tych ryb. Podobno ten gatunek jak podrośnie jest dość agresywny. Czy ktoś z Was hodował te ryby w swoim akwarium i może mi coś więcej napisać na temat ich zachowań? W moim zbiorniku pływają razem z M.Msobo Magunga

 

3 godziny temu, aquafan napisał:

Wychodzi na to , że wielosamcowość przy tym gatunku chyba odpada. Po cichu liczyłem że będą łagodniejsze jak np. borleyi kadango. No cóż , zobaczymy co czas pokaże. Na razie muszą przetrwać zresztą ryb bo są od nich pięć razy mniejsze.

Copadichromis trewavasae są mniejsze i łagodniejsze niż Copadichromis borleyi Kadango. Moim zdaniem są też ładniejsze.
W hierarchii gatunków w obsadach non-mbunowych najczęściej nie plasują się zbyt wysoko.
W akwa 150cm wielosamcowość możliwa (nie gwarantowana), ale pełne wybarwienie drugiego samca mało prawdopodobne.
W połączeniu z msobo (dość silna mbuna) życie C.trewavasae nie zapowiada się różowo. Szanse na przeżycie są, ale na satysfakcjonujące wybarwienie już raczej nie. Dieta też różna.
Co prawda nie jednocześnie, ale miałem/mam wszystkie powyższe gatunki ryb.

Opublikowano

Skoro trewavasae są łagodniejsze to dobrze. Odkąd Borleyi kadango widziałem na żywo harem 5/10 i wszystkie samce pięknie wybarwione zacząłem interesować się non-mbuna. Zawsze na uwadze miałem tylko mbunę chyba ze względu na ładne wybarwienie również samic. Od tamtego czasu jednak non-mbuna też jest w kręgu moich zainteresowań i postawiłem na copadichromisy. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. Dwa samce msobo na razie opanowały akwarium i zaczynają się pierwsze tarła ale samiec lepidophage dzielnie stawia im czoła. Mloto ivory na razie są za małe żeby pokazać charakter. Jak wyrosną to zdecuduję które ryby zostawić. Może sprzedam msobo i zostanę przy copadichromisach, czas pokaże. Dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.