Skocz do zawartości

Akwarium 486l brutto


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To nie zmienia faktu że chętnię pożyczę ceramikę na trochę i oddam wodę do badania, aby sprawdzić czy "moje testy sąsprawne", albo moje oko

Opublikowano

Dziękuję Eljot,  za rozmowę i ceramikę. Zamontowałem ją w akwarium. Zrobię testy za 2-3 dni zobaczymy co będzie.
Byle więcej takich przyjaznych akwarystów jak TY i Twoja rodzina, Z zaj..tym psem na czele:). Jeszcze raz dzięki.
Polecam porady kolegi z forum.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Minęły kolejne tygodnie, a problemy dalej są.
na dzień 05/02/2017 i do dziś niezmiennie

parametry:

no2-0

no3-15-20.

Występuje lekka mętność wody, ale to już nie to co kiedyś.

Niestety z akwarium wydobywa się zapach.
Często różny ale specyficzny

!) czasami prawie jak zapach moczu.
!) zapach zastanej wody co u mnie nie występuje bo jest jej ciągły ruch.

!) ziemisty zgnity

Te zapachy występują przejściowo w ciągu doby.
Rano był wyczuwalny moc, a teraz jak gdyby przegrzany piasek z budowy :)

Czy ktoś ma jakieś rady?



 

Opublikowano

A skąd te podłoże i kamienie. Może coś w tym jest/było?

Bo zmętnienie i parametry rozjechane rozumiem ale te zapachy? Dziwne

 

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

WItam,

Dawno nie pisałem ale pokazał się u mnie problem.
2 dni temu poszukiwałem zaginionej ryby, która padła.

Ruszyłem całym dnem, bo zlokalizowałem ją pod kamieniami.

Wczoraj rano kolejny trup. 

Więc robię testy saliferta.

no3-50

no-2 bliskie 1.

2 krotnie podnieniłem Wodę

wczoraj 40%

dziś około 30% wody.

Niestety robię teraz testy i no2 wokolicy 0,5

 

Jak to kur..estwo  zbić do zera.

Ryby nigdy tego nie miały umnie więc widzę że są osowiałe i oddychają głęboko.

 

Od 2 dni nie karmione

 

 W kasecie,

TMBT 1l

matrix 1,5 l

Od 2 dni purigen 250ml dodany po tym jak ruszyłem dnem, gdyż leżał w szafce ( czy to też może być przyczyna)?

 

żywica a520, dziś regenerowana nie włączyłem jej bo już boję się kolejnych wahań parametrów.

 

 

 

 

W dniu 26.02.2017 o 17:41, Bojar napisał:

A skąd te podłoże i kamienie. Może coś w tym jest/było?

Bo zmętnienie i parametry rozjechane rozumiem ale te zapachy? Dziwne

 

Tym smrodem wówczas był pokarm hikari dla drapieżców. Smierdziało jak amonik i zgnilizna. Od tego momentu stosuje tylko OSI, i naturefood

Edytowane przez Rapid
Opublikowano

Ja kilka lat temu miałem akwarium 720l z tłem strukturalnym na 3 szybach i sporym gruzowiskiem. Wszystko było pięknie przez ok półtora roku aż tu pewnego dnia wracam z pracy późnym wieczorem a tu woda jakaś mętnawa, więc robię odmianę 30% i idę spać. Wstaję rano a tu woda jeszcze mętna ale brak czasu wiec jadę do pracy z duszą na ramieniu co będzie jak wrócę do domu ? Udaje mi się wrócić po 16tej patrzę na baniak a tu woda jeszcze bardziej mętna, ryby pływają pod powierzchnią, mierzę parametry testami paskowymi TROPICALA bo tylko takie posiadałem i szok NO3-200, NO2-2 ? szybka podmiana 50% wody i szukanie przyczyny tego wszystkiego... Okazało się że za tło dostały się ryby, nie mogąc się wydostać padły i zaczęły się rozkładać... Wyjąłem 2 szt w dalekim stanie rozkładu i myślałem ze będzie już ok ale niestety myliłem się, woda cały czas mętniała i padały kolejne ryby ? więc w weekend musiałem wszystko wyjmować z akwa i okazało się że za tłem były jeszcze 4 ryby w stanie dalekiego rozkładu... Od tamtej pory nie stosuję i nie polecam teł strukturalnych...

2 godziny temu, Rapid napisał:

WItam,

Dawno nie pisałem ale pokazał się u mnie problem.
2 dni temu poszukiwałem zaginionej ryby, która padła.

Ruszyłem całym dnem, bo zlokalizowałem ją pod kamieniami.

Wczoraj rano kolejny trup. 

Więc robię testy saliferta.

no3-50

no-2 bliskie 1.

2 krotnie podnieniłem Wodę

wczoraj 40%

dziś około 30% wody.

Niestety robię teraz testy i no2 wokolicy 0,5

 

Jak to kur..estwo  zbić do zera.

Ryby nigdy tego nie miały umnie więc widzę że są osowiałe i oddychają głęboko.

Nawet jedna martwa, rozkładająca się ryba może nieźle zachwiać równowagę w akwarium... Podmieniaj wodę i sprawdź czy jeszcze gdzieś nie zalegają jakieś rozkładajace się szczątki bo one mogą być przyczyną tego podniesionego NO2...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki za historię. Przynajmniej nie jestem jedynym poszkodowanym.

Nie mam tła. Wszystko przekopałem i myślę ze to jest przyczyna. Chyba że nowy purigen.
Stan ryb mi się zgadza.

 

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam 2 sprawy
1. Kto odczyta zawartość no3 w moim akwarium. Test Salifert.
2. Spadła mi temperatura wody do 22 stopni.nigdy nie używałem grzałki.

Czy to może mieć wpływ na barwę moich ryb.1ea59a5500e6ae4877de3e19c20682f9.jpgf697b311d30bf41248bcc481dd1c93a9.jpg

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.